Według analiz strategicznych, republiki bałtyckie upadną po dwóch dniach konfliktu zbrojnego z Rosją

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Amerykański think tank, RAND Corporation opublikował niedawno opracowanie na temat sytuacji w krajach bałtyckich i sposobów powstrzymania wojsk rosyjskich przez NATO. Gra wojenna opracowana przez strategów wykazała, że przy założeniu konfliktu konwencjonalnego Litwa, Łotwa i Estonia wytrzyma dwa dni.

 

Wskazano, że wojska rosyjskie bez dużego wysiłku pokonają szczątkowe armie małych państw, a lekkie siły NATO nie będą w stanie stawić czoła. Wskazano, że być może w większych miastach opór potrwa nieco dłużej, ale generalnie RAND przewiduje blitzkrieg.

 

Amerykańscy stratedzy uważają, że wojska rosyjskie zajmą też granicę między Polską a Litwą, aby uniemożliwić wysyłania posiłków z NATO. Przyczółek na tych terytoriach, rosyjska armia będzie bronić za pomocą ciężkiej broni, która znajduje się w podbitych państw, oraz z pomocą zaawansowanych rosyjskich systemów obrony powietrznej zarówno mobilnych jak i tych znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej.

 

Każda poważna próba wyzwolenia Estonii, Łotwy i Litwy będą wiązałaby się z koniecznością uderzenia w elementy tych systemów celem ich powstrzymania. W przeciwnym wypadku kampania wojenna bez użycia lotnictwa to coś zupełnie nowego dla NATO.

 

 

Eksperci uznają, że odpowiednio przeprowadzona rosyjska inwazja na państwa bałtyckie nie okupiona dużą ilością strat, tworzyłaby dla NATO konieczność podjęcia ważnej decyzji. Albo rozpocząć kontrofensywę, która może być bardzo kosztowna zwiększając ryzyko eskalacji konfliktu do postaci konfrontacji nuklearnej, a tego nikt przecież nie chce.

 

Niewątpliwie konieczność wyboru czy pomagać Bałtom, oznaczałaby też nieformalne określenie czy Sojusz Północnoatlantycki realnie broni swoich członków czy uczyni to tylko w sensie politycznym. Każdy zgniły kompromis będzie oznaczał ryzyko jego powielania na następne zaatakowane kraje.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

"Kiedyś Trudno było mi okiełznać strach,Dziś Trudno Mi okiełznać siebie"
 

Portret użytkownika pro libro

Uważam, że ta prognoza jest

Uważam, że ta prognoza jest nazdyt optymistyczna, ale zza oceanu wszystko wygląda lepiej.
Bardzo możliwa jest sytuacja, że zarówno bałtowie jak i my, Polacy położymy się spać w swoim kraju, a obudzimy się w Rosji.
Proszę wziąć pod uwagę tylko dwa fakty:
1. Po wschodniej stronie Wisły tak naprawdę nie ma nawet jednego żołnierza, nie wspominając już o armacie czy czołgu.
2. Faktyczna prędkość czołgu wynosi od 60 do 90 km/h (wielkości porównywalne z samochodem). Sami sobie policzcie jak daleko można dojechać w jedną noc.

Portret użytkownika Janek Z Czterech Pancernych

Gdy samolot Germanwings

Gdy samolot Germanwings rozbił się w Alpach, po dwóch dniach były gotowe materiały audio ze skrzynek, gdzie słychać było oddech pilota. Tutaj po 5 latach mamy kolejne wersje. Ja chciałbym się dowiedzieć, gdzie podziały się wersje "patrzcie jak debeściaki lądują" albo "stary nas zabije jak nie wylądujemy". Bo były kiedyś, takie rozpowszechniane  w RMF i TVN ale coś brakuje tych wypowiedzi na dotychczasowych oficjalnych wersjach. Chyba że powrócą w wersji 6 lub 7-ej. Brzozę tez mierzyli 2 razy, przy drugim mierzeniu urosła dodatkowe 4m.  Boją się. Wiedzą, że wkrótce prawda wyjdzie na jaw i to są ich ostatnie, żałosne podrygi.

Strony

Skomentuj