Szczury karmione przez całe życie GMO chorują na nowotwory

Kategorie: 

www.befoodsmart.com

Profesor Giles-Eric Seralini, biolog molekularny z francuskiego Uniwersytetu w Caen przeprowadziła następne badania nad wpływem żywności GMO, szczególnie kukurydzy GMO, uprawianej w Północnej Ameryce.

Profesor Seralini bywał już osądzany o brak rzetelności w badaniach i ich ideologizację. Były to puste oskarżenia, które wydawali ‘koledzy po fachu’. Prof. Seralini kierował takie sprawy do sądu i je wygrywał, ponieważ takie sformułowania podważały bezpodstawnie jego wiarygodność. Ciężko nie ulec wrażeniu, że te podważające jego autorytet sformułowania były celowe.

 

Już w roku 2007 roku publikował on prace na temat transgenicznej kukurydzy amerykańskiej. Była to ponowna analiza danych z badań nad kukurydzą  MON863, które to już wtedy dowodziły szkodliwości kukurydzy MON863 – ten rodzaj kukurydzy zawiera gen bakterii produkującej białko toksyczne dla owadów atakujących roślinę, ale bezpieczne dla innych zwierząt i człowieka. Szkodliwość tej kukurydzy polegała na doprowadzaniu do zaburzeń funkcjonowania nerek i wątroby oraz uszkodzeń nadnerczy, serca i śledziony. Zaskakującą jednak sprawą jest to, że już w 2004 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uznał tę kukurydzę za bezpieczną dla zdrowia ludzi i zwierząt. Kukurydza ta była dopuszczona do konsumpcji w Europie.

Do tej pory prof. Seralini jest poddawany masowemu oczernianiu jego autorytetu i wiarygnodności. Obecnie niewiele się zmieniło, jednak Seralini przeprowadził następne badania, by potwierdzić szkodliwość GMO. Badanie zostało niedawno opublikowane w czasopiśmie The Foof & Chemical Toxicology Journal, a następnie zostało przedstawione na konferencji prasowej w Londynie. Badanie uznano za najbardziej dokładne badanie, kiedykolwiek opublikowane w zakresie skutków zdrowotnych żywności GMO oraz herbicydu Roundup na szczurach.

 

Badania są szokujące. Tym razem karmiono szczury kukurydzą o oznaczonej NK603, która to jest odmianą kukurydzy GMO stworzonej przez korporację Monstanto. Kukurydza ta jest w powszechnym użytku przemysłowym, gdzie używana jest do produkcji artykułów spożywczych, takich jak płatki, tortille i chrupki na bazie kukurydzy (w przeciwieństwie do tych z ziemniaków – te puszyste). Szczury karmiono także śladową ilością nawozu chemicznego Monsanto Roundup.

 

Spożywanie przez szczury tych produktów skutkowało u szczurów rozwojem nowotworów, rozległymi szkodami w narządach wewnętrznych oraz przedwczesną śmiercią.

 

Jak donoszą wyniki badań, wpływ GMO jest szokujący. Oto niektóre z szokujących ustaleń, jakie potwierdzono na badaniach opierających się na długoterminowym spożywaniu GMO:

  • Do 50% samców i 70% samic umarło przedwcześnie w porównaniu z 30% i 20% w grupie kontrolnej.
  • Szczury karmione kukurydzą GMO i śladowymi ilościami Roundup doznały poważnych obrażeń w tym organiczne uszkodzenia wątroby i uszkodzenie nerek.
  • We wszystkich zabiegach i u obu płci wystąpiło 2-3 razy więcej nowotworów niż w grupie kontrolnej.
  • Do 24 miesiąca 50-80% samic rozwinęło nowotwór, z nawet trzema guzami na zwierzę.
  • Pierwsze duże nowotwory wykrywane są w czasie od 4 do 7 miesięcy. Większość nowotworów wykrywana była po 18 miesiącach.

Badania te odkrywają 3 nowe skutki spożywania genetycznie modyfikowanej kukurydzy. Efekty zależały też od płci, gdzie samce szczurów okazywały się trochę odporniejsze. Zauważono doprowadzenie do zaburzeń funkcjonowania głównie nerek i wątroby, będących narządami oczyszczającymi, detoksykującymi organizm. Zaburzenia zauważono także w sercu, nadnerczach, śledzionie i układzie krwiotwórczym. Dane wskazują na toksyczność względem wątroby, która nie daje rady z oczyszczaniem substancji z produktów GMO – prawdopodobnie z powodu nowych pestycydów, specyficznych dla każdego rodzaju genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy. Ponadto sugeruje się niezamierzone konsekwencje metaboliczne żywności GMO.

"To badanie pokazuje nadzwyczajną liczbę guzów rozwijających się wcześniej i bardziej agresywnie - szczególnie u samic. Jestem w szoku w odniesieniu do skrajnie negatywnych skutków dla zdrowia." powiedział Dr Michael Antoniou, biolog molekularny, King College London.

"Możemy spodziewać się, że spożycie kukurydzy GMO i herbicydu Roundup, poważnie wpływa na zdrowie człowieka." powiedział Dr Antoniou.

"Jest to pierwszy raz, kiedy badanie nad długoterminowym karmieniem zwierząt zbadało wpływ żywienia kukurydzą GMO lub herbicydem Roundup, lub połączeniem obu, a wyniki są bardzo poważne. U samców szczurów stwierdzono choroby wątroby i nerek, w tym nowotworów i co bardziej niepokojące, u samic szczurów wytworzył się rak sutka na poziomie, który jest bardzo niepokojący, 80 procent samic szczurów miała guzy sutka pod koniec badania." powiedział Patrick Holden, dyrektor Sustainable Food Trust.

 

 

Opracowane w oparciu o:

http://www.biolsci.org/v05p0706.htm

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: Cosiek
Portret użytkownika Cosiek

Komentarze

Portret użytkownika Cosiek

O co ci chodzi? Zacznij

O co ci chodzi? Zacznij uważniej czytać, bo widocznie nie wiesz co czytałaś i nie zauważyłaś błędu. Zabrakło kawałka tekstu, który mi się musiał gdzieś przy edycji artykułu wykraść - tyle :)W tej chwili zdanie nie ma sensu:Do 50% samców i 70% samic w porównaniu z 30% i 20% w grupie kontrolnej.Co ci mówi to zdanie? Jakie wnioski? 

Portret użytkownika Roobaczkowa

Wybacz! Masz absolutną rację!

Wybacz! Masz absolutną rację! Chyba już z niewyspania czytam bez zrozumienia. TWOJĄ POPRAWKĘ TEKSTU ODEBRAŁAM JAKO CYTAT Z NIEGO. Już to widzę. Początkowo nie dotarło do mnie to co napisałeś na samym początku postu. 

Portret użytkownika Roobaczkowa

Też uważam, że otrzymanie

Też uważam, że otrzymanie takiego wyniku badań powinno w natychmiastowym trybie doprowadzić do wycofania tej kukurydzy z rynku i tych pestycydów. Nie wiem jak ja przeczytałam to co napisałeś ale właśnie chciałam Cię przekonać, że wyniki tych badań mogą być miarodajne. Myślałam, że wątpisz w ich prawdziwość kwestionując zbyt wysoką ilość nowotworów w grupie kontrolnej karmionej naturalną żywnością.

Portret użytkownika Roobaczkowa

Dasendrije! A teraz chyba

Dasendrije! A teraz chyba obudziłam się tak do reszty. Dopiero teraz zauważyłam, ze cały główny tekst jest twojego autorstwa. Poczatkowo myślałam, że zamieścił go Admin. Pisząc pierwszego posta pomyślałam, że krytykujesz tekst polemizując z Adminem. Przyjmij moje podwójne przeproszenie. A tekst bardzo, bardzo interesujący. Jeden z najlepszych tutaj.

Portret użytkownika Roobaczkowa

Już się bronię! Pomyślałam

Już się bronię! Pomyślałam tylko, że ilość 20- 30% szczurów, która umiera na raka w grupie kontrolnej, w danej grupie wiekowej, jedząc ,,zdrową" - niemodyfikowaną żywność wydaje Ci się ilością zbyt dużą i to wpłynęło na to, że podważasz wyniki badań. Widocznie źle zrozumiałam powody twoich wątpliwości. I tyle! Pozdrawiam serdecznie! Czasami trudno zrozumieć o czym Ktoś inny myśli ale ja przynajmniej się staram.

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika Wojox

Oglądałem to dziś w TTV,

Oglądałem to dziś w TTV, czyli powoli coś się zaczyna dziać. Może zrozumieją iż "ktoś" chce ich wytruć. Ale za to na TVNie zjechali amigdalinę (vit B17), bo zawiera śladowe ilości cyjanku jakiegoś innego nie potasu. Zjadam regularnie pestki moreli, jabłek, brzoskwiń i czuję się świetnie....

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika Figula

Szkoda, że zapomnieli

Szkoda, że zapomnieli powiedziec, że ta substancja nie rozkłada się na cyjanek i nie szkodzi... Poza tym nawet w samych jagodach jest witamina B17 i jakoś nikt od nich nie umiera, o tym też zapomnieli.

Portret użytkownika Roobaczkowa

My też jemy systematycznie

My też jemy systematycznie duże ilości środków pestek: moreli, nektarynek, brzoskwiń, węgierek, całe pestki jabłek i nic złego nam się nie dzieje. Ja ostatnio mam taki apetyt na różnego rodzaju śliwki z pestkami, że jest to chyba główny składnik mojej diety. 

Strony

Skomentuj