Federalny minister Ghulam Ahmed Railway Bilour ogłosił nagrodę w wysokości 100 000 dolarów i zostanie ona przyznana osobie, która zabije producentów antyislamskiego bluźnierczego filmu "Niewinność Muzułmanów".

Zwracając się do mediów w sobotę Bilour powiedział, że nie ma innego sposobu, aby zaakcentować swój protest i wpoić strach wśród bluźnierców sposób inny niż morderstwo filmowca. 

"Żądam, aby wszyscy bogaci ludzie, wydobyli swoje pieniądze tak, aby zabójca mógł być w podzięce obdarowany dolarami i złotem."

Minister przyznał, że wie, iż popełnia przestępstwo poprzez nakłanianie innych do morderstwa, ale powiedział, że był gotowy stawienia czoła odpowiedzialności karnego dla dobra sprawy.

"Jeśli jakaś sprawa zostanie złożona przeciwko mnie w sądzie w kraju lub za granicą, poproszę ludzi, aby poddali mnie ocenie ... Chcę pokazać tym krajom, że nie będziemy tolerować takich rzeczy."

Na apel ministra odpowiedzieli lokalni przedsiębiorcy, którzy na cel nagrody dla zabójcy przeznaczyli już 5 milionów rupii.

Minister skomentował również spalenie przez protestujących kościoła w Mardan i wyraził żal po tym incydencie.  Sam fakt, że do tego doszło pokazuje, że wmieszanie Chrześcijan w tą dziwną prowokację rodem z Kalifornii spowodowało przeniesienie gniewu na tą grupę religijną. Całkiem możliwe, że problem bluźnierczego filmu stanie się symbolicznym początkiem globalnego starcia z pobudek religijnych.