Kategorie:
Oczy świata są skierowane w stronę Iranu, Syrii czy Korei Północnej, jako potencjalnych ognisk zapalnych światowego pokoju jednak ostatnio na listę państw, których niestabilna sytuacja może spowodować wojnę w regionu dołączył Egipt. Punktem zapalnym może się stać zwłaszcza półwysep Synaj.
Dzieje przynależności terytorialnej Synaju w ostatnich 50 latach wskazują, że obszar ten przechodzi z rąk do rąk. Izrael zajął go w 1956 roku, po czym po interwencji ONZ półwysep powrócił do Egiptu.
Po wojnie sześciodniowej z 1967 roku Synaj pozostawał we władaniu Izraela do 1982 roku. Każdy, kto był na Synaju wie, że różni się od właściwego Egiptu głównie obecnością stref zdemilitaryzowanych. Ilość żołnierzy przebywających na spornym półwyspie jest ściśle reglamentowana.
Dopóki w Egipcie rządził Hosni Mubarak postanowienia umowy pokojowej były respektowane teraz jednak go zabrakło a w Egipcie postawiono na demokrację, która oczywiście sprowadza się do tego, aby ludzie wybrali tych, kogo chcą egipskie służby specjalne.
Już teraz dochodzą ze strony Izraela informacje, że Synaj jest niebezpieczny. Znajdują się tam obozy terrorystów, padają słowa klucze takie jak Al Kaida i wszystko zaczyna przypominać przygotowanie do ponownej okupacji Synaju.
Gdyby taki był plan Izraela wtedy zależałoby im na podsycaniu niepokoju w Egipcie. Im więcej chaosu w tym kraju tym bardziej legitymowana mogłaby być operacja zajęcia Synaju. Oczywiście zanim do tego dojdzie z pewnością jacyś "nieznani sprawcy" będą ostrzeliwać terytorium Izraela za pomocą rakiet tak, że ewentualna interwencja będzie tłumaczona, jako uzasadniona.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
New World Disorder
New World Disorder
Karuzela, karuzela....
Świat sie kręci i... umiera...
Strony
Skomentuj