Kategorie:
Media głównego nurtu zajmują się przede wszystkim sytuacją na Bliskim Wschodzie, konfliktem między Rosją a NATO i USA oraz wirusem Ebola. Jednak mało kto może wiedzieć o obecnej sytuacji w Arabii Saudyjskiej oraz o stosowanej przez tamtejsze władze polityce "antyterrorystycznej".
W Arabii Saudyjskiej panuje absolutny zakaz krytykowania władz. W przeciwnym wypadku grozi kara więzienia a nawet kara śmierci. Zastanawiające jest to, że Stany Zjednoczone jako kraj szerzący demokrację na całym świecie, nie zapukał jeszcze tam, gdzie odbierane są podstawowe prawa człowieka, takie jak prawo do życia, prawo do głoszenia swoich poglądów i opinii czy chociażby prawo do uczestniczenia i organizowania pokojowych manifestacji.
Arabia Saudyjska, rządzona obecnie przez króla Abd Allah ibn Abd al-Aziz Al Su’uda, wprowadziła na początku tego roku ustawę "antyterrorystyczną", określającą jako terroryzm działania, które bezpośrednio lub pośrednio naruszają ład publiczny, stanowią zamach na bezpieczeństwo wspólnoty i stabilność państwa bądź podważają jedność narodową.
Ponadto, zachęcanie do zamiany ustroju w kraju czy naruszenie konstytucji jest określane jako przestępstwo. Obrońcy praw człowieka krytykują wprowadzone prawo, ponieważ może ono pozwalać na tłumienie pokojowych demonstracji oraz karanie każdego, kto krytykuje politykę kraju lub władze.
W Arabii Saudyjskiej trwają obecnie protesty, ponieważ znany w kraju szyicki duchowny szejk Nimr al-Nimr zostanie skazany na karę śmierci. Władze oskarżają go o "nieposłuszeństwo wobec władcy i podważanie jedności narodowej". Szejk nie zaprzeczył, że sprzeciwił się królowi ale odrzuca oskarżenia, według których nawoływał do przemocy, posiadał broń palną i chciał zaatakować saudyjskie służby bezpieczeństwa.
W 2011 roku, szyita Nimr al-Nimr przewodził antyrządowym protestom, wzywał do zniesienia monarchii i domagał się równości dla społeczności szyickiej. Jego aktywność spowodowała, że w czerwcu w 2012 roku został zraniony, postrzelony i aresztowany przez policję. Dziś, demonstranci domagają się jego uwolnienia i zapowiadają długotrwałe protesty.
Arabia Saudyjska jest przykładem, gdzie władza może wszystko i żaden nie ma prawa postawić się królowi. Polityka tego kraju często jest krytykowana przez obrońców praw człowieka. Choć sprawa jest kontrowersyjna, rzadko mówi się o tym w mediach, a jeszcze rzadziej w telewizji.
Na podstawie: http://www.middleeasteye.net/news/protests-continue-saudi-arabia-monarchy-feels-surrounded-evil-forces-275382421
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Skomentuj