Rozpoczęto uprawy ryżu "farmaceutycznego" z ludzkimi genami

Kategorie: 

en.wikipedia.org

Firma biotechnologiczna Ventria Bioscience opracowała ryż GMO zawierający geny wyekstrahowane z ludzkiej wątroby. Planuje się do 1200 hektarów upraw tej zmutowanej rośliny. Celem jest pozyskiwanie sztucznych białek i ich wykorzystanie w przemyśle farmaceutycznym.

 

 

Firma Ventira posiada wszystkie zgody potrzebne do prowadzenia upraw ryżu, który w tym kontekście będzie półproduktem nowych leków. Amerykański regulator nie zatwierdził tego gatunku ryżu do wykorzystywania w przemyśle żywnościowym. Nie ma raczej obaw, że kupimy taki zmutowany ryż w sklepach, ale niewątpliwie pokazuje to nam kolejne oblicze biotechnologii.

 

Aktualnie ryż rośnie na 80 hektarach w stanie Kansas. Ryż zawiera ludzkie geny odpowiedzialne za produkcję białek i enzymów takich jak laktoferyna, lizozym i albumina. Firma Ventira zbudowała w okolicy upraw specjalną fabrykę do pozyskiwania cennych półproduktów medycznych.

 

Warto w tym kontekście wspomnieć również o skandalu z modyfikowanym ryżem typu 601, LibertyLink. Ta odmiana należy do giganta na rynku biotechnologii, firmy Bayer. Samo LibertyLink to nazwa technologii porównywalnej do Roundup Ready. Sprawa sięga 2001 roku, kiedy to korporacja ta prowadziła testowe uprawy zmodyfikowanego genetycznie ryżu odpornego na konkretny herbicyd. Wygląda na to, że wtedy doszło do skażenia środowiska i zmodyfikowane geny zaczęły się rozprzestrzeniać.

 

Amerykański regulator rynku (USDA APHIS) nie dopuścił ryżu typ, 601 jako niejasnego z punktu widzenia bezpieczeństwa dla zdrowia ludzkiego. Gdy nagle okazało się, że gen ten znajduje się w ryżu dostępnym w sklepach sprawa zrobiła się głośna. Ostatecznie w 2006 roku skończyło się to skandalem i całkowitym wstrzymaniem eksportu ryżu z USA.

 

 

Źródła:

http://www.greenpeace.org/international/en/news/features/bayer-rice-scandal071106/

http://www.greenpeace.org/international/en/publications/reports/health-risks-bayer-s-genetica/

http://vaticproject.blogspot.com/2012/05/human-genes-engineered-into.html

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika plumciach

mieszkam obecnie z chinką i

mieszkam obecnie z chinką i codziennie opowiada mi o nowościach żywieniowych w Chinach...aż dziwne to jest że jeszcze ci ludzie żyją, bo ja pewnie po jednej porcji chińskiej chemicznej mieszanki zwanej jedzeniem bym wykitowała. Polecam zainteresowanie się tematem, gdyż wiele produktów a Chin do nas dociera a kto nieświadomy, zwyczajnie się tym żywi.

Portret użytkownika Ola

Niestety jest juz dzisiaj

Niestety jest juz dzisiaj prawie niemozliwe kupic cos do jedzenia gdzie na liscie  skladnikow  nie ma rzeczy ktorych nawet nie potrafimy wymowic. Ale czego mozna oczekiwac innego gdy rolnika zastapili technicy technologii zywnosciowej. Smutne- witaminy i ziola powoli sa traktowane jak najwiekszy wrog czlowieka  a te sztucznie wyprodukowane   rzeczy sa bez zastanowienia wyprobowywane na ludziach.  Ciekawe ile generacji potrwa , ze zamienimy sie w zombie ;( 

Portret użytkownika Antares

No i ok. Nie widzę w tym ryżu

No i ok. Nie widzę w tym ryżu nic złego, a wręcz przeciwnie. Uzyskanie niskim kosztem ludzkich białek to fantastyczna sprawa dla wielu ludzi. Przykładem jest insulina (wiele lat na rynku) produkowana przez bakterie E. coli zawierające gen ludzkiej insuliny czy produkcja ciał monoklonalnych. Poza tym nie ma co bezkrytycznie uznawać tego co napisze Greenpeace, w końcu z czegoś oni muszą też żyć.  Dodatkowo porównywanie tego ryżu z np. kukurydzą mon810 jest bez sensu (inne zastosowanie, inne transgeny).  

Portret użytkownika Roobaczek

Antares! Masz absolutną

Antares! Masz absolutną rację! Ilu ludzi musi przyjmować syntetyczne hormony np. hormony tarczycy (przy jej niedoczynności), insulinę (w leczeniu cukrzycy) czy hormony płciowe (środki na potencję, środki antykoncepcyjne, hormony przedłużające młodość u kobiet i mężczyzn, środki wspomagające zachodzenie w ciąże i utrzymanie ciąży) czy najbezpieczniejsze leki nasenne (melatonina)? Bez nich leczenie wielu chorób byłoby niemożliwe lub bardzo kosztowne. Stosowanie hormonów izolowanych z ciał martwych zwierząt jest metodą o wiele bardziej niebezpieczną (możliwość przenoszenia chorób) i kosztowną. Bez podobnych leków cofnelibyśmy się w medycynie o kilkanaście lat. Ja sam stosuję stale trzy specyfiki otrzymane tą metodą. Są one niezbędne dla utrzymaniu mnie w pełnej sprawności. Pozdrawiam !

Portret użytkownika Antares

No przecież tego ryżu nikt

No przecież tego ryżu nikt nie będzie jadł. Ba, nawet genów ludzkich nikt nie będzie spożywał. Z komórek ryżu zostaną wyizolowane białka powstałe z transgenów i to one będą surowcem. Poza tym, codziennie nawzajem siebie pożeramy. Siebie przełykając włąsną slinę, a najbliższych chociażby poprzez pocałunek. Mało tego podczas pocałunków może dojść do wymiany genów, ot taka naturalna cisgeneza. Zamiast się bać i przeklinać proponuję trochę się poduczyć wliczając to ortografie. GMO daje wiele możliwości no ale korporacje, z czym się zgodzę, trzeba bardziej kontrolować, zwłaszcza w rolnictwie.  

Portret użytkownika Neshi777

Przedmówco czy naprawdę

Przedmówco czy naprawdę jesteś tak naiwny? Przecież historia pokazuje pewną zasadę biznesu... pokażmy problem i podajmy rozwiązanie a dalej stwóżmy problem i podajmy rozwiązanie... podobnie jak z domniemaniem, że firmy piszace opragramowanie antywirusowe tworzy też wirusy ...jakoś trzeba pokazać, że antywirusy są potrzebne. Tak samo jest z lekami... byłęm np u dermatologa... na pytanie czy to rozwiąze problem słyszałem że nie trzeba brać całe życie i jest to leczenie objawowe (czyli, że nie ma możliwości wyleczenia a tylko leczenia) efekty uboczne ...masa. Ale na to są inne leki które mają mase innych efektów ubocznych a na to też inne leki również z efektami ubocznymi. Zapraszamy więc do wiecznego napędzającego się kółeczka. Tracisz więcej pieniędzy na leki po kórych jesteś jeszcze bardziej chory... to jest biznes...A już zadbano o to jak zrobić aby więcej ludzi wskoczyło do kółeczka (a raczej napędzającej się spirali! -czyli jak sprawić aby ktoś zachorował) zobaczcie skład pożywienia ... sama chemia. Jak ktoś powie że np. tytan lub aluminium są w organizmie potrzebne to padnę z lekka na ryjek, a co z karagenem, glutaminianem sodu, aspartamem itp itd? Jeśli ktoś przeczytał że jest to bezpieczne to niech zmęczy się bardziej wyszukując hasła od drugiej strony. Więc tutaj też za ładnymi słówkami kryje się zapewne podstęp.Do czasu jak nie zmieni się mentalność wszystkich ludzi nie wierzę, że to co jest w tej chwili robione jest dla dobra człowieka. Może w nielicznych przypadkach losowych ale i tak to kosztuje. W innych najperw tworzy się się chorobę a nastepnie lek zasłaniający jej objawy a później już z górki. Ktoś myśli, że żywność genetycznie modyfikowana jest zdrowa ? nie nie jest ... mówiono o tym bodajże w telewizji oficjalnie że Monstanto ma kilka spraw założonych gdyż nie badała roślin odpowiednio na wpływ na człowieka itp. Rośliny modyfikowane są odyty (które zapewne w większości zostały przywiezione lub zmodyfikowane żeby zżerać naturalne uprawy). Ehhh długo by pisać, a że rzadko mam czas to nie rozpisuje się i nie podaje odnośników, linków itp z braku czasu... jak ktoś nie wierzy w jakikolwiek mój wywód i uważa to za bezpodstawne frazesy to polecam iść śladem pieniędzy! Tam gdzie chodzi o pieniążki zawsze ktoś traci zeby ktoś mógł zyskać a stopień pazerności jest wprost proporcjonalny do cierpienia. Cie sądzę żeby Ci naprawde rządzący zmienili postępowanie bo im tak ejst wygodnie więc po co zmeiniać dobre na nowe? (chyba że może im być lepiej...czyli dla nas gożej)... albo reszta ludzi cierpiąc i ucząc się na błędach zapisanych na kartach historii (oczywiście biorąc pod uwagę że historię piszą wygrani brać na to sporą poprawkę) zmienić mentalność. Gniew, pazerność, zazdrość itp nie prowadzi do niczego dobrego ... po czasie zatacza kółko. Np... ja oszukując kogoś w rezultacie podrzucam komus pomysł skoro on tak robi to ja też i w konsekwencji nikt nikomu nie ufa i każdy boi się oszustwa ze strony innego człowieka itd. Pytanie czy będziemy mieć dość wytrwałości, czasu i siły aby przerwać ten niefortunny łańcuch zdarzeń!!

Portret użytkownika Roobaczek

Dobra dobra! Ciekawe co

Dobra dobra! Ciekawe co powiesz jak zachorujesz na cukrzycę lub niedoczynność tarczycy? Wybierzesz wtedy śmierć, ciężkie kalectwo czy może tak jak ja leki otrzymywane tą metodą? Ludzie zastanówcie się co krytykujecie! Ja jestem z wykształcenia między innymi ekologiem i mimo to uważam, że w tym przypadku GMO to jedyne rozwiązanie. Jeżeli modyfikację roślin stosuje się do otrzymywania leków i jest to jedyna bezpieczna i tania metoda, która może uratować ludzkie zdrowie i życie to należy to robić. Nie popieram jednak stosowania GMO do innych celów np. do poprawy wydajności plonów.   

Portret użytkownika Jerry

Z jednej strony racja, jednak

Z jednej strony racja, jednak jako ekolog powininieneś wiedzieć że cukrzyca i niedoczynność tarczycy w lwiej części spowodowane są tymi paskudztwami jakimi jesteśmy karmieni i zmienionym środowiskiem NIEnaturalnym ... gdyby nie te niepotrzebne zmiany cywilizacyjne choroby te nie występowały w takiej skali jaką dzisiaj obserwujemy." Jeżeli modyfikację roślin stosuje się do otrzymywania leków i jest to jedyna bezpieczna i tania metoda, która może uratować ludzkie zdrowie i życie to należy to robić " ... sorry, kto ci powiedział że to JEDYNA, BEZPIECZNA I TANIA metoda? Bo jeśli naukowcy z Ventria Bioscience albo z Monsanto to ja się poddaję ...A nie sądzisz, że nie chodzi tu tak do końca o dobro ludzi? Może raczej znowu o kontrolę i ogromną kasę ...Skoro to takie wspaniałe, to dlaczego nie popierasz stosowania GMO do poprawy wydajności plonów ... ?Może to ty zastanów się co popierasz zamiast krytykować krytykę (bez urazy Lol ... przecież tak naprawdę nie mamy pełnych informacji jaki wpływ na człowieka w perspektywie czasu będą miały te sztucznie wychodowane supstancje czy uprawy GMO.Ja też jestem za tym żeby leczyć ludzi (mój śp. ojciec miał cukrzycę) ale nie ufam takim koncernom, już nie raz się przekonaliśmy że takie historie maja podwójne dno. Tutaj chodzi o całokształt, w którym momencie się zatrzymamy? Może przy biotechnologicznym wytwarzaniu mięsa (bez chodowli zwierząt), a może przy dzieciach na zamówienie, typ  umysł ścisły lub humanistyczny, chłopiec czy dziewczynka, blondynka czy brunetka, do wyboru ... o to tutaj chodzi ...Jeśli pozwolimy dzisiaj tak zmieniać i wnikać w naturę to jaki będzie następny krok jutro? Jak tylko wyczują kasę (co akurat w tym przypadku już się stało wg inf z 2004r. dochód Monsanto brutto oscylował na wysokości 5,4 miliarda dolców) i ciche przyzwolenie, to za chwilę, nic i nikt ich nie powstrzyma ... a GMO jest pierwszym krokiem do władzy absolutnej ... władzy nad żywnością świata ... kto im podskoczy?   Problemy związane z niektórymi produktami Monsantohttp://pl.wikipedia.org/wiki/Monsanto... nie mów mi że oni mają na względzie dobro ludzi ...Pozdrawiam serdecznie :] 

"Tylko mniejsze tajemnice muszą być chronione. Te większe utrzymuje publiczna ignorancja" M. McLuhan
"Twierdzą nam będzie każdy próg" M. Konopnicka

Portret użytkownika Antares

Po pierwsze: choroby były i

Po pierwsze: choroby były i od zawsze człowiek z nimi walczył. Wraz z rozwojem techniki i nauki ludzkość zdobywa coraz to lepsze środki, które przede wszystkim stają się szeroko dostępne. Powiedz milionom ludzi żeby się nie leczyli.... Hodowle organizmów w celu pozyskania metabolitów wtórnych czy substancji pochądzących z obcych genów nie są kontrowersyjne z punktu widzenia etyki, dodatkowo mogą dać szanse ludziom godnie, w swej chorobie, żyć. Po drugie inżynieria genetyczna nie była środkiem na sztucznie wymyślone problemy; po prostu rozwinęla się i rozwija dalej na potrzeby nauk biotechnologicznych. Sztucznie problemem (głownie GMO i zapłodnienie pozaustrojowe) stała się na potrzeby pewnych organizacji. Czasem słusznie, czasem nie, ale zawsze dla pieniędzy.Po trzecie: Sam jestem zdania, że nie potrzeba nam GMO w rolnictwie. Poniekąd przez prawo i jego interpretacje niektórych firm, ale również przez to, że to pójście po najmniejszej linii oporu.  Za to potrzeba nam inżynierii genetycznej w rolnictwie w poszukiwaniu bioróżnorodności genowej w obrębie gatunków. Otrzymywanie nowych odmian może być skuteczne w kulturach in vitro. Po czwarte: Nie będę wypowiadał się na temat technologii żywności, w tym momencie jest to dla mnie "off topic". Chodź i tu strach się bierze z niewiedzy... Podsumowanie: Nie żyjemy w świecie Św. Mikołajów. Jeśli ktoś może na czymś zarobić i nie ogranicza przy tym czyjejś wolności to niech to robi.  Chętnie mogę porozmawiać dalej o GMO, biotechnologii, kulturach tkankowych, nawet o dodatkach do żywności, ale jeśli nie widzisz różnicy między mutantem, a GMO to będzie trzeba zacząć od podstaw. 

Portret użytkownika Jerry

Czy ty naprawdę nie widzisz

Czy ty naprawdę nie widzisz problemu?!Jeśli tyle wiesz na ten temat, to powinieneś również wiedzieć że sztucznie wyprodukowane czy też wyizolowane substancje które występują w naturze zwykle nie działaja tak skutecznie (albo wogóle) bez zestawu innych związków wraz z którymi te substancje naturalnie występują. Tak naprawdę, korporacje farmaceutyczne czy biotechnologiczne brną coraz to dalej i dalej, nie poznawszy jeszcze wszsytkich niuansów natury (tzn im się wydaje że wszystko już wiedzą, a tak naprawdę wiedzą niewiele). Prostym przykładem jest ten artykuł:http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czosnek-pomaga-w-przypadkach-zatrucia-nawet-100-razy-lepiej-niz-lekarstwaTakich przykładów jest naprawde sporo.Co do twojego stwierdzenia: "choroby były i od zawsze człowiek z nimi walczył. Wraz z rozwojem techniki i nauki ludzkość zdobywa coraz to lepsze środki, które przede wszystkim stają się szeroko dostępne. Powiedz milionom ludzi żeby się nie leczyli.... "Zerknij tutaj:http://www.youtube.com/watch?v=ZEpisG94IT4To film pod tytułem"Choroby na sprzedaż".Należy zdroworozsądkowo oddzielić przełomowe odkrycia w dziedzinie medycyny z odrażającą chciwością potentatów farmaceutycznych.Gdyby nie ludzka chciwość, spora część chorób wogóle by nie istaniała i nie mówie tutaj tylko o takim postępowaniu jakie jest przedmiotem ww filmu.Gdyby się tak zastanowić, to choroby wywołane zawartością wszystkich "E" w artykułach żywnościowych (bo przecież te substancje nie są obojętne, a "normy" nie  biorą pod uwagę faktu że większość z nich odkłada się w organiźmie siejąc spustoszenie), zauważymy że są spowodowane w dużej mierze "nowoczesnymi" rozwiązaniami technologicznymi, które to pozwalają zarobić więcej i więcej, nie bacząc na szkodliwość tej tablicy Mendelejewa w tym co jemy. Idąc tym tropem można znaleźć wiele tych "nowoczesnych" rozwiązań w wielu gałęziach gospodarki, które poprostu trują nas i wszystko co żyje dookoła. Więc wyobraź sobie, że sporo tych efektów tak zwanego "rozwoju cywilizacji" nie jest nam zupełnie potrzebna i stwarza więcej zagrożeń niż pożytku. A wszystko to spowodowane jest ludzką zachłannością.Twoje " Jeśli ktoś może na czymś zarobić i nie ogranicza przy tym czyjejś wolności to niech to robi. " ... no niby tak, tylko granica którą postawiłeś w tym stwierdzeniu już dawno została przekroczona i w tym właśnie tkwi problem. Jeśli tego nie widzisz (a pisząc tymi słowy chyba nie) to proponuję poszperać troszkę, poszukać. Dowiesz się, że już dawno temu zostaliśmy zniewoleni i nie ma to nic wspólnego z wolną wolą wyboru, JESTEŚMY ZMUSZANI do kożystania z wielu "dobrodziejstw"  nauki i owoców "rozwoju cywilizacji" i w tym tkwi kłopot. Zaraz wprowadzą chipy bez których nic nie sprzedaż ani nic nie kupisz, ogólnoświatową kontrolę urodzin lub coś jescze innego, a to wszystko "dla dobra ludzkości" ... podążaj drogą przepływów finansowych, a może zmienisz zdanie na temat zarabiania niektórych ludzi i korporacji. Jasnym jest, że zabrneliśmy tak daleko (zdecydowanie za daleko) że ciężko będzie teraz nagle zakończyć ten szaleńczy i bezsensowny wyścig, a kiedy dobrniemy do mety, może okazać się że niestety nie ma już czego ratować ... ale coraz więcej ludzi zaczyna się budzić i to co widzą wcale im się nie podoba ... i chyba w tym przebudzeniu należy szukać ratunku dla ludzi i nadziei na lepsze jutro.Pozdrawiam serdecznie :]

"Tylko mniejsze tajemnice muszą być chronione. Te większe utrzymuje publiczna ignorancja" M. McLuhan
"Twierdzą nam będzie każdy próg" M. Konopnicka

Portret użytkownika na świadectwo2

mimo ze całe stworzenie jest

mimo ze całe stworzenie jest jak narazie przeklete , to mimo wszystko mozna smialo  zacytowac nobliste Alexisa Carrela : " "Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga."

Portret użytkownika Flesz7

no tak. oni mogą i koniec

no tak. oni mogą i koniec dyskusji. Poinformują nas o fakcie dokonanym, żeby nie było, że to wszystko było w tajemnicy. Guzik wiemy o efektach żarcia tej ryżo-podobnej... "rośliny" ale i tak zaraz znajdą się ustawy dopuszczające TO do aptek i wszystko będzie legalnie. A Ty człowieku bądź szczurem labolatoryjnym.Założe się, że ci pseudo naukowcy-biolodzy, czy ch.. wie kto nie mają pojęcia jak zachowa się ten gen na dłuższą metę i jakie są skutki jedzenia tego przez 5 lat. Jak to wpłynie na potomstwo, ani jak zareaguje środowisko. NO ALE WSZYSTKO LEGALNIE JEST, USTAWA ZARAZ SIĘ ZNAJDZIE.Na jakiej ja planecie żyje...

New World Disorder

Strony

Skomentuj