Pierwsza rocznica zakończenia Covidka przez Putina

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Dokładnie rok temu Władimir Putin zdecydował o zakończeniu pandemii COVID-19. Po dwóch latach robienia ludziom piekła z życia okazało się, że sposobem na pozbycie się tego nieszczęścia jest inne nieszczęście i czołgi na Ukrainie. Niektórzy szydzą, że Putin zasłużył w ten sposób na nagrode Nobla z medycyny.   

 

 

W styczniu 2020 roku jeszcze nikt nie wiedział, że nasze życie w dotychczasowej formie się skończyło, bo politycy zdali sobię sprawę, że zostało tylko 10 lat do realizacji Agendy 2030. Już w lutym tego samego roku zaczęły się działania zmierzające do wywrócenia stolika przy którym wszyscy siedzieliśmy, z tym, że większość ludzi nie zdawała sobie jeszcze sprawy co nadciąga. Covidowe tsunami, które nadeszło zaraz potem zniszczyło bezpowrotnie nasz świat.

 

Zamknięcie gospodarki i służby zdrowia pod pretekstem walki z wirusem grypopodobnym doprowadziło do gigantycznych strat, które mogą być porównywane tylko z wojną. Podczas tzw. pandemii władza, zamykając szpitale i przychodnie, zabiła ponad 200 tys. Polaków. Rzesze ludzi zostały zmuszone do przyjęcia dziwnych preparatów co być może wywołuje liczne ostatnio problemy kardiologiczne prowadzące do nagłych zgonów. Z tego powodu ustalenie prawdziwej liczby ofiar covidowych przestępców jest trudny do ustalenia.

 

Przypomnijmy, że od marca 2020 roku do do lutego 2022 roku robiono nam z życia koszmar. Terroryzowano nas nielegalnymi rozporządzeniami i rozhisteryzowanym tłumem zamaskowanych paranoików, którzy podjudzani w mediach przez pracowników Ministerstwa Zdrowia atakowali ludzi, któzy żyli normalnie odmawiając uczestnictwa w ich balu maskowym.

 

Zniszczono edukację dzieci wprowadzając groteskową "naukę zdalną" przez komputer. Nieuchronnie doprowadzi to do powstania pokolenia dysfunkcyjnych ludzi o ograniczonej percepcji rzeczywistości. Przy nich dzisiejsze pokolenie Z będzie wyjątkowo inteligentne. Na dodatek edukację dzieci psuto dalej tworząc dziwaczne mieszane klasy polsko ukraińskie, co powodowało, że ani przyjezny Ukrainiec, ani Polak niczego sensownego się nie uczyli.

 

Dwa lata bezsensownie oddzielano starszych ludzi od ich dzieci co skutkowało tym, że wielu wigilli czy świąt wielkanocnych po prostu nie było i nikt nam już nie zwróci straconego czasu. Do tego nie posunęli się nawet komuniści, a PiS zamknął kościoły, cmentarze, lasy, a potem brnął w ten nonsens piętrząc pogróżki i wprowadzając masowe wstrzykiwanie dziwnych preparatów, bez których nagle nie dało się żyć. 

 

Powstały kody QR, które dzieliły ludzi na lepszych i gorszych, dokładnie jak za nazistowskiej okupacji. Wszystko wskazywało na to, że mamy przerąbane i oni nie odpuszczą, bo boją się odpowiedzialności karnej za to co nam zrobili, więc wolą tkwić w kłamstwie. Jeszcze w styczniu 2022 roku z Ministerstwa Zdrowia słyszeliśmy groźne pomruki, a już na początku marca okazało się, że Covid to zwykła grypa i starego pierdolca zastąpił zupełnie nowy, wywołany atakiem Rosji na Ukrainę. 

 

Po kilku dniach okazało się, że nie tylko możemy spotykać się bez masek z innymi ludżmi i odwiedzać rodzinę, ale wręcz powinniśmy przyjąć do naszych domów nieszczepionych na wiele chorób, w tym COVID Ukraińców. Jak za dotknięciem magicznej różdżki nikt nie chce już kodów QR, została tylko infrastruktura. Ludziom będącym pod przemożnym wpływem propagandy państwowej , a zarazem tak zwanym "Dziennikarzom" natychmiast odinstalowano program "pandemia", a wgrano program "wojna". I tak żyjemy sobie już od roku.

 

Czy bez Putina nadal tkwilibyśmy w covidowej paranoi? Wiele wskazuje na to, że tak. Pandemia wirusa grypopodobnego spowodowała nieodwracalne zmiany społeczne i wywołała masowe choroby psychiczne u ludzi. To smutne, że potrzebowaliśmy wojny u sąsiada, aby w naszym kraju znowu żyć normalnie, a winni tego stanu rzeczy nie zostali rozliczeni i nic się na to nie zanosi.

Ocena: 

Średnio: 4.2 (21 votes)

Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

adminie 100% racji i dzięki

adminie 100% racji i dzięki za tekst bo kretyni NWO z Davos i masoneria dalej jeszcze ma nadzieję na zamordowanie umysłów i dusz ludzkich za pomocą fałszywej flagi plandemicznej !!! Niech nas ochranie Bóg Jezusa Chrystusa i Duch Święty razem z Maryją Dziewcą !!!

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Strony

Skomentuj