W Libii po upadku Kadafiego znowu wybuchły walki plemienne

Kategorie: 

Wycofujący się Amerykanie i Brytyjczycy zawsze pozostawiają po sobie bombę zegarową i to nie pierwszy raz. W Libii, podzielonej na dwa społeczeństwa i dwa państwa, wybuchły walki odwetowe.

 

Konflikt między konkurencyjnymi siłami nie zakończy się szybko, jeśli nie poskromi się go w najbliższej przyszłości. Teraz dwa „pogodzone” obozy walczą o pola naftowe i port w Zatoce Syrta. Zwycięcy będą kontrolować sprzedaż ropy, a więc uzyskają źródło finansowania.

 

Libia jest kolejnym przykładem tego co dzieje się z krajem pozbawionym silnego przywództwa. Niektórzy nazywają ten proces "irakizacją", bo to właśnie Irak został w ten sposób "wyzwolony". Efektem wprowadzania demokracji i wolności jest tragedia milionów ludzi i totalna anarchia, która prowadzi do powstania potworków w stylu ISIS czy Boko Haram.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika 3plabc

W Libii jest podobno około

W Libii jest podobno około 1000(!!!) różnej maści bojówek i powoli staje się państwem upadłym jak Somalia ( a może już jest). Dodajmy do tego arsenały konwencjonalnej broni, które wyparowały, kałacha w każdym domu, oraz obozy szkoleniowe terrorystów spod czarnej flagi. Nic tylko wypowiedzieć gromkie dziękujemy Ameryko, Wlk. Brytanio, Francjo!

Portret użytkownika achiles

Libia pogrążyła się w

Libia pogrążyła się w anarchii. O tym się nie mówi.
Prawie dwa i pół roku temu cały świat patrzył, jak w Libii zlinczowano i zabito dyktatora Muammara Kaddafiego. Przekonywano, że naród libijski odzyska wolność. Teraz o Libii mówi i pisze się rzadko. Tymczasem kraj zdążył pogrążyć się w chaosie i anarchii. Eksperci alarmują: Libia stała się wylęgarnią terrorystów i nową "czarną dziurą" na mapie świata.

"Kryjówka terrorystów"
Fak­tycz­nie, w Libii w ostat­nich mie­sią­cach ob­fi­cie leje się krew. Co rusz do­cho­dzi do starć i za­mie­szek w naj­więk­szych, ale też mniej­szych mia­stach. Po­ry­wa­ni są dy­plo­ma­ci, ata­ko­wa­ne am­ba­sa­dy, mor­do­wa­ni przed­sta­wi­cie­le władz.
Rząd nie pa­nu­je nad sy­tu­acją. I otwar­cie to przy­zna­je. W stycz­niu li­bij­ski par­la­ment wpro­wa­dził w kraju stan wy­jąt­ko­wy i po­sta­wił armię w stan go­to­wo­ści. Wcze­śniej dzia­ły się rze­czy zdu­mie­wa­ją­ce. Ich sym­bo­lem było zu­chwa­łe po­rwa­nie w paź­dzier­ni­ku 2013 roku ów­cze­sne­go pre­mie­ra Libii – Alego Zaj­da­na.
Woj­ciech Ja­giel­ski, ko­re­spon­dent Pol­skiej Agen­cji Pra­so­wej, w roz­mo­wie z ser­wi­sem menstream.​pl, mówił: "Libia stała się takim afry­kań­skim Afga­ni­sta­nem. Po­grą­ży­ła się w cha­osie, jest zna­ko­mi­tą kry­jów­ką dla wszel­kiej maści ugru­po­wań fun­da­men­ta­li­stycz­nych, ter­ro­ry­stycz­nych a także prze­myt­ni­czych, prze­stęp­czych".
Jak do tego do­szło?
Bunt na polach naftowych
Zbun­to­wa­ni uczest­ni­cy zbroj­nej re­be­lii prze­ciw Kad­da­fie­mu się­gnę­li rów­nież po naj­więk­sze bo­gac­two Libii – ropę. Prze­ję­li kon­tro­lę nad wie­lo­ma por­ta­mi naf­to­wy­mi we wschod­niej czę­ści kraju, a potem też na po­łu­dniu. Pro­duk­cja i eks­port ropy gwał­tow­nie spa­dły. Rząd grozi wy­sła­niem woj­ska, a kry­zys go­spo­dar­czy się po­głę­bia. Nad kra­jem za­wi­sła groź­ba roz­pa­du.
Se­pa­ra­ty­ści ze wscho­du w li­sto­pa­dzie 2013 roku po­wo­ła­li nawet wła­sny rząd, do­ma­ga­jąc się wyż­szych płac i więk­szych praw po­li­tycz­nych.
Efekt? We­dług ocen Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fun­du­szu Wa­lu­to­we­go go­spo­dar­ka  Libii, która ba­zu­je na ropie, w 2013 roku skur­czy­ła się o 5,1 proc. Pre­mier otwar­cie mówił o "nie­wy­pła­cal­no­ści" rządu. W tej sy­tu­acji ła­go­dze­nie spo­łecz­ne­go nie­za­do­wo­le­nia z po­wo­du spad­ku po­zio­mu życia jest bar­dzo trud­ne.
Póki co nie­któ­rzy eks­per­ci i dzien­ni­ka­rze oce­nia­ją, że Libia fak­tycz­nie już się roz­pa­dła albo jest bar­dzo bli­ska po­dzia­łu. Ro­syj­ski ara­bi­sta Jew­gie­nij Sa­ta­now­ski mówi: "Libii jako pań­stwa de facto nie ma. Są od­dziel­nie wzię­ci ludzi. Kto ma na tyle broni, ten wal­czy o eks­port ropy i kon­tro­lę nad te­ry­to­rium. Nic ponad to".
An­drzej Mel­ler, który to­wa­rzy­szył po­wstań­com w cza­sie re­be­lii prze­ciw­ko Kad­da­fie­mu, tak w paź­dzier­ni­ku 2013 opi­sy­wał na ła­mach "Ty­go­dni­ka Po­wszech­ne­go" sy­tu­ację w Libii: "Zwy­cięz­cy mu­dża­he­di­ni – było ich kil­ka­set ty­się­cy – nie ufa­jąc nowym wła­dzom cen­tral­nym, nie zło­ży­li broni. Wró­ci­li do swych miast, a Libia po­wo­li za­czę­ła ule­gać roz­bi­ciu dziel­ni­co­we­mu. Ar­se­na­ły Kad­da­fie­go roz­pro­szy­ły się po re­gio­nie: z tej broni strze­la­no w Mali i Egip­cie, uży­wa­ją jej sy­ryj­scy po­wstań­cy – w Libii zaś nie za­pew­ni­ła bez­pie­czeń­stwa, kraj ogar­nął ban­dy­tyzm".
Woj­ciech Ja­giel­ski (w roz­mo­wie z menstream.​pl) zwra­ca z kolei uwagę, że "wojna w Mali, a wcze­śniej za­ję­cie po­ło­wy kraju przez sa­ha­ryj­skich dżi­ha­dy­stów, to oczy­wi­sty i bez­po­śred­ni re­zul­tat oba­le­nia wła­dzy i roz­pa­du li­bij­skie­go pań­stwa". Sau­dyj­ska ga­ze­ta "Arab News" pisze wręcz o "peł­za­ją­cej woj­nie do­mo­wej", wska­zu­jąc na ak­ty­wi­za­cję ele­men­tów zwią­za­nych z Al-Ka­idą.
Tro­chę ina­czej widzi to dr Pę­dzi­wiatr: "W Libii pań­stwo jest bu­do­wa­ne od pod­staw. To musi tro­chę po­trwać. Mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści Libii mówił ostat­nio, że to, co się dzie­je w jego re­sor­cie, jest jak re­mont miesz­ka­nia w sy­tu­acji, gdy się w nim miesz­ka; jak re­mont bez wy­pro­wadz­ki. Bu­do­wa­nie sys­te­mu po­li­tycz­ne­go od pod­staw w kraju, który wcze­śniej był rzą­dzo­ny przez klan Kad­da­fie­go, to gi­gan­tycz­ne wy­zwa­nie dla władz".
Przy­zna­je jed­nak, że pro­ces bu­do­wa­nia no­we­go pań­stwa nie prze­bie­ga zbyt pręż­nie.
Władza zbrojnych band
- Na po­cząt­ku oczy­wi­ście była eu­fo­ria i ra­do­sne ma­ni­fe­sta­cje na Placu Zie­lo­nym, obec­nie Placu Mę­czen­ni­ków w Try­po­li­sie. Jed­nak z bie­giem czasu w kraju za­czął sze­rzyć się ter­ror – opo­wia­da nam Tanya Valko.
Re­be­lian­ci, któ­rzy z po­mo­cą ame­ry­kań­skich i fran­cu­skich bom­bow­ców, oba­li­li Kad­da­fie­go, nie po­zwo­li­li się jed­nak roz­bro­ić. Wpraw­dzie w Libii, w lipcu 2013 roku, prze­pro­wa­dzo­no względ­nie wolne wy­bo­ry i wy­ło­nio­no nowy rząd, lecz w wielu re­gio­nach kraju fak­tycz­ną wła­dzę sta­no­wią sa­mo­zwań­cze bry­ga­dy pa­ra­mi­li­tar­ne (mi­li­cje), zło­żo­ne z by­łych re­wo­lu­cjo­ni­stów.
Z sze­re­gów opo­zy­cji wobec Kad­da­fie­go wy­wo­dzi się rów­nież pre­mier Ali Zaj­dan, który po wy­bu­chu po­wsta­nia prze­ciw­ko dyk­ta­to­ro­wi w 2011 roku, peł­nił funk­cję jej nie­ofi­cjal­ne­go rzecz­ni­ka w Eu­ro­pie. Lecz jego wła­dza jest ilu­zo­rycz­na.
Więcej można poczytać w linku poniżej, sporo tego, ale jakże doskonale i wyczerpująco oddaje, co tam się wyprawia i dzieje, odkąd zawitała MIŁOŚCIWA DEMOKRACJA, na bombach, czołgach, ludzkiej KRWI, TYSIĄCACH OFIAR, i ogólnym wszechobecnym LUDZKIM NIESZCZĘŚCIEM OKUPIONA.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/libia-pograzyla-sie-w-anarchii-o-tym-sie-nie-mowi/1tss4

 

" Znam twój ucisk i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty -
i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana. "
Ap 2:9
 

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem