Wysoki przypływ i ulewne deszcze zalały już dwie trzecie Wenecji

Kategorie: 

Ulewne deszcze, które nawiedziły Włochy, doprowadziły do pogorszenia sytuacji w Wenecji. Większość starożytnego miasta znalazła się pod wodą. Jak pisze Corriere della Sera powódź dotknęła już 58% powierzchni miasta.

 

Słynny Plac Świętego Marka znalazł się pod ponad 60 centymetrową warstwą wody.  Przewiduje się, że powrót do średniego poziomu średniej wody w Wenecji potrwa do końca tygodnia.  Już od piątku woda powinna zacząć opadać do poziomu 110 cm, co jest uznane za zagrożenie powodziowe. Przed groźbą powodzi stanęły też okoliczne wyspy, w szczególności Murano, Burano i Lido.

 

W celu zwalczania sezonowego wzrostu poziomu wody w lagunie Wenecji zbudowano system zapór, które mają być zakończone w 2014 roku.  Jednak, według ekspertów, może to prowadzić do tego, że miasto może mieć problemy z usuwaniem części śmieci i nieczystości do tej pory zabieranych przez morze.

 

Sezon, "wysokiej wody" trwa zwykle w okresie zimowo-wiosennym.  Jednak ostatnia powódź tej wielkości miała miejsce w Wenecji w grudniu 2009 roku, kiedy woda podniosła się do 143 centymetrów.  A najgorsza powódź miała miejsce w 1966 roku, kiedy miasto znalazło się dwa metry pod wodą.

 

 

Źródło: http://www.utro.ru/articles/2012/11/01/1081266.shtml

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Ja

Czyli media głównego nurtu

Czyli media głównego nurtu "bez reklamy o które chodzi" które przedstawiaja tę klęskę żywiołu jako "normalna" i odbywającą się corocznie jak nic niezwykłego dokonały manipulacji nie podając informacji o poziomie wód w odniesieniu do wcześniejszych lat, czyli rzetelność informacji mainstreamu poraża...

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Skomentuj