Kategorie:
Zwykle naukowcy rozprawiają o tym jak ustrzec się przed niebezpieczeństwem związanym z asteroidami przemierzającymi przestrzeń kosmiczną. Okazuje się jednak, że wielu badaczy pracuje nad problemem przeciwnym, czyli jak pochwycić asteroidę i przyciągnąć ją na orbitę Ziemi w celu pozyskania metali szlachetnych.
Już wkrótce może wybuchnąć pierwsza kosmiczna gorączka złota. Sama myśl sprowadzania obiektów typu NEO (Near Earth Object) wydaje się na pierwszy rzut oka absurdalna jednak, gdy zdamy sobie sprawę z tego jak wiele bogactwa lata w przestrzeni w postaci asteroid i planetoid cała koncepcja nie wydaje się już tak pozbawiona sensu.
Zasoby naturalne ziemi nie są niewyczerpalne. Problemy mogą być zwłaszcza z pozyskiwaniem tak zwanych metali ziem rzadkich, w których skład wchodzi wiele pierwiastków potrzebnych przy budowie elektroniki najnowszej generacji. Zdolność sprowadzenia na orbitę i eksploatacji takich złóż nawet w przestrzeni kosmicznej może być opłacalne i to już wkrótce.
Asteroidy i planetoidy składają się z tego samego materiału, z którego zbudowane są planety, dlatego sięgnięcie po znajdujące się zasoby jest całkowicie realne. Na Ziemi ludzkość pozyskuje metale prowadząc wydobycie ze skorupy ziemskiej. Asteroidy w 100% składają się ze skalistej skorupy. Dzięki technologii widmowej analizy ciał niebieskich można ustalić skład chemiczny takich kosmicznych ciał.
Jak szacują eksperci złoża metalu nawet na niewielkiej asteroidzie mogą być warte nawet 70 bilionów dolarów. Ta niebotyczna wartość rozpala wyobraźnie i powoduje, że Amerykanie już od dłuższego czasu bardziej interesują się asteroidami, kometami i planetoidami niż samymi planetami.
Snuje się plany umieszczania asteroid w punktach Lagrange’a i eksploatowanie ich tam za pomocą specjalnych świdrów. Urządzenia takie opracowują właśnie naukowcy z Kalifornijskiego Instytutu Caltech.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj