Kategorie:
Republika Południowej Afryki zmierza w kierunku tyranii. Jak doskonale wiadomo, uzbrojone społeczeństwo potrafi bronić się nie tylko przed terroryzmem, ale też przed pazernością rządu. Dlatego RPA zamierza najpierw rozbroić obywateli, a potem dobrać się do ich własności.
W zeszłym roku, Sąd Najwyższy w North Gauteng orzekł, że sekcje 24 i 28 w ustawie o kontroli broni palnej są niekonstytucyjne. Zgodnie z sekcją 24, właściciele broni palnej, którzy chcą odnowić licencję, muszą tego dokonać na 90 dni przed datą jej wygaśnięcia. Natomiast w sekcji 28 był zapis mówiący, że jeśli licencja zostaje unieważniona, broni należy się pozbyć lub przekazać ją państwu w ciągu 60 dni.
Na początku sierpnia, Sąd Konstytucyjny Republiki Południowej Afryki ogłosił, że 300 tysięcy osób, które nie odnowiły licencji, musi oddać broń na najbliższy posterunek policji. Gdy weźmiemy pod uwagę zaplanowany przez socjalistyczny rząd skok na własność białych rolników dojdziemy do wniosku, że te dwie kwestie są ze sobą ściśle powiązane.
RPA przymierza się do odbierania ziemi należącej do białych, aby następnie przekazać ją czarnym. Kradzieży tej towarzyszy kampania nienawiści pod adresem białych ludzi, którzy w większości rozważają emigrację, ale są też tacy, którzy zamierzają się bronić przed szalonymi pomysłami socjal-rasistów.
Rzecz w tym, że farmerzy nie zrezygnują dobrowolnie ze swojej własności. Rząd w RPA będzie musiał użyć siły, co najprawdopodobniej spotka się z reakcją. Dlatego zaczęto od rozbrajania, aby społeczeństwo nie mogło stawiać oporu przed usankcjonowanym prawnie rozbojem. Gdy ludzie oddadzą broń, złodziejski rząd będzie mógł okraść białych rolników, a potem przystąpić do okradania całego społeczeństwa.
Komentarze
Strony
Skomentuj