Kategorie:
Incydent miał miejsce przy okazji odsłonięcia pomnika ku czci ofiar w pobliżu fabryki w Hamburgu Bergedorf. Polskie media raczej przemilczały sprawę. Monument ma upamiętniać ludzi, którzy zmuszani byli do pracy przymusowej. Na uroczystości zaproszono siedmiu polskich delegatów, więźniów III Rzeszy, którzy przeżyli II wojnę światową.
Podczas ceremonii otwarcia 42 - latek, ubrany w skórzaną kurtkę, rzucił gaz pieprzowy na Polaków, siedzących w pierwszym rzędzie. Jeden z pokrzywdzonych weteranów miał krzyknąć: "Jestem ślepy, nie widzę, proszę o pomoc." Osiem osób doznało niewielkich obrażeń. Wszystkie zostały hospitalizowane. Napastnika aresztowano. Okazało się, że jest to znany działacz skrajnej prawicy Frank A., który cierpi rzekomo na zaburzenia psychiczne.
W przeszłości ukarano go grzywną 3 tys. euro za kolportowanie i dostarczanie środowiskom neonazistowskim literatury ekstremistycznej. Autorem pomnika jest polski artysta Jan de Weryha. W Bergedorf pracowało tysiące robotników przymusowych. Wśród nich byli jeńcy wojenni i więźniowie obozu koncentracyjnego Neuengamme, w tym także dzieci, które były wykorzystywane w celu zabezpieczenia ciągłości produkcji wojennej. W uroczystościach odsłonięcia pomnika wzięło udział ok. 200 osób.
Komentarze
Strony
Skomentuj