Mimo że inauguracja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej odbędzie się jutro, już od kilkunastu dni obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania Polaków imprezą. 13 z 16 reprezentacji krajów biorących udział w czempionacie, trenuje w Polsce, co przyciąga uwagę całej masy zarówno zapalonych kibiców jak i zwykłych ciekawskich.

Firmy ze wszystkich branż, prześcigaja się w pomysłach zareklamowania się w stylu euro, a media dbają o to, żeby i na paśmie ich stacji nie zabrakło programów tematycznie związanych z tym wydarzeniem sportowym. Klimat udziela się prawie wszystkim, nawet zwykle niezainteresowanym zmaganiami piłkarskimi.

Nie da się nie zauważyć, jak u większości polaków, rośnie duch narodowej dumy i potrzeby wsparcia naszej reprezentacji oraz poczucia się gospodarzami tego wyjątkowego zdarzenia. Zjawiskiem nagminnym staje się manifestacja tych uczuć, między innymi poprzez oflagowanie samochodów. Można spotkać się z róznymi opiniami na ten temat.

Niektóre mówią o zakłamaniu i kiczowatości takiego zjawiska, że zaraz po ewentualnie przegranym meczu naszej reprezentacji, ten szał na symbolikę się skończy, a nastroje opadną. Natomiast są i takie głosy, które pochwalają taki stan rzeczy. Wielu ludzi mówi o tym, że właśnie należy podkreślać swój patriotyzm, że w końcu nadszedł czas, by przestać wstydzić się polskości.

Słychać wiele głosów z Europy i świata, które chwalą Polskę. Przykładem może być włoski dziennik "La Repubblica" który we wtorkowym wydaniu, stawia za wzór Włochom zarówno polskie stadiony, jak i przygotowania do Euro jako całość. Wielu Polaków twierdzi, że łatwo dąć w patriotyczną nutę jak w kraju jest dobrobyt, a życie łatwe. Psioczą na prawo, polityków i instytucje publiczne i w wielu kwestiach maja pewnie rację ...

Tylko mogłoby się zdawać, że zapomnieliśmy o jednym fakcie. Polska, to nie rząd, to nie instytucje czy politycy, to nie tylko wytyczony teren w Europie. Polska to przedewszystkim MY Polacy. Niezależnie, czy jesteśmy w kraju, czy poza jego granicami. Wszędzie gdzie są Polacy, jest cząstka Polski, cząstka naszego kraju z którego powinniśmy być dumni. Niestety, pewnie jeszcze jakiś czas będzie pokutowało przysłowie: "cudze chwalicie, swego nie znacie"...