Popiół z wulkanu Tungurahua, który znajduje się 135 kilometrów od stolicy Quito, w Ekwadorze, wznosi się na wysokość do trzech kilometrów i spada na pobliskie miasta.

Szczególnie doświadczyły tego miasta Kapila i Los Paliktaua znajdujące się obok wulkanu. Eksperci obserwowali zwiększoną aktywność wulkanu Tungurahua w ostatnich dniach. Z krateru wulkanu jest nieustannie emitowana kolumna popiołu i pary.

Pod koniec 2011 r. władze zostały zmuszone do ogłoszenia "pomarańczowego" poziomu alarmu z powodu aktywności wulkanu. Następnie chmura popiołu osiągnęła wysokość kilku kilometrów i poważnie przestraszyła ludność znajdujących się w pobliżu żywiołu wsi i miasteczek.

Aktywność wulkanu Tungurahua nasiliła się w 1999 roku i od tego czasu nie zatrzymuje się od czasu do czasu przeszkadzając mieszkańcom i rządowi Ekwadoru. W październiku ubiegłego roku, aktywność wulkanu Puyehue z Chile kilka razy stała się przyczyną zawieszenia ruchu lotniczego w Brazylii, Chile i Argentynie.