Syryjska armia uniemożliwiła próbę wtargnięcia do Syrii popieranych przez USA terrorystów

Kategorie: 

Wolna Armia Syrii - organizacja terrorystyczna popierana przez USA

Oddział uzbrojonych terrorystów próbował przeniknąć do Syrii z terytorium Turcji. Między syryjską strażą granicznej i bojownikami wywiązała się walka, w której wyniku sabotażyści zbiegli do Turcji, pozostawiając ładunek broni. W tym samym czasie Stany Zjednoczone po raz pierwszy publicznie potwierdził, że pomagają syryjskiej opozycji.

 

Sabotażyści próbowali przekroczyć granicę syryjską w obszarze Khirbet el-Josie, w prowincji Idlib.  Jeden bandyta zginął, a reszta uciekła. W trakcie ucieczki terroryści wyrzucili ładunek broni, którą planowano wykorzystać w trakcie walk z władzą Syrii.

 

Victoria Nuland, rzecznik Departamentu Stanu USA, po raz pierwszy publicznie przyznała, że Stany Zjednoczone w ostatnich miesiącach prowadziły dostawę „sprzętu telekomunikacyjnego” dla syryjskiej opozycji.  Jednocześnie powiedziała, że ​​USA nie zamierza ujawniać szczegółów dotyczących przekazywanej pomocy. Nuland podkreśliła, że Ameryka zapewnia tylko pomoc techniczną dla „obywatelskiego sprzeciwu".

 

Oddział uzbrojonych terrorystów próbował przeniknąć do Syrii z terytorium Turcji. Między syryjską strażą granicznej i bojownikami wywiązała się walka, w której wyniku sabotażyści zbiegli do Turcji, pozostawiając ładunek broni. W tym samym czasie Stany Zjednoczone po raz pierwszy publicznie potwierdził, że pomagają syryjskiej opozycji.

 

Sabotażyści próbowali przekroczyć granicę syryjską w obszarze Khirbet el-Josie, w prowincji Idlib.  Jeden bandyta zginął, a reszta uciekła. W trakcie ucieczki terroryści wyrzucili ładunek broni, którą planowano wykorzystać w trakcie walk z władzą Syrii.

 

Victoria Nuland, rzecznik Departamentu Stanu USA, po raz pierwszy publicznie przyznała, że Stany Zjednoczone w ostatnich miesiącach prowadziły dostawę „sprzętu telekomunikacyjnego” dla syryjskiej opozycji.  Jednocześnie powiedziała, że ​​USA nie zamierza ujawniać szczegółów dotyczących przekazywanej pomocy. Nuland podkreśliła, że Ameryka zapewnia tylko pomoc techniczną dla „obywatelskiego sprzeciwu".

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika FallOut

żeby dopłynąć do Iranu nie

żeby dopłynąć do Iranu nie trzeba opływać Afryki, wystarczy opłynąć półwysep Arabski, od tego jest kanał sueski i Morze Czerwone. Amerykanom zależało właśnie na stabilizacji politycznej w Egipcie i rządzie pro amerykańskim i neutralnym w stosunku do Izraela.

Portret użytkownika misr

Jeśli Twoim zdaniem

Jeśli Twoim zdaniem Amerykanom zależało na pro amerykańskim rządzie w Egipcie to chyba im to kompletnie nie wyszło. Przecież Mubarak, którego obalili Egipcjanie był jednym z najbardziej proamerykańskich przywódców arabskich. Do tego w pełni uznawał istnienie Izraela.Dopiero po rewolucji do władzy doszły siły anty-amerykańskie i anty-izraelskie.Trochę znam Egipt i przebywałem w Kairze podczas rewolucji i mocno powątpiewam żeby tą rewolucją kierował ktoś z zewnątrz. 

`...Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,Powiada przewiązując pomidory:Innego końca świata nie będzie,Innego końca świata nie będzie.` 

Portret użytkownika Vikt

Na to wygląda, że Iran wcale

Na to wygląda, że Iran wcale nie jest taki słaby, skoro zamiary ataku USA są prowadzone od 2001 roku i muszą obstawić dookoła cały Iran swoimi wojskami. Widać też jaki cel miała rewolucja w krajach araabskich, myślę że, ci usyunięci dyktatorzy bez wahania wsparli by Iran w walce z USA. A tak pnuje tam teraz spory bałagan i śmiało można działać.

Strony

Skomentuj