Meksykański wulkan Colima wyrzucił ogromną kolumnę popiołu w piątek, podaje portal Phys.org. Popiół opadł na terenie dwóch stanów na zachodzie kraju.

Chmura popiołu osiągnęła wysokość 5 kilometrów nad kraterem. W rozpalonych otworach skalanych wybucha gaz. Wytoczono dwukilometrową strefę ochronną wokół wulkanu.

Pióropusz popiołu wulkanicznego przemieścił się już na odległość 25 km, co było odczuwalne w stanie Colima oraz w miastach Tonila i Sapotiltik. W sąsiednim stanie Jalisco niewielkie osady stwierdzono w mieście Keser.

„Namawiamy ludzi do ochrony dróg oddechowych i źródeł wody pitnej. Chcemy, aby unikano kontaktu z popiołem w systemach drenażowych” – powiedział Luis Felipe Puente, odpowiedzialny za obronę cywilną.

Naukowcy oczekują „eksplozji" Colima od stycznia 2013 roku, kiedy w kopule wulkanu zaczęła gromadzić się lawa. W marcu 2005 roku odnotowano wybuch ognia, który był największy w ostatnim ćwierćwieczu. Eksperci twierdzą, że w ostatnich dniach niepokojąco szybko wzrasta aktywność tego wulkanu.