Kategorie:
Na skutek islamskiego potopu zalewającego Europę w europejskich miastach doszło do bardzo wielu demonstracji. Były te lewicowe, z poparciem dla tak zwanych "uchodźców" oraz dużo bardziej liczne manifestacje przeciwników wpuszczania do Unii Europejskiej imigrantów, których jedynym celem jest dorwanie się do pieniędzy z zasiłków.
Największa w Europie antyimigrancka manifestacja odbyła się w Warszawie. Został ona zorganizowana przez działaczy Obozu Radykalno Narodowego. Na demonstracji ONR, której początkowo próbował zakazać warszawski Ratusz stawiło się kilkadziesiąt tysięcy. Politycy mogli zobaczyć siłę przekazu wielu Polaków i usłyszeć argmenty przeciwko zgodzie na islamski potop.
Polskojęzyczne media informowały o narodowej demonstracji zdawkowo często manipulując przy opisywaniu jej wielkości. Mówi się o 7 tysiącach demonstrantów, podczas gdy było ich przynajmniej 30 tysięcy. Podobne demonstracje odbyły się w innych europejskich miastach, w Londynie, w Hamburgu, Bratysławie czy Pradze. Ludzie maszerowali tam w sprzeciwie wobec islamizacji Europy, która przyjęła już formę regularnej inwazji.
Oczywiście jak zwykle lewacy w typowo samobójczym odruchu zapragnęli zamanifestować swoje poparcie dla inwazji islamistów. Na demonstracjach w kilku miastach zebrało się po kilkaset osób cieszących się z islamskiej nawały. Mimo, że przeważnie wśród lewaków są ludzie głęboko nienawidzący Kościoła Katolickiego, coraz częściej można od nich usłyszeć o chrześcijańskim odruchu miłosierdzia. W warszawskiej demonstracji poparcia dla uchodźców brali udział między innymi politycy Platformy Obywatelskiej. Jednak mimo prób nadymania rangi tych imprez lewackie pikiety, w porównaniu z demonstracją patriotyczną, wyglądały wyjątkowo mizernie.
Komentarze
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.
Strony
Skomentuj