Samobójstwa ssaków morskich mogą być powodowane przez działalność człowieka
Image
Od kilkunastu lat zdarzają się z różną częstotliwością przypadki nagłych wypłynięć na płyciznę dużej ilości ssaków morskich. Są to zwykle delfiny, ale czasami zdarzają się również większe osobniki zaliczane do wielorybów jak na przykład grindwale. Nie ma pewności, co do przyczyn takich dramatycznych zachowań zwierząt morskich.
Widok plaży zasłanej konającymi waleniami robi wrażenie i tym bardziej nie pozwala na przejście do porządku dziennego nad tak niepokojącym zjawiskiem. Naukowcy, którzy próbują rozpoznać przyczyny tego zjawiska sugerują, że może to być efekt błędów nawigacyjnych. Jeśli tak to nie sposób nie zadać pytania o przyczyny tych błędów. Próba odpowiedzi na to pytanie prawie zawsze będzie nas prowadzić w kierunku wytłumaczenia opierającego się o uznanie tego zjawiska za związane z ruchem biegunów magnetycznych.
Inne próby zamierzenia się z tym zagadnieniem prowadziły w kierunku uznania tego zjawiska za ... naturalne. Nowoczesna nauka już tak ma, że gdy dochodzi do obszaru nieznanego to zamiast go badać stwierdza się rytualnie, że no cóż to, co prawda dziwne, ale już tak czasem bywa.
Nagłe masowe samobójstwa morskich ssaków mogą być również związane z działalnością marynarek wojennych różnych państw ze szczególnym wskazaniem na Stany Zjednoczone. Okazuje się, że ludzie zanieczyszczają oceany na różne sposoby, jedną ze szczególnie niebezpiecznych emisji jest hałas, szczególnie w ultradźwiękach. Po prostu sonary mające za zadanie detekcję łodzi podwodnych powodują ból u zwierząt.
Odgłosy emitowane przez armię są dodatkowo uzupełnianie rozmaitymi bojami pomiarowymi. Efekt jest taki, że zwierzęta morskie posługujące się ultradźwiękami trafiają czasami na kakofonię dźwięków, co zmusza je do nurkowania głębiej, aby je trochę wyciszyć. To powoduje jednak, że wzrasta ilość azotu w ich organizmach. Według badaczy może mieć to związek z niewytłumaczalnymi przypadkami wypłynięć na plaże zdezorientowanych waleni.
- Dodaj komentarz
- 7032 odsłon
To straszne jak bardzo
To straszne jak bardzo dzialania ludzkie zaburzają naturalne ekosystemy. Zal aż serce ściska...
To nie ludzie zaburzaja
Dodane przez malbum (niezweryfikowany) w odpowiedzi na To straszne jak bardzo
To nie ludzie zaburzaja ekosystem, to jakies bestie.
Ciagle mowicie, to wina nas ludzi a ja zadam pytanie, czy ktos z nas przyczynilby sie do niszczenia srodowiska na tak ogromna skale? Chyba nie.
Nalezy obarczyc odpowiedzialnoscia pewna, niewielka w stosunku do reszty, grupe bestii rzadzacych swiatem bez uczuc i serca a nie reszte kilka miliardow ludzi, ktora nie ma nic do powiedzenia, poniewaz jest zniewalana, truta i rowniez unicestwiana w kazdy mozliwy sposob przez szatanskie elity.
tak ? to spróbuj powstrzymac
Dodane przez felicyta (niezweryfikowany) w odpowiedzi na To nie ludzie zaburzaja
tak ? to spróbuj powstrzymac simsa podczas promocji nawet najgorszego gówna w "supermarkecie"- (kiedyś też byłem idealistą :) - to biomasa (na czele ze mnĄ i z Tobą) tyle że my sobie poradzimy "jakoś" i nie zeżremy siebie na wzajem gdy zabraknie np. prądu.oNI SĄ BEZRADNI-STEROWANI ,STYMULOWANI PRZEZ TV I INNE... ale spróbuj im to powiedzieć.. "wybudzić" ich z konformistycznego transu... nie radzę :)
"niewielka w stosunku do
Dodane przez jesion w odpowiedzi na tak ? to spróbuj powstrzymac
"niewielka w stosunku do reszty, grupe bestii rzadzacych swiatem bez uczuc i serca" - i to ta grupa np. wywozi co niedziela przed sumą w kościele do podmiejskiego lasu tony smieci ? To ta niewielka grupa opryskuje od marca do listopada przydomowe ogródki by nawet nie jeśc tylko chwalić sie przed sąsiadami "patrz jak to latoś nam obrodziło" ... itd.....
powodem na 110% zachowania
powodem na 110% zachowania tych zwierząt jest ultranowoczesny system komunikacji łodzi podwodnych a pozatym wykorzystywanie częstotliwości terahertzowej przez bezzałogowe obiekty podwodne !!!!!!
To stosuje BEA systems i marynarka stanów izrael chiny itp
Inteligencja takich ssaków
Inteligencja takich ssaków świadczy o jednym że potrafią wybrać "lżejszą" Śmierć to jak dla Nas zginąć w ogniu lub wyskoczyć przez okno z palącego się wieżowca.
Drugą sprawą może być sama natura dla przetrwania innych gatunków,lub zakodowana w genach droga, przesmyk przez mieliznę na inny akwen który np był tam tysiące lat temu.
Nie widzę innych możliwości dla tak inteligentnego gatunku.
Sonary wykorzystuje się
Sonary wykorzystuje się przede wszystkim na dużą skalę do poszukiwania podwodnych złóż ropy i gazu, które zazwyczaj są ukrywane. Były już przypadki martwych delfinów, które miały uszkodzone uszy. To jest prawdziwy problem i wina człowieka.
A moze gina przez odglos
A moze gina przez odglos silnikow statkow...
ponad wszystko przerazajace
ponad wszystko przerazajace jest to ze kazda istota zywa jest zwiazana z balansem planety, kazde jedno serce to rodzaj statecznika, jesli jedno sie wylacza to nie zaburza balansu szczegulnie ale jesli wylaczaja sie ich tysiace jak to obserwujemy w ostatnich miesiacach to efekt bedzie coraz bardziej widoczny
Jak bym był zwierzęciem też
Jak bym był zwierzęciem też bym wolał się zabić, niż patrzyć na te debilizmy które wyczyniają ludzie.
a ja bym jakoś przeczekał...
Dodane przez BTN w odpowiedzi na Jak bym był zwierzęciem też
a ja bym jakoś przeczekał... bo ponoć "nadzieja umiera ostatnia" :)
...pewnie giną przez ze
...pewnie giną przez ze mnie...
BÓG...
wspolczuje delfinom i innym
wspolczuje delfinom i innym waleniom.Sa to na prawde madre zwierzeta.Porownywalnie madre do czlowieka.Na szczescie o wiele madrzejsze w zyciu niz my.Szkoda ze tak dzialamy na nie.To jest niby wina wladz,ale ona rozklada sie na nas na ednostke.Jezeli my nie zmienimy wladz to one sie same nie zmienia.Mozemy wtedy mowic i planowac zmiany.W tym przypadku z tymi wladzami nie da rady nic zrobic.Trzeba by bylo to wszystko zniszczyc,bogatych zostawic biednymi.Wlasciwie to oni sa biedni nawet jak sa bogaci.
Zmiany dopiero sie zaczna jak zacznie sie poprostu protestowac.
Czlowiek sie boi,moze jest l;eniwy ale potrafi w grupie zrobic bardzo niemozliwe rzeczy.Mozemy rowniez czekac z zalozonymi rekoma az wszystko wyginie,az wszystkie klamstwa zostana wypowiedziane,az wszystkie zlo wyjdzie z czlowieka.Nie wiem dlaczego czlowiek jest taki pazerny na zlo.Jakby niby go nie znal.To szalenstwo ten swiat w ktorym zyjemy i bierzemy z niego po kropli szalenstwa i sami zostajemy szalencami.
Idac przez zycie czlowiek zaczal wsiadac na konie i to bylo dobre zgodne z natura.Moglby rowniez plywac z delfinami itd itd.Po co komu statki samochody i te inne bzdety.Czlowiek est albo juz tak leniwy albo zapomnial ak zycie powinno wygladac.Moze sie boi i stosuje to wszystko by zap0omniec o strachu.
Czlowiek ogolnie jest tak zlozony ze on sam nie wie o co mu tak naprawde chodzi.Niby sie boi zla ale lepiej mu to wychodzi niz dobro.Czlowiek w milosci zawsze jest zaskoczony strachem co powoduje u niego ciekawosc i wlasciwie milosc dla strachu.Zlo i dobro jest potrzebne dla czystego balansu.Jezeli wystepuje wiecej minusow niz plusow bo to rowniez jest energia i nawet nie zdajemy sobie sprawy jaka,to wydzie nam balans ktory jest wlasciwie niekorzystny.czlowiek ktory lubi zlo ,nie jest czlowiekiem z ktorym mozna rozmawiac poniewaz nigdy z nim dogadac sie nie mozna,chyba ze przyzna mu sie racje.Ogolnie jest tak zapatrzony w siebie ze nie widzi nawet milosci ktora mu sie daje.Taki czlowiek jest rowniez slepy i gluchy.Jest to czlowiek ktory wlasciwie nie jest soba.Zyje w innym swiecie.Jezeli jest balans zla i dobra to mozna mowic o ying yang o wyborze lub poprostu chwili w ktorej czlowiek dokonuje wyboru chodz nie musi tego robic.Jezeli czlowiek wybierze milosc (zadko to robi) to okazuje sie ze nie jest latwa.Ze wymaga poswiecen dazen wiary i milych slow jak i rowniez sluchania rozmowy cierpliwosci.Gdyby tacy ludzie istnieli nie byloby mowy o tym zeby cos zmienic ale zmienialo by sie
Dlatego chcialem wam powiedziec ze najwyzszy czas sie zdecydowac po ktorej jestescie stronie.Mozecie w milosci isc przed siebie z nikim nie rozmawiajac,poniewaz nie da sie na sile nikogo przekonywac na sile.Mozecie kochac zycie takim jakie jest i dazyc do perfekcji.
Mozecie rowniez wybrac zlo i nigdy nie dowiecie sie co to jest pelnia szczecia,bedziecie uzaleznieni od nowosci ktore wam proponuje zlo
Nilosc jest tak stara jak swiat i poprzednie swiaty.Nigdy sie nie zmienia ,nigdy nie wymysla dziwnych niepotrzebnych rzeczy ,ideologii.Milosc jest magiczna,milosc jest wtedy kiedy wy sami przestaniecie sie bac i zaczniecie kochac nie siebie a innych.Nie latwo jest poczuc milosc,ale jest to mozliwe i jezeli nawet stanie sie to tylko raz w zyciu to powiem wam ze wszystko jest warte oddania za to wylacznie uczucie.
Nie jest to uczucie typowe,nie jest to nawet podobne do uczucia do kobiety.Jest to cos wyzszego co do was wchodzi i mieszka z wami i daje szczescie.
Czlowiek nie jest sam,czlowiek probuje byc sam.Czlowiek ucieka od milosci bo jest oczywiscie za trudna,a zlo przeciez na wyciagniecie reki.
Moze zabrzmi dla was dziwnie ale ja wierze w Boga
Nie róbcie demonów z ludzi
Nie róbcie demonów z ludzi takim tytułem. To nie człowiek jest wadliwy tylko szerszy kontekst jesgo istnienia czyli wszechświat