Atak na Iran może nastąpić już w najbliższym czasie

Kategorie: 

Cieśnina Ormuz z satelity - źródło: MODIS

Wielka armada okrętów wojennych zbliża się do Zatoki Perskiej. W zapalny region ściągają siły amerykańskie, ale również część floty brytyjskiej. Niestety oznacza to, że okręty prawie na pewno zmierzają w celu wsparcia Izraela po jego prawdopodobnym ataku na irańskie instalacje nuklearne. Oficjalnie jednak odbędą się tam po prostu największe w tym regionie świata ćwiczenia wojskowe.

Płyną pancerniki, lotniskowce, okręty podwodne i trałowce w sumie z 25 krajów świata. Wszystkie spotkają się w Cieśninie Ormuz. Ma to być bezprecedensowy pokaz siły. Zachodni przywódcy wiedzą, że odpowiedzią Iranu na izraelski atak będzie zaminowanie cieśniny. Obecność floty ma temu zapobiec. Poza tym Izrael, jakkolwiek jest mocarstwem atomowym, może nie podołać samotnie walcząc prawdopodobnie na kilku frontach.

Blokada Cieśniny Ormuz oznaczałaby wzrost ceny ropy naftowej, ponieważ aż 35 procent światowej ropy dostarczane jest tą drogą morską. To mogłoby mieć katastrofalny wpływ na gospodarki Wielkiej Brytanii, Europy,  USA i Japonii, które są uzależnione od dostaw ropy i gazu z Zatoki Perskiej. Cieśnina jest jednym z najbardziej uczęszczanym traktem wodnym a w najwyższym miejscu od brzegu do brzegu jest tylko 27 kilometrów. Oznacza to, że skuteczne zaminowanie akwenu jest prawdopodobne.

 

W ramach przeciwdziałania takim zagrożeniom odbędą się największe w historii manewry morskie w tym regionie. W sumie potrwają 12 dni. W tej chwili w obrębie Zatoki Perskiej przebywają już 3 amerykańskie lotniskowce klasy Nimitz, każdy z nich ma na pokładzie więcej myśliwców niż całe lotnictwo wojskowe Iranu. Lotniskowce operują w grupach bojowych i każdy z nich jest obsługiwany, przez co najmniej 12 okrętów towarzyszących. W tym jednostki wyposażone w rakiety balistyczne, fregaty, niszczyciele i okręty szturmowe przewożące tysiące amerykańskich marines. Brytyjski składnik floty to cztery trałowce oraz okręty pomocnicze Royal Navy. Wśród okrętów jest też warty miliard funtów supernowoczesny niszczyciel HMS Diamond.

W trakcie manewrów planowane są gry wojenne stymulujące zniszczenie irańskich samolotów, statków i znajdujących się na lądzie baterii rakietowych. W trakcie wojny przewiduje się możliwość samobójczych ataków ze strony Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Marynarki Wojennej. Dane wywiadu stwierdzają, że Iran dysponuje środkami technicznymi do takiego prowadzenia walki.

Jednocześnie na Morzu Śródziemnym rozpoczynają się manewry brytyjskiej grupy zadaniowej z lotniskowcem HMS Illustrious oraz francuska grupa bojowa, w której skład wchodzi największy europejski lotniskowiec, Charles de Gaulle. Okręty będą operować na wschodzie Morza Śródziemnego. Gdyby zaszła taka potrzeba okręty mogą szybko dołączyć do floty grupującej się w okolicach Zatoki Perskiej.

Wszystkie te manifestacje siły odbywają się w czasie, gdy na dojść do spotkania między Obamą a Netanjahu. Premier Izraela dał wyraźnie do zrozumienia, że da rozkaz uderzenia na Iran, bo według informacji MOSSADu Iranowi brakuje kilka miesięcy, aby zdobyć odpowiednią ilość materiału rozszczepialnego do zbudowania bomby atomowej. Netanjahu zażądał konkretnych deklaracji, co do wyartykułowania oczekiwań względem Iranu i jeśli ich nie spełni wspólnego ataku. Izrael daje do zrozumienia, że nie będzie się dał zwodzić w nieskończoność. Jeśli Netanjahu zrealizuje swoje groźby to stanie się to w ciągu następnych kilku tygodni. Datą graniczną jest nadal 6 listopada 2012, dzień wyborów prezydenckich w USA.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Ojcem inzynier magister, był według mnie, mój sąsiad z lewej a matką listonoszka z prawej strony klatki schodowej. 

Portret użytkownika Wojox

Potęga Anglo-Amerykańska

Potęga Anglo-Amerykańska zostanie zlikwidowana na samym końcu, tak podaje Biblia. Ks. Daniela podaje iż to mocarstwo to ostatnielement posągu. Czyli stopy żelazno-gliniane. Podobnie Daniel opisuje zmagania symbolicznych królów północy i południa. Król północy miał dojść do swego kresu. A król południa został pokonany przez Króla - Jezusa..

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika 777

Pośród wielu proroctw

Pośród wielu proroctw zgromadzonych zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie, to z księgi Ezechiela jest z pewnością jednym z najbardziej niezwykłych. Nie zostało ono jeszcze wypełnione, aczkolwiek dokładność, z jaką sprawdzały się inne prorocze fragmenty Biblii pozwala nam sądzić, że kiedyś stanie się faktem. Jeżeli Bóg mówi, że coś się stanie, to jest to pewne i pozostaje tylko kwestią czasu!Inwazja Goga-Magoga zajmuje całe dwa rozdziały księgi, co nie jest bez znaczenia. Ezechiel podaje nam wiele szczegółów, które z kolei dostarczają nam wielu wskazówek. Wiemy, KTO jest głównym bohaterem, CO się dzieje, JAK armia najeźdźcy zostaje pokonana, a nawet mamy opis wielkiego 'sprzątania' po bitwie!Dramat ten przyciąga naszą uwagę głównie z dwóch powodów:Interweniuje sam Bóg i w nadnaturalny sposób niszczy wrogie wojskaUżyta zostaje broń atomowaDlaczego właśnie broń atomowa? Kluczem do zrozumienia jest werset mówiący o tym, że Izrael z porzuconej broni czerpał będzie energię przez siedem lat. Starożytni komentatorzy twierdzili, że nie można odczytywać tego dosłownie, nic bowiem nie może dostarczać energii przez siedem lat. Dziś jednak przy użyciu technologii atmomowej można "palić" przez taki okres czasu.Poza tym w rozdziale 39 jest opis oczyszczania pola bitwy, który przypomina... dzisiejsze procedury obchodzenia się z radioaktywnymi odpadami! Po pierwsze, do 'sprzątania' wyznaczeni są profesjonaliści. Gdy zwykły podróżny znajdzie jakąś pozostałość po bitwie, nie może jej dotykać; ma jedynie zaznaczyć miejsce i pozostawić znalezisko odpowiednim ludziom. Poza tym, kraj jest oczyszczany przez siedem miesięcy, odpady zaś składowane tylko w jednym miejscu, specjalnie do tego wyznaczonym - dolinie Abarim na wschód od Morza Martwego.Czy to, że dziś możemy lepiej zrozumieć przesłanie Ezechiela oznacza, że proroctwo to odnosi się właśnie do naszych czasów? Wierzę, że tak właśnie jest. Zanim jednak dowiemy się, KIEDY, pozanjmy najpierw kto jest głównym aktorem i kto gra pierwszoplanowe role...:: Gog i MagogSynu człowieczy, zwróć się ku Gogowi, ku krajowi Magog, wielkiemu księciu kraju Meszek i Tubal, i prorokuj przeciwko niemu (Ez 38,2)Głównym bohaterem jest tutaj "Gog z kraju Magog". W Biblii nazwa ta po raz pierwszywystępuje w Księdze Rodzaju 10,2. Dowiadujemy się stamtąd, że Magog był synem Jafeta. Do identyfikacji trzeba jednak posłużyć się źródłami pozabiblijnymi. Tymczasem wynika z nich, że Magog był ludem zwanym inaczej Scytami. Byli to w dużym stopniu przodkowie Rosjan, na pewno zaś zamieszkiwali tereny dzisiejszej Rosji. Najstarszym odniesieniem są zapisy Hezjoda, żyjącago w VII w. p.n.e. Zidentyfikował on Magoga jako Scytów, żyjących na terenach południowej Rosji. O Scytach w V w. p.n.e. pisał Herodot, relacjonując jak terroryzowali oni stepy Rosji. Jednym z najlepszych i najbardziej wiarygodnych źródeł są zapisy Józefa Flawiusza, którego dzieła jako jedyne historyczne źródła z I w. n.e. dotrwały nienaruszone do naszych czasów. Pisze on: "Magogianie byli tymi, których Grecy nazywają Scytami". Podobne wnioski wyciąga Filon z Aleksandrii. Wielki Mur Chiński w odniesieniu z IX wieku nazwany jest "wałem Goga i Magoga"."Podręczna Encyklopedia Kościelna", wyjaśnia: "MAGOG (...) Józef Flawiusz (Ant. jud.I, VI. 1) i św. Hieronim (In Ezech., I. XI, t. XXV, col. 356) nazywają ich Scytami. Podług Fr. Lenormant potwierdza to wzmianka w opowiadaniu o wojnach Assurbanipala 'O Gogu królu Scytów'. Zdaniem Mechoniusza od Magoga mają pochodzić Gieci i Messageci to jest narody Scytyjskie i Tatarskie i Tatarzy" (r. 1911, s. 162). W "Historii Rosji", czytamy: "W VII w. p.n.e. [...] północne wybrzeże Morza Czarnego, a także częściowo tereny leżące jeszcze dalej na północ, opanowane zostały przez Scytów [...] przez Scytów rozumiano również plemiona, mieszkających dalej na północ, które można nazywać protosłowiańskimi, ponieważ bezpośrednio od nich wywodzą się późniejsze plemiona wschodnio-słowiańskie" (Ludwik Bazylow, Ossolineum, 1969, s. 12)."Niełatwa droga od wczesnych Scytów - łuczników na koniach do Federacji Rosyjskiej posiadającej atomowe pociski prowadzi przez wiele wieków burzliwej historii. Przeróżni potomkowie Magoga terroryzowali południowe stepy Rosji od Ukrainy aż do Chińskiego Muru." (Chuck Missler - The Magog Invasion).Jeżeli ktoś miałby jeszcze wątpliwości, wystarczy spojrzeć na mapę. Gog ma przybyć z "najdalszej północy" (Ez 38, 15). Jeżeli wyruszylibyśmy z Jerozolimy i szli cały czas na północ, doszlibyśmy w okolice Moskwy!Jerozolima - 35°14'EMoskwa - 37°37' ESkoro zidentyfikowaliśmy już Magoga, przyjrzyjmy się teraz jego sojusznikom.:: Po stronie sprzymierzeńców...Są przy nich Persowie, Kuszyci, Libijczycy, wszyscy zbrojni w tarczę i hełm. Gomer i całe jego wojsko, mieszkańcy Togarmy na najdalszej północy i całe jego wojsko, rozliczne ludy są z tobą.Persja -> IranGłównym sojusznikiem na liście jest Persja. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że jest to dzisiejszy Iran. Słowo "Persja" pojawia się po raz pierwszy w Asyryjskich tekstach z IX w. p.n.e. Przez wieki była to oficjalna nazwa państwa; dopiero w 1935 roku została zmieniona na Iran.Kusz-> Etiopia / Egipt / SudanNazwa ta zazwyczaj tłumaczona jest na 'Etiopię'. Pierwotnie Kusz odnosi się do terenów południowej Nubii, położonych między I a III kataraktą Nilu (dzisiejszy Sudan). Identyfikacja nie jest jednoznaczna, trudno jednak przypuszczać, aby Etiopia odegrała jakąś rolę w inwazji na Izrael. Być może więc chodzi tu raczej o Egipt lub Sudan.Put-> LibiaPut był trzecim synem Chama. Józef Flawiusz pisze o nim jako o założycielu Libii. W szerszym znaczeniu chodzi tu o ludy północnej Afryki powiązane z Kuszytami.Gomer->TurcjaZnowu wypada powołać się na Jozefa Flawiusz, który jest niocenionym źródłem informacji: "Gomer był założycielem tych, których Grecy nazywają galatianami, wcześniej jednak zwani byli Gomerytami". Starożytna Galtia leżała na wyżynach Anatolii - terenów dzisiejszej środkowej Turcji. Wypada więc dodać do naszej listy współczesnych krajów także Turcję.Togarma->tureckie plemiona/ArmeniaTogarma był synem Gomera. Asyryjczycy lud ten nazywali Til-Garimmu, od nazwy miasta, które współcześnie zwie się Gurun. Armeńczycy do dziś nazywają siebie "ludem Togarma", choć są oni jednym z wielu ludów mających korzenie u starożytnych tureckich plemion.Mesech i TubalMesech pochodzi od starożytnego Mushki. Herodot pisze, że lud ten zamieszkiwał wzgórza na południowym wschodzie Morza Czarnego - północnowschodnią część Turcji. Tubal zaś asyryjskie źródła identyfikują na zachodzie od Mesech.Jest jednak jeszcze jedno ciekawe wyjaśnienie, o którym chciałbym wspomnieć. Otóż niektórzy badacze łączą Mesech i Tubal z... Moskwą i Tobolskiem, dwoma dużymi miastami w Rosji. Faktem jest, że brzmieniowo nazwy te są do siebie bardzo podobne. Dodatkowym argumentem są słowa Ezecjiela: "Oto jestem przeciw tobie, Gogu, wielki książę kraju Meszek i Tubal."(Ez 38,3). Skoro Gog jest głównym władcą Mesech i Tubal, logiczne byłocy powiązanie ich z Moskwą i Tobolskiem.:: Pozostający z bokuSzeba i Dedan, i handlarze z Tarszisz, i wszyscy jego przekupnie będą do ciebie mówić: Czy przybywasz po to, by łupić? Czy zgromadziłeś tłum, by grabić srebro i złoto, by porwać do siebie trzody i dobytek, by nabrać wielkiego łupu?(Ez 38,13)Szeba i Dedan były miastami leżącymi na terenie dzisiejszej Arabii Saudyjskiej. Ciekawe, że nie biorą one udziału w inwazji.. a raczej stoją z boku i przyglądają się jej.Tarszysz - nazwa miejsca, która, po razpierwszy pojawia się w czasach Salomona. "Tarszisz leżało prawdopodobnie u południowych wybrzeży Hiszpanii (Tarszisz - miasto greckie na wybrzeżu M. Śródziemnego; przypis red. .). Było to słynne miasto, tak jak słynny był jego przemysł metalurgiczny i jego dalekomorskie okręty, zdolne stawić czoło burzom. Tarszisz jest wspominane w Biblii kilkakrotnie. Izajasz wzywa mieszkańców Tyru, aby uciekali daleko do Tarszisz: Przeprawcie się do Tarszisz, jęczcie, mieszkańcy wybrzeża! (23,6)"(Bruno Maggioni). Myślę także, że 'kupcy z Tarszysz' symbolizują tu w pewnym stopniu światowych ekonomistów, patrzących z niepokojem na rozwój wydarzeń.:: Syria nie zaangażowana?Warto zaznaczyć, że na liście krajów nie ma ani słowa o niezwykle antysemickim kraju, jakim jest Syria. Przyczyną może być to, że Syria - w chwili,gdy następuje inwazja - jest już "wyeliminowana z gry". Opis, jak do tego mogłoby dojść znajdujemy w księgach: Izajasza 17 i Jeremiasza 49, 23-27."Wyrok na Damaszek:Oto Damaszek przestanie być miastem, stanie się stosem gruzów.(...)W czasie wieczornym, toż to był strach; przed ranem, już go nie ma. Taki jest dział naszych łupieżców, taki los naszych rabusiów." (Iz 17,1;14)"Damaszek jest bezsilny, gotowy do ucieczki, opanował go popłoch; lęk i bóle go ogarniają niby rodzącą kobietę. Jak bardzo jest opuszczone sławne miasto, miasto pełne wesela." (Jer 49, 24-25)Damaszek, stolica Syrii jest najstarszym nieprzerwanie zamieszkałym miastem na świecie! Jeszcze nigdy nie "przestał być miastem"...Obecnie wiele organizacji terrorystycznych ma swoje bazy w Damaszku. Jeśli Syria normalnie funkcjonowałaby podczas ataku na Izrael, na pewno byłaby po stronie najeźdźcy. Wynika z tego, że Damaszek powinien zostać zniszczony jeszcze przed wydarzeniami opisywanymi przez Ezechiela...:: Atak...Oto najważniejsza część proroctwa - punkt kulminacyjny. . Myślę, że ten fragment nie wymaga komentarza..."W dniu, w którym przybędzie Gog do kraju Izraela - wyrocznia Pana Boga - gniew mój we Mnie zapłonie. I w uniesieniu moim, w ogniu mego gniewu, mówię to: Zaiste, w owym dniu przyjdzie wielkie trzęsienie ziemi na kraj Izraela.Przede Mną będą drżały ryby morskie i ptaki w powietrzu, zwierzęta polne i wszystko, co pełza po ziemi, i wszyscy ludzie, którzy są na ziemi. Góry się rozpękną, skały się zapadną i wszystkie mury runą na ziemię.I powołam przeciwko niemu wszelki strach3 - wyrocznia Pana Boga - miecz każdego zwróci się przeciwko bratu.I wymierzę im karę przez zarazę i krew, i ulewę, i grad [jakby] kamieni. Ogień i siarkę ześlę jak deszcz na niego i na jego wojsko, i na rozliczne ludy, które są z nim.Tak okażę się wielkim i świętym, tak ukażę się oczom wielu narodów: wtedy poznają, że Ja jestem Pan."(Ez 38, 18-23):: Kiedy może to nastąpić?Zacznijmy od tego, kiedy NIE mogło nastąpić. Proroctwo to miało zostać wypełnione w "latach ostatecznych", po tym, jak Izrael powróci do swojej ziemii. Pamiętajmy, że Izrael nie był państwem przez prawie 2000 lat! 37 rozdział księgi Ezechiela przedstawia "wizję suchych kości". Jest ot symbol odrodzenia się Izraela w czasach ostatecznych. Wizja ta znalazła wypełnienie 14 maja 1948 roku. Możemy uznać więc, że wtedy 'oficjalnie' rozpoczęły się czasy ostateczne. (niektórzy podają też datę 7 czerwca 1967, kiedy Izrael odzyskał swoją stolicę, Jerozolimę po wojnie sześciodniowej). Faktem jest, że 37 rozdział Ezechiela został wypełniony i przeszedł do historii. Następnym opisanym wydarzeniem jest zaś inwazja Magoga - rozdział 38."Po wielu dniach otrzymasz rozkaz, przy końcu lat przybędziesz do kraju, który ocalał od miecza.Jego lud zebrany jest spośród wielu narodów na góry Izraela, długo leżące odłogiem. Sprowadzony on jest z powrotem spośród wielu narodów i mieszkają oni wszyscy bezpiecznie.Ty jednak zbliżysz się jak burza i przyjdziesz jak chmura po to, by nakryć kraj: będziesz tam ty i całe twoje wojsko, i rozliczne narody z tobą. Tak mówi Pan Bóg: Owego dnia zrodzą się myśli w twym sercu i poweźmiesz zły zamysł. Powiesz: Wyruszę przeciw nieumocnionemu krajowi, pociągnę przeciwko ludziom spokojnym - gdzie wszyscy żyją bezpiecznie, a nie ma murów, zasuw i bram - by plądrować i łupić, by rękę swą położyć na ruinach, które znowu zostały zamieszkane, oraz na lud, który się zebrał z krajów pogańskich, a który myśli jedynie o trzodach i dobytku, a mieszka w środku ziemi." (Ez 38, 8-12)Warunkiem do wypełnienia się proroctwa jest "bezpieczeństwo", jakie ma panować w Izraelu. Hebrajskie słowo w tym tekście oznaczające "bezpieczeństwo" to betach. Może ono znaczyć także fałszywą pewność siebie, niekoniecznie zaś fizyczne bezpieczeństwo, tak jak zrozumielibyśmy to dziś.Ezechiel pisze też o o miejscowościach, które nie mają murów ani bram. Dla nas, ludzi żyjących w XXI wieku, nie jest to nic niezwykłego, lecz prorok prawdopodobnie nigdy nie miał okazji zobaczenia tego na własne oczy. W czasach, gdy powstawała księga (czyli VI w. p.n.e.), a także w wiekach późniejszych - nawet za czasów Jezusa! - każda miejscowość, każde miasto było otoczone murami. Dlatego też możemy powiedzieć, iż ta część przepowiedni już się spełniła: dziś żadne izraelskie miasto nie ma murów ani bram.[/url]Część druga:: Bierzące wydarzenia a przepowiednia EzechielaNajważniejsze pytanie, jakie możemy w tej chwili zadać, to: czy jakiekolwiek wydarzenia z naszych czasów mogą wskazywać na bliskie wypełnienie się tego proroctwa ? Czy może nie ma ono nic wspólnego z czasami, w jakich żyjemy? Warto prześledzić bliżej obecną sytuację na świecie, bowiem to ona da nam odpowiedź. Nie potrzebne jest tu 'naginanie' faktów czy szukanie ich na siłę. Każdy może samodzielnie wyciągnąć wnioski i zadecydować, czy żyjemy właśnie w "tych" czasach.Nie możemy mieć pewności, czy "to jest to". Jednak nigdy wcześniej nie było tak wielu podobieństw do przepowiedni Ezechiela, jakie obserwujemy dziś.Nie sposób nie zauważyć, że na liście państw z 38 rozdziału księgi Ezechiela oprócz Rosji są same kraje arabskie. Ezechiel mówi nam, że kiedyś - w bliższej lub dalszej przyszłości - sprzymierzą się one i uderzą zbrojnie na tak znienawidzone przez siebie państwo. Obecnie obserwujemy wzrost nastrojów antyizraelskich na całym Bliskim Wschodzie. Od tego jeszcze daleka droga do akcji zbrojnej, aczkolwiek w tym rejonie robi się coraz bardziej 'gorąco'. Niektórzy sądzą, ze wypełniają się prorocze słowa Psalmu 83:... Bo oto burzą się Twoi wrogowiei podnoszą głowę ci, którzy Cię nienawidzą.Knują spisek przeciwko Twojemu ludowi,zmawiają się przeciw tym, których strzeżesz.Pójdźcie - mówią - wytraćmy ich spośród narodów,by więcej nie wspominano imienia Izraela. (Ps 83, 3-5)Sytuacja Izraela jest i od początku jego istnienia w 1948 roku była trudna. Całe państwo ma powierzchnię 20 770 kilometrów kwadratowych, czyli mniej niż np. Belize (a gdzie to jest? Uśmiech), Dżibuti czy Gwinea Równikowa. Dla porównania, województwo mazowieckie ma powierzchnię 35 579 km2, czyli o ponad połowę większą.Najlepiej widać to na mapie - Izrael jest przedstawiony na czerwono, zaś kraje arabskie - na zielono.Nawet tak niewielkiemu państwu odmawia się prawa do istnienia! Jeśli tylko nadarzyłaby się okazja do jego zniszczenia, zapewne byłoby wielu zwolenników takiej akcji.Jaki to jednak ma związek z Gogiem i Magogiem? I czy nie jest to tylko teoretyzowanie?Za chwilę przekonamy się, że nie.:: Kryzys irański...Każdy, kto w miarę regularnie ogląda wiadomości i czasami zagląda do internetu, wie zapewne o kryzysie, jaki wytworzył się wokół Iranu. Jeszcze kilka miesięcy temu nie było to tak wyraźne, teraz jednak coraz częściej słyszymy o dążeniu do stworzenia przez to państwo broni atomowej. Ocenia się, że Iran będzie miał bombę atomową najpóźniej za kilka miesięcy (o ile już jej nie ma!)... no chyba, że ktoś im w tym przeszkodzi. Iran z bronią masowego rażenia jest bowiem śmiertelnym zagrożeniem przede wszystkim dla Izraela.Jak doszło do tej sytuacji?Kwiecień 2005Pierwsze raporty CIA pochodzące z 1994 roku dotyczą sprowadzania plutonu z Korei Północnej. Dziesięć lat później, pod koniec 2004 roku Iran testował już system pozwalający na wystrzelenie rakiety Shihab-3 uzbrojonej w głowicę atomową. Obecnie Iran może umieścić na swych rakietach kilka takich głowic. Oznacza to, że amerykańskie wojska w Iraku i południowej Europie oraz Izrael są w potencjalnym niebezpieczeństwie.Maj 2005Świat dowiedział się, że w 2001 roku Iran kupił kilkanaście pocisków samosterujących od byłego ukraińskiego reżimu. Ich zasięg wynosi 3000 kilometrów, co wystarczy w zupełności, aby dosięgnąć każdego izraelskiego miasta czy wojskowej bazy USA w regionie. Jedyną brakującą rzeczą jest wystarczająco mała jądrową głowicą bojowa, nad zdobyciem której irańczycy gorączkowo pracują. Eksperci są zdania, że jest do tego tylko kilka kroków.Październik 2005Były członek rosyjskiej armii, pracujący w tajemnicy jako pośrednik pomiędzy Iranem a Koreą Północną pomaga Teheranowi nabyć technologię rakietową pozwalającą na zaatakowanie każdej europejskiej stolicy. Technologia ta będzie wystarczająca do wystrzelenia rakiety na odległość 2200 mil, niosącej 1,2-tonowy ładunek. Anonimowy były oficjel USA powiedział gazecie London Telegraph, że program rakietowy Teheranu rozwija się i staje coraz bardziej precyzyjny.Grudzień 2005Izraelski premier Ariel Sharon polecił obronie narodowej przygotwać plan zapobiegawczego ataku na irańskie instalacje atomowe przed końcem marca 2006 - czasem, gdy Iran ma posiadać broń atomową.Styczeń 2006Wiadomości o Iranie stają się coraz gorsze. Niektórzy politycy wypowiadają się, że akcja militarna przeciwko temu państwu to nie kwestia 'czy' tylko 'kiedy'."Rosja zaproponowała, by Teheran prowadził prace nad wzbogacaniem uranu na jej terytorium. Miałoby to rozwiać obawy Zachodu, że Iran dąży do zbudowania bomby atomowej. Pomysł ten poparły Stany Zjednoczone i Unia Europejska." - czytamy na stronie tvp.plTakże w styczniu rosyjskie serwisy internetowe podały informację, ze Rosja wkrótce zacznie ewakuować swój personel z Iranu, aby ochronić go przed skutkami ewentualnego ataku. Z Izraela wyciekły informacje na temat dużej szansy na powodzenie bombardowań irańskich kompleksów atomowych.Powstaje więc pytanie: co dalej? Nie sposób nadążyć za nowymi informacjami, które pojawiają się codziennie. Sytuacja może zmienić się drastycznie w krótkim okresie czasu. Pewne jest natomiast jedno: sytuacja na Bliskim Wschodzie jest coraz bardziej napięta. W rezultacie może to doprowadzić nawet do wojny - i to w przeciągu około pół roku!Aby wiedzieć więcej, warto przeczytać bardzo ciekawy artykuł o Iranie... a także jego przywódcy (artykuł pochodzi ze strony Kurier Plus, a jego autorem jest Adam Sawicki):: Teraz TeheranW ubiegłym tygodniu Iran ogłosił, że zdejmuje pieczęcie ze swoich urządzeń produkcji paliwa nuklearnego. W odpowiedzi państwa europejskie przerwały trwające od dwóch lat bezowocne negocjacje, mające odwieść Iran od budowy broni jądrowej. Wielka Brytania, Francja i Niemcy zobowiązały się wtedy rozwiązać ten problem uważając rozmowy za lepsze rozwiązanie kryzysu irańskich zbrojeń nuklearnych, niż sankcje gospodarcze, jak zamierzały postąpić Stany Zjednoczone. Teraz okazało się, że Iran wykorzystał ten czas na wzmocnienie schronów, gdzie odbywa się produkcja paliwa nuklearnego, postępy w badaniach i wzmocnienie obrony przeciwlotniczej. Iranowi prawdopodobnie potrzeba już tylko kilku, może kilkunastu miesięcy na wyprodukowanie bomby.Tak krótki termin osiągnięcia zdolności uderzeniowej zgadza się z wizją prezydenta Iranu - Mahmouda Ahmadinejada. Jest on szyickim fanatykiem, który wierzy w bliską Apokalipsę. Islam szyicki oczekuje nadejście mesjasza, Dwunastego Immama. Gorliwcy w Iranie modlą się w meczecie Jamarkan, gdzie mieści się studnia, z której ma się wyłonić Dwunasty Immam. Wkrótce po zwycięstwie w wyborach prezydenckich, Ahmadinejad przeznaczył z państwowych funduszy 17 milionów dolarów na remont meczetu. Mówi też na oficjalnych spotkaniach, że ukryty immam pojawi się za dwa lata. Jak się zdaje, irański prezydent chce przyłożyć ręki do apokalipsy przy pomocy rakiet nuklearnych.Celem tego ataku ma być Izrael. Na ulicach Teheranu urządza się parady rakiet, które mają w zasięgu państwo żydowskie i z wypisanym na korpusie hasłem "Izrael musi być starty z mapy". Izrael jest tak mały terytorialnie, że rzeczywiście wystarczy kilka bomb jądrowych do starcia kraju z powierzchni ziemi i zabicia lub zranienia jego sześciu milionów mieszkańców. Ahmadinejad nienawidzi Izraela. Najpierw wzywał do wytarcia go z mapy, potem powiedział, że wystarczy, jeśli Żydzi wyemigrują do Niemiec lub Austrii, co jest rzecz jasna nierealne. W grudniu ubiegłego roku wywołał alarm twierdząc, że Holocaust nie miał miejsca i został sfabrykowany przez samych Żydów.Ahmadinejad jest szaleńcem. Po swym przemówieniu we wrześniu w ONZ opowiadał duchownemu islamskiemu, że podczas tego występu wokół jego głowy pojawiła się aura."Poczułem, że atmosfera nagle się zmieniła. I przez te 27 czy 28 minut przywódcy świata nie mrugnęli okiem. (...) Wydawało się, że powstrzymuje ich jakaś ręka i otwiera im oczy, aby usłyszeli przesłanie z Republiki Islamskiej." Istnieje nagranie wideo tej wypowiedzi. Jeśli to nawet nie szaleniec, to groźny manipulator fanatyzmu islamskiego.Czy Iran z takim przywódcą może być powstrzymany sankcjami? Na poważne sankcje gospodarcze nie zgodzą się Rosja i Chiny, mające prawo weta w radzie bezpieczeństwa ONZ. Chętnie przysporzą one Ameryce kłopotów a Chiny ponadto kupują w Iranie ropę naftową - 300 tysięcy baryłek dziennie. Francja i Japonia też nie chcą poważnych sankcji, ponieważ też potrzebują dostaw ropy. Iran posiada 10 procent światowych zasobów ropy naftowej i drugie co do wielkości złoża gazu ziemnego. Zresztą, nikt nawet nie mówi poważnie o bojkocie ropy irańskiej. To Iran grozi wstrzymaniem dostaw. 15 stycznia minister gospodarki tego kraju powiedział wręcz, że w odpowiedzi na jakiekolwiek sankcje Iran zmniejszy eksport aby "podnieść ceny ropy powyżej oczekiwań Zachodu". Gdyby Teheran zdecydował się na całkowite wstrzymanie dostaw, cena ropy za baryłkę skoczyłaby do 100 dolarów i świat pogrążyłby się w kryzysie gospodarczym. Obecnie cena ropy sięga już 67 dolarów.Państwa europejskie są przerażone możliwością amerykańskiego ataku na urządzenia nuklearne Iranu. Można bowiem sądzić, że w odpowiedzi Iran nie tylko odetnie swoje dostawy, ale również wielką część dostaw z całego Bliskiego Wschodu. Wystarczy w tym celu ostrzeliwać tankowce przepływające cieśninę Ormuz dzielącą Morze Czerwone od oceanów, albo zatopić statki aby wstrzymać ruch. Przerwanie takiej blokady wymaga wielkiej operacji morskiej pod kierunkiem Stanów Zjednoczonych.Powstrzymanie irańskich zbrojeń nuklearnych ma na celu nie tylko bezpieczeństwo Izraela. Jeśli Teheran będzie miał taką broń, to nie ma żadnej gwarancji, że nie trafi ona do rąk islamskich terrorystów, którzy zrobią z niej użytek.Jak widać, nie jest to wcale political-fiction.Wspólnota międzynarodowa ma obecnie dwa wyjścia:Zostawić Iran w spokoju, próbować zmusić go do zaprzestania prac nad bronią poprzez sankcje itd., przy czym skuteczność takiego działania będzie zapewne zerowa. Opcja ta więc zakłada przyzwolenie na atomowy Iran i czekanie na nieprzewidywalne skutki.Atak na Iran przez siły Izraela i USA. Zagrożenie zostaje zlikwidowane, ale islamskie państwo nie pozostaje dłużne. Skutki takiego działania również są nieprzewidywalne.Jak widać, obydwa wyjścia prowadzą do eskalacji konfliktu. Ze strony irańskiej już padły ostrzeżenia, że �świat zapłaci wielką cenę za atak na Iran�. Zamknięcie cieśniny Ormuz, przez którą prowadzony jest transport ropy naftowej z rejonu Zatoki Perskiej dałoby ogromny wzrost cen ropy. Cena 70$ za baryłkę byłaby wtedy marzeniem!:: A Rosja...Nie byłoby w tym może nic ważnego z proroczego punktu widzenia, gdyby nie ... Rosja. Rosję łączą bowiem z Iranem silne więzy gospodarcze. Wystarczy wpisać do wyszukiwarki odpowiednie słowa, a wyskoczy nam cała lista newsów. Obserwujemy obecnie, jak dwa kraje z pierwszych miejsc listy Ezechiela zacieśniają swoje stosunki. Czy to tylko przypadek? Czy zamierzone Boże działanie mające w konsekwencji doprowadzić do wypełnienia proroctwa? Na potwierdzenie tych słów � tytuły z ostatnich kilku miesięcy:Rosja podpisuje umowę zbrojeniową z IranemPutin nazywa Rosję obrońcą Islamskiego świataIran zbroi się w RosjiWedług rosyjskiego dziennika ekonomicznego Wiedomosti, Iran podpisał z Rosją kontrakt na zakup 29 systemów obrony przeciwrakietowej Tor M-1. Dziennik twierdzi że cała transakcja mogła kosztować Iran nawet 700 milionów dolarów. Jak pisze gazeta, Rosja nie złamała żadnych umów międzynarodowych. Jednak według rosyjskich polityków Zachód i tak zareaguje negatywnie, a wszelkie działania będą miały charakter polityczny.Rosja gotowa pomóc IranowiIran przeniesie wzbogacanie uranu do Rosji?Ambasador Iranu w Rosji pochwalił rosyjską propozycję przeniesienia wzbogacania uranu z irańskich zakładów do Rosji, co odsunęłoby podejrzenia, że Teheran może wykorzystać tę technologię do produkcji broni atomowej. Byłoby to rozwiązanie impasu, w jakim utknęły negocjacje w sprawie irańskiego programu jądrowego.Mimo tego wszystkiego Rosja publicznie dystansuje się od Iranu. Chce być postrzegana jako przeciwnik innego niż pokojowego wykorzystywania technologii jądrowej. Krytyka Irańskiej retoryki przeciwko Izraelowi i debaty nad sankcjami w ONZ są częścią rosyjskiego planu mającego na celu uniknięcie przejścia na niewłaściwą stronę sporu.Bog ajednak nie da się oszukać, a Ezechiel przepowiedział taki rozwój wydarzeń. Mówi do Magoga (Rosji) w taki sposób: "zawrócę cię i włożę haki w twoje szczęki"( Ez 38,4). "Haki w szczękach" symbolizują specjalną uzdę zakładaną nieposłusznemu koniowi, aby podporządkować go woli jeźdźcy. Jest to symbol tego, jak Rosja zostanie wciągnięta do tej konfrontacji.W świetle tego wszystkiego dochodzą niezwykłe wiadomości: niektóre kraje bliskowchodznie, pod przywódctwoem Egiptu chcą uchwalenia rezolucji ogłaszającej Bliski Wschód strefą wolną od broni masowego rażenia. (News)Dotyczyłoby to także Izraela! Musiałby on oddać cały swój atomowy arsenał, na co nie ma najmniejszych szans ani teraz, ani w przyszłości. Załóżmy taką sytuację - następuje atak na Iran, w ONZ zostaje przeforsowana rezolucja o Bliskim Wschodzie wolnym od broni masowego rażenia, Irańczycy zaś mówią, że rozbroją się, jeżeli to samo zrobi Izrael. Wtedy role odwróciłyby się. Koalicja państw arabskich, pod przewodnictwem Rosji dostałaby świetny pretekst do uderzenia na Izrael.Jeszcze nieskończona liczba scenariuszy przyszłych wydarzeń. Nie zapominajmy o Damaszku - ewentualna wojna Izraela z Syrią i zniszczenie jej stolicy także mogłoby być iskrą wywołującą uderzenie... LinkInwazja Goga & Magoga musi kiedyś nastąpić także z innego powodu: świątyni w Jerozolimie. Odgrywa ona kluczową rolę w proroctwach dotyczących czasu ostatecznego. Dziś większość Izraelczyków nie chce wybudowania świątyni, nie mówiąc już o tym, że w obecnej sytuacji polityczno � religijnej wydaje się to niemożliwe. Musi więc dojść do jakiegoś wydarzenia, które wywoła w tym narodzie ogromną potrzebę przywrócenia starotestamentowej relacji z Bogiem. Jednym słowem � wydarzenia z 38 i 39 rozdziału księgi Ezechiela są najważniejszą przyczyną odbudowania świątyni. To jednak uda się dopiero za czasów Antychrysta i siedemdziesiątego tygodnia z proroctwa Daniela... ale to już inna bajka.

Portret użytkownika Wojox

777 wszystko co napisałeś

777 wszystko co napisałeś jest takie ?? oględnie mówiąc falszywe. Przesłanie Biblii jest zupełnie inne. Jak weźmiesz całość pod uwagę zrozumiesz błędy w rozumowaniu. Przedewszystkim, Bóg nie ma już nic wspólnego z Izraelem. Umowa została dosłownie zerwana (w czasie jak konał Jezus Chrystus, została zerwana zasłona oddzielająca miejsce najświęsze w świątyni Jeruzalemskiej). Jezus wspomniał także o zniszczeniu świątyni. Nowa świątynia miała być symboliczna niebiańska, nie zaś budowla jak wspomniałeś.Lud który miał być zaatakowany to nie państwo izrael tylko wszyscy prawdziwi naśladowcy Jezusa wykonujący jego dzieło na Ziemi.Gog z Magog to Szatan z demonami który niechętnie podjudzi swoje państwa do ostatecznej wojny ludzi z armią bożą.Twoja interpretacja jest taka ludzka, niesprawiedliwa. Biblia zapowiada 1. Pokój i Bezpieczeństwo - fałszywy (mogą się dogadać i to z wielką pompą na całym świecie). 2. Atak na sprawcę tego wszystkiego : Babilon Wielki (Religie Świata z KK na czele. Objawienie podaje iż on (Bw) jest winny pomordowaniu wszystkich ludzi na Ziemi. 3. Atak Goga z Maggog na bezbrony lud boży na obliczu całej Ziemi.

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika bartolomeusz

Tyle się tu opisałeś, ale to

Tyle się tu opisałeś, ale to wszystko śmiecie. Bóg nie ma nic do tego. Jaki sens miałby świat gdyby Bóg z góry ułożył dla nas scenariusz i przyczynił się do jego spisania w postaci Biblii czy różnych proroctw? To byłoby podobne do teatru gdzie każdy odgrywa rolę zgodnie z tym co mu rozpisano. Są dwie molżliwości, albo Ci co pisali te proroctwa mocno ćpali i pisali co popadnie, a teraz ktoś stara się nadawać temu wszystkiemu taki kierunek aby wywoływać strach wśród fanatyków religijnych różnej maści. Strach jest bardzo dobrym narzędziem do kontrolowania mas. Druga opcja jest taka, że dopuścimy ingerencję sił pozaziemskich, które to siły mieszają tu od bardzo dawna - od tysięcy lat, a może jeszcze dłużej - od początku istnienia człowieka na tej planecie. Te złe siły mają wobec nas plany i tak kierują historią żeby wszystko układało się wg ich scenariusza. Wyswietlali różne hologramy tak zwanym prorokom, wprogramowywali im w umysły jakieś gówno i Ci pisali. Może te wszystkie objawienia to własnie jest to. Jak dobrze sięgnąć w temat objawień fatimskich to jest to dokładnie tym co dzisiaj określamy jako fenomen UFO.

Portret użytkownika maxandy

Widzisz kolego, niektórzy

Widzisz kolego, niektórzy wybitni naukowcy twierdzą np. że obecnie żyjemy w ogromnej czarnej dziurze  i to co nam sie wydaje, że sie dzieje już dawno sie wydarzyło. Inni twierdzą, że czas nie ma charakteru liniowego tylko jest zapętlony. To oczywiscie są  hipotezy, możesz więc by kukiełką w teatrzyku który trwa w nieskończoność i tylko widz obserwujący to przedstawienie z dystansu może przejąć czasami rolę suflera, może po to żeby aktorzy nauczuli się jak się z niego wydostać. Może sposobem jest wspólne poszanowanie i harmonijny rozwój cywilizacyjny, oparty na wykorzystaniu wszelkich talentów ludzkich i wynalazków, które powinny służyć przedłużeniu naszego gatunku a nie jego unicestwieniu. Inaczej teatrzyk bedzie trwał... i trwał... i trwał. Wszechswiat jest niezbadany i nie odkryte są jego wszystkie tajemnice. Poza tym, jak to zauważył jeden z wybitnych naukowców zauważył i wyliczył, że choćby  samorzutne powstanie życia na Ziemi zgodnie z obowiązującymi teoriami, jest równie prawdopodobne jak to, że huragan wiejący nad składowiskiem części samolotowych utworzy działającego Boeinga 747. Nie wspominając o innych stałych komicznych, zauważalnych i powtarzalnych proporcjach. A może, jest faktycznie jakiś aktor-mechanik, który nam chce pomóc ocaleć przed jakims kataklizmem, w końcu Zbawienie to może być inaczej ocalenie, uchronienie się przed czymś ? A może Matrix nie przyśnił się braciom  Wachowskim przypadkowo ? Kto to wie ?

Portret użytkownika Wojox

Pasuje jak ulał. To Ty jesteś

Pasuje jak ulał. To Ty jesteś "zlepkiem" komórek w 70 % wody. No i najważniejsze w Twoim mózgu jest stek bzdur które zaczerpnąłeś z tradycji i internetu.Biblia to Słowo Boże, kto jej nie szanuje nie szanuje jej autora. A to już jest dramat. Wolę 1000 razy czytać Biblię niż czytać takie teksty jak Twoje człeku marny...

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika syriues

Ja nie wiem dlaczego jest ta

Ja nie wiem dlaczego jest ta wojna.Wlasciwie zawsze chodzi o Jerusalem.Powinni wszyscy zgodzic sie na to zeby to bylo miejsce swiete i zrobic to ziemia niczyja czyli wszystkich.Byloby to piekne poniewaz kazdy moglby tam pojechac bez wizy i modlic sie do kogo chce.

Strony

Skomentuj