Kategorie:
Erupcja na Słońcu, do jakiej doszło 31 sierpnia wygenerowała dwa koronalne wyrzuty masy. Część chmury plazmy według prognoz miała dotrzeć do Ziemi 3 września 2012 i tak właśnie się stało.
Pierwsza fala uderzyła około 11:20 czasu uniwersalnego i spowodowała rozpoczęcie burzy magnetycznej. Zgodnie z przewidywaniami burza osiągnęła poziom G2, co odpowiada średniej intensywności. Aktualnie parametry wskazują na powolne zmniejszanie się naporu ze strony plazmy pochodzącej ze wspomnianych zjawisk słonecznych.
W szczycie zjawiska planetarny indeks fluktuacji magnetycznych Kp doszedł do poziomu 6 a to już znaczna burza zdolna do wytworzenia zorzy polarnych nawet na nietypowych dla tego fenomenu szerokościach geograficznych.
Poza tym od czasu tego zjawiska z poprzedniego piątku, na Słońcu panuje względny spokój. Dwie wielkie aktywne grupy plam 1560 oraz 1564 na szczęście nie generują dużej aktywności. Mimo to NOAA docenia ich potencjał sugerując, że istnieje 5% szans nawet na wystąpienie rozbłysku klasy X.
Warto równiez zwrócić uwagę na trwająca burzę radiacyjna spowodowaną emisją protonów. Wszyscy czekają na duży rozbłysk słoneczny a tymczasem równie niszczące może być wydarzenie protonowe, jego potencjał niszczący w skrajnych wypadkach jest porównywalny z tym jaki mógłby wystąpić przy rozbłysku gamma.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj