Epidemia zachorowań z powodu zarażenia wirusem Zachodniego Nilu, w USA i w Rosji

Kategorie: 

Wirus Zachodniego Nilu - źródło:news-medical.net

Rok 2012 jest wyjątkowy pod względem temperatur. Powoduje to jednak konsekwencje w postaci wyjątkowo gwałtownej pogody a także narażenia na nowe niebezpieczeństwa takie jak choroby tropikalne. Nawet nasze pospolite komary mogą stanowić źródło zarażenia niebezpiecznymi chorobami.

Amerykanie i Rosjanie doświadczają właśnie dwóch wyglądających podobnie epidemii. W obu przypadkach stwierdzono wiele przypadków występowania wirusa Zachodniego Nilu. W jego wyniku może dojść do wystąpienia groźnych zespołów chorobowych z zapaleniem mózgu włącznie. Wirus pierwszy raz zidentyfikowano w Ugandzie w latach trzydziestych ubiegłego wieku.

 

Obszar jego występowania początkowo wcale nie rósł tak szybko jak obecnie. Początkowo występował tylko w Afryce. Potem rozprzestrzenił się na Bliski Wschód i do Azji. W Ameryce Północnej przypadki infekcji wirusem Zachodniego Nilu po raz pierwszy zanotowano pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

 

Aktualnie trwa jednak największa epidemia wirusa WMV, jaką kiedykolwiek widziano za oceanem. Już 38 stanów raportuje przypadki identyfikacji wirusa u ludzi. Do tej pory potwierdzono 1100 zarażeń wirusem a 42 osoby poniosły śmierć w wyniku chorób wywołanych jego działaniem. Epicentrum tegorocznej epidemii jest Teksas gdzie zgłoszono 552 przypadki wirusa Zachodniego Nilu z tego 21 osób zmarło.

 

Amerykańskie władze przyznają, że nie jest znana przyczyna nagłego rozprzestrzenienia się wirusa. Specjaliści zwracają uwagę, że połowa sierpnia to zwykły okres na występowanie roznoszonego przez komary wirusa. Oznacza to również, że wiele osób, które zachorują jeszcze o tym nie wie i skala zarażeń może być jeszcze większa.

Skala epidemii w Rosji jest mniejsza. Wirus Zachodniego Nilu rozprzestrzenia się przede wszystkim w rejonie Wołgi. Do tej pory w tej okolicy zarejestrowano 85 zarażeń i 2 zgony. Rosjanie twierdzą, że zaobserwowano również przypadki przenoszenia wirusa przez kleszcze. W całej Rosji zarejestrowano 125 przypadków, czyli ponad dwa razy więcej niż w roku ubiegłym.

 

Zapobieganie zarażeniom jest trudne, ponieważ jedyne, co można zrobić to zabezpieczać się przed komarami za pomocą płynów i moskitier. Zawsze jednak będzie istniało ryzyko zarażenia. Poszerzenie obszaru występowania wirusa Zachodniego Nilu stanowi zatem powód do zmartwień.

 

 

Źródła:

http://thewatchers.adorraeli.com/2012/08/22/largest-outbreak-of-west-nile-virus-in-united-states/

http://www.radiorus.ru/news.html?id=608844&rid=302

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Sebka

Ja o tym czytałem jakieś 2-3

Ja o tym czytałem jakieś 2-3 może 4 lata temu. Wywiad z pewnym człowiekiem, nie pamiętam dokładnie kto to był, w każdym razie osoba związana właśnie z epidemiologią, Polak. Wtedy akurat było głośno o tzw. "Świńskiej Grypie", ten pan pytany wówczas, jakich groźnych chorób możemy spodziewać się w przyszłosci, które mogą prowadzić do epidemii czy też pandemii odpowiedział "Wirus Zachodniego Nilu". Przy czym ten człowiek sugerował, że to wcale nie będzie samoistne rozprzestrzenianie się tego wirusa, tylko właśnie celowe. Wtedy nie wiedziałem w ogóle o isteniu czegoś takiego, ale doskonale zapamiętałem ten wywiad i właśnie nazwe "Wirus Zachodniego Nilu", po latach widać niestety, że ten człowiek mógł mieć racje... Pamiętam jak opowiadałem o tym rodzinie to śmiali się ze mnie. Dobrze, że idzie zima, niestety rok 2013 zapowiada się bardzo niepokojąco. PS. "WZN" + "Ustawa szczepionkowa" = ? (już chyba wiadomo...)

Portret użytkownika olga

I pomyśleć, że kilkanaście

I pomyśleć, że kilkanaście lat temu naukowcy zapewniali, że komary nie  przenoszą wirusa AIDS. Dzsiś się okazujem że przenoszą  wirus Zachodniego Nilu.Coś jest nie tak. Albo dawniej uczeni w piśmie byli głupcami albo  coś jest kombinowane  

Portret użytkownika skowron

Niestety, ale musimy się

Niestety, ale musimy się przyzwyczajać do tego, że coraz częściej będziemy narażeni na choroby, które dawniej u nas nie występowały. Kiedyś dystans dzielący np. kontynenty był dla większości chorób zaporą niemal nie do przejścia, ale obecnie wynosi tylko kilka godzin lotu. Dodatkowym zagrożeniem jest brak przeciwciał na florę bakteryjną(dlatego też np europejscy sportowcy zabierają na zawody w Azji czy Afryce własnych kucharzy, wodę i żywność), wirusy i bakterie rozwijające sie w innym klimacie. A one same przeniesione do nowego środowiska stają się nieprzewidywalne (groźba niebezpiecznych mutacji, przyśpieszony rozwój itd.)  To cena globalizacji, oraz nieodpowiedzialnej turystyki.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

...suchy pprawny

...suchy pprawny merytorycznie fakt, bez analizy rzeczywistych przyczyn. Jak możesz w ten sposób funkcjonować?"nieodpowiedzialna turystyka"... też mi coś...Jakby ludzie podróżowali po świecie dopiero od ery globalizacji... Globalizacja ma szerszy, ludobójczy kontekst. Globalizacja zostałą skonstruowana, dla konsumpcji i wprowadzenia w ten sposób NWO...Dlaczego? radzę się zastanowić, czy kiedyś ludzie tak łatwo dawali sie manipulować...?

Portret użytkownika skowron

W wielkim skrócie,

W wielkim skrócie, nieodpowiedzialna turystyka, to np. spożywanie produktów potencjalnie szkodliwych, włażenie/zapuszczanie się tam gdzie nie potrzeba. Ludzie moczą nogi gdzieś w bagnie, łapią choróbsko i nim pojawią się jakiekolwiek objawy choroby są już dawno w domku.Dawniej robili to samo, ale podróż trwała tygodnie albo nawet miesiące, a dziś godziny.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

... To rzeczywiście "wielki

... To rzeczywiście "wielki skrót"... Jak ma się czas podróży do infekcji?No tak sobie miarkuję, że nie wierzysz w testy broni biologicznych i program depopulacji chorobami zakaźnymi w krajach 3-go świata? Jeszcze do tego pełnym drogocennych naturalnych zasobów... co?

Portret użytkownika syriues

ja sie nie boje.Jezeli mam

ja sie nie boje.Jezeli mam umrzec na ten rodzaj wirusa to takie bedzie przeznaczenie moje.To zycie w tym swiecie i tak mi nie daje rozwinac moich skrzydel dlatego nie robi to na mnie wrazenia.Mogloby by byc miliard wiecej wirusow i tak stwierdzilbym jednoznacznie ze to tak ma byc

Portret użytkownika kosiardeyablos

Nic nie dzieje się

Nic nie dzieje się przypadkiem...Texas jako jeden z pierwsyzch stanów  Am. Pn. wyraził sprzeciw wobec zdurnielej polityki Waszyngtonu...ups...a Rosja ? No cóż, jakoś trza postraszyć Putina. I wtedy pod takim oto pretekstem, ludzi sami wsadzą sobie w "dupe nieusuwalne niczym szyszka" RFID...króko mówiąc sami przyzwolą na samo-wszczepienie się bateryją...ups...

Portret użytkownika youtube S7MIRO7

no ...pewnie.... albo

no ...pewnie.... albo terrorysci rosproszyli  albo wynik światowego zmniejszania populacji...już tyle chorób na ludzi zrzucono że nie wiadomo co robić.... za dużo się ostatnio dzieje na świecie złego i napewno ta ,,bańka'' niedługo pęknie tylko jak..... napewno wielu ucierpi......brak słów..... niech kosmiczna moc będzie z wami........pozdrawiam wszystkich..... 

Strony

Skomentuj