Kategorie:
Naukowcy nadal głowią się nad tym jak wyjaśnić dziwne zachowanie Morza Tyrreńskiego, jakiego świadkiem było wiele osób. Zjawisko miało miejsce 12 lipca tego roku i było obserwowane od włoskiej Ligurii po Sycylię. Najpierw morze cofnęło się o 20 metrów a potem wracało w trzech falach przypominających nagły przypływ.
Opis zjawiska rzeczywiście odpowiada opisowi, jaki często słyszy się po przejściu tsunami. Jednak naukowcy pozostali nieugięci. Rozważano również najwygodniejszą z opcji w tym wypadku, czyli uznanie zjawiska za błąd pomiarowy boi mierzących poziom morza. Wiele takich urządzeń splecionych na poziomie bazodanowym daje możliwość obserwowania radykalnego wzrostu poziomu morza. I to właśnie zobaczyły wspomniane boje pomiarowe.
Najpopularniejsza hipoteza, jaka się pojawiła zakładała, że doszło do podwodnego trzęsienia ziemi i prawdopodobnie jakiegoś osuwiska. Jednak hipoteza ta została odrzucona, ponieważ włoski Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii nie zarejestrował aktywności wulkanicznej ani sejsmicznej w tej okolicy. Mimo to ten sam instytut przyznaje, że do zjawiska jednak doszło.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Etna juz tez powoli robi sie goraca !!
Skoro materia jest energią, to myśl może być materią
Strony
Skomentuj