Kategorie:
Nie ma dnia, aby nie zostało zniszczone kolejne polskie miasteczko. Po Bisztynku, który został zbombardowany gradem wielkości jabłek przyszedł czas na nagłe powodzie. Najbardziej ucierpiały miejscowości w dorzeczu rzeki Kaczawy.
Na rzece zarejestrowano najwyższy poziom wody w czasach powojennych. Dramatyzm sytuacji polegał na tym, że ukształtowanie terenu potęgowało szybkość przyboru wody. Z nieba spadło w sześć godzin tyle deszczu ile zwykle spada przez miesiąc. W sumie na każdy metr kwadratowy wylał się odpowiednik pięciu i pół wiadra wody. Gdy do tego dodamy wodę, jaka spłynęła z gór trzeba bardzo niewiele, aby ulice miejscowości zamieniły się w potoki. Tak właśnie się stało tym razem.
[gmap markers=big red::51.088644695907206,15.384292602539062 + 51.14489430932801,15.83404541015625 + 51.01375465718818,15.9136962890625 |zoom=10 |center=51.11128208389563,15.637664794921875 |width=440px |height=300px |control=Small |type=Hybrid]
Najbardziej ucierpiały miejscowości Wojcieszów, Świerzawa, ale również w Jeleniej Górze. Zerwało most na drodze krajowej numer 3 i jest w tej chwili nieprzejezdna. Zerwanych zostało wiele mostów na Kaczawie. Niektóre miejscowości pozostały bez dróg dojazdowych. To już kolejna manifestacja ekstremalności zjawisk pogodowych, jakich doświadczamy w roku 2012.
Niestety upały nie ustąpiły a meteorolodzy przewidują wystąpienie kolejnych ekstremalnie niebezpiecznych gradobić, sporych opadów i porywistego wiatru. Zjawiska konwekcyjne nie opuszczą nas przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia a zagrożony jest praktycznie każdy zakątek naszego kraju. To dobrze uzmysławia, z czym zmaga się teraz Europa i USA.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
New World Disorder
Szukaj równowagi w naturze...
Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer
Strony
Skomentuj