Udany test izraelskiej rakiety balistycznej i umieszczenie satelity szpiegowskiego

Kategorie: 

znz

Izrael dokonał skutecznego wystrzelenia rakiety balistycznej. Rakieta wyniosła na orbitę okołoziemską satelitę szpiegowskiego Ofek 10. Oficjalnie poinformowano, że będzie on prowadził obserwację między innymi Iranu. Udany start potwierdził również zdolność Izraela do wystrzeliwania rakiet balistycznych dalekiego zasięgu.

 

Według IDF (Israel Defence Forces), Ofek 10 będzie przyjmował do 800 orbit obserwacyjnych rocznie. Poprzedni satelita Ofek 9 został wystrzelony w czerwcu 2010 roku. Jest to już w sumie siódmy satelita izraelski, który znajduje się obecnie na orbicie okołoziemskiej.

 

Izraelski MON twierdzi, że dzięki satelicie Ofek 10 będą mogli prowadzić obserwacje bez względu na porę dnia i warunki atmosferyczne. Urządzenie waży około 330 kg i będzie orbitować mniej więcej 400 do 600 km nad Ziemią. Każda orbita potrwa około 90 minut.

To zastanawiające, że gdy rakietę z satelitą na pokładzie wysyła Korea Północna, czy Iran jest to traktowane jako test rakiety balistycznej zdolnej do dosięgnięcia celów oddalonych o kilka tysięcy kilometrów i więcej. Żadne z mediów oficjalnych nie przedstawia tego w taki sposób.

 

Izrael jest też w posiadaniu broni jądrowej, która może być przenoszona za pomocą tej samej technologii, którą zaprezentowano w formie startu rakiety kosmicznej. Oznacza to, że Izrael może wystrzeliwać rakiety, które dotrą do Iranu, ale i do Europy. Z niewiadomych powodów nikogo to jednak nie niepokoi.

 

Być może jest tak dlatego, że Izrael jest traktowany przez społeczność międzynarodową w specjalny sposób. Im wolno więcej, a innym, na przykład Iranowi, mniej. Jednych się sprawdza i straszy a o drugich taktownie nie wspomina.

 

Biorąc pod uwagę informacje o ponad stu głowicach nuklearnych i środkach do ich przenoszenia ze strony Izraela, wydaje się, że Iran nawet gdyby zbudował pierwszą bombę jądrową nie byłby w stanie zniwelować militarnej nierównowagi jaka powstała na Bliskim Wschodzie w związku z pojawieniem się tam tak dużej ilości broni atomowej.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: lecterro
Portret użytkownika lecterro

Komentarze

Portret użytkownika chronos

A ja z koleji nieboje sie

A ja z koleji nieboje sie zadnych rakiet. Zyjac w tym kraju mam niewiele do stracenia jak ludzie na majdanie. A jako ze nie mam nic przeciw zyda, zycze im zeby mieli jak najwiecej tych rakiet i atomowek. Poniewaz analizujac miedzynarodowa sytuacje polityczna sadze ze niedlugo przyjdzie koniec na narod izraela. Uwazam ze wiosna ludow arabskich doprowadzi do zjednoczenia krajow muzeumanskich co doprowadzi do zniszczenia izraela i zachodniej europy. Tak sadze ale mam nadzieje ze sie myle. Tylko myle sie raczej zadko niestety.

Portret użytkownika Wojox

Masz problem z głową, to

Masz problem z głową, to Amerykanie uśmiercili dwa miasta w Japoni  i to tylko dlatego żeby zobaczyć jak to działa w "praktyce". Pooglądaj filmy jak pieczołowicie po wojnie amerykanie "badali" zgliszcza po Nagasaki i Hiroszymie...
 
Zapewne to oni by odpalili pierwsi rakiety, bo toną i im na rękę kolejne pogożelisko...

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika Wojox

Skaria, chyba z dekodowaniem

Skaria, chyba z dekodowaniem u Ciebie problem.
Izrael wywołał już parę wojenek stosując różne intrygi.
W dniu 11.09.2001 w World Trade Center nie było ani jednego żyda...
Więc jeśli jakaś rakietka poleciałaby na Europę to właśnie z terenów Izraela, a zwalili by na Iran, by kolejne rakietki puścic w tym kierunku.
Ale nie martwcie się, wszystkie siły, wszystkich mocarstw zbierane są w tej chwili na inną wojnę...

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika chronos

Wiesz medium, wydaje mi sie

Wiesz medium, wydaje mi sie ze sedno sprawy lezy raczej w tym kto kim sie czuje , a nie jakie ma geny czy obywatelstwo. Zydzi byli bankierami polskich krulow. Handel pieknie rozkwital za ich zasluga w naszym krolestwie. Bledem jest tylko dopuszczanie ich do wladzy w polsce bo oni nie czuja sie polakami. Sami sie separuja od nas za pomoca religi i kultury niechca sie asymilowac. I w tym problem. Zapytany na ulicy polak kim jest? Odpowiada polakiem dopiero gdyby go zapytac o wyznanie to powie ze katolik albo niewierzacy. A zapytany zyd odpowie ze jest zydem np polskiego czy jakiegos innego pochodzenia. To ogromna roznica w rozumowaniu bo ojczyzna zydow jest izrael nie polska. Dlatego mamy takie nienormalne prawo i ustawy i patologie spoleczna ze jest pelno zydow we wladzach i urzedach. A im niezalezy zeby w polsce bylo dobrze bo kazdy dba o swoja ojczyzne. Im zalezy zeby zyda bylo dobrze i zeby izrael rozkwital. I niema co sie denerwowac to naturalne ze kazdy dba o wlasny interes. To my polacy jestesmy debilami i dajemy sie rolowac. Wybieramy nieodpowiednie partie i jestesmy zbyt tolerancyjni i goscinni. A wracajac do genow to niedajcie sie zwariowac. W polsce zamieszkiwalo najwiecej zydow na swiecie po wypedzeniu z hiszpani i dociekanie genow to bezsens. Nikt z nas nie zna swoich pradziadkow. Polowa niezna dziadkow. Warzne aby czuc sie bo  wtedy jest sie polakiem i slowianinem. Potrzeba nam patryjotow zeby zrobic w polsce porzadek.

Portret użytkownika Medium

chronos napisał: wydaje mi

chronos wrote:
wydaje mi sie ze sedno sprawy lezy raczej w tym kto kim sie czuje , a nie jakie ma geny czy obywatelstwo.
 Tak i owszem, ale mnie np. nie spytano w 2011 roku. Rzeczywiście religia będzie pierwszym wyróżnikiem, gdyż poza genami kształtuje tradycję rodzin, fundamentalną mentalność jednostek.
chronos wrote:
Bledem jest tylko dopuszczanie ich do wladzy w polsce bo oni nie czuja sie polakami. Sami sie separuja od nas za pomoca religi i kultury niechca sie asymilowac. I w tym problem.
Niektórzy się zasymilowali i nie należy tego pokrywać milczeniem. Ja też nie chcę się asymilować z Polską konkordatową. To nie moja Polska, nie moja papieska religia. Jestem przeciw emanowania krzyżami w instytucjach świeckich, a tym bardziej przeciw domokrążcom próbującym zarobić na portretach jednego z większych sprzedawczyków kraju.
Kościół katolicki nie za Polskę stoi ani nie za słowiański świat, warto to teraz odnotować, póki za późno nie jest. 
 
chronos wrote:
To my polacy jestesmy debilami i dajemy sie rolowac. Wybieramy nieodpowiednie partie i jestesmy zbyt tolerancyjni i goscinni.
Nie ma odpowiednich partii na okupacyjnym garnuszku, są tylko lepsze i gorsze, madrzejsi i głupsi, jeśli w ogóle pod tym względem rozpatrywać w tym ściśle materialnym świecie, gdzie ludzie sprzedają mało swoją ojczyznę ale i swoje dusze. 
 
chronos wrote:
A wracajac do genow to niedajcie sie zwariowac. W polsce zamieszkiwalo najwiecej zydow na swiecie po wypedzeniu z hiszpani i dociekanie genow to bezsens. Nikt z nas nie zna swoich pradziadkow. Polowa niezna dziadkow. Warzne aby czuc sie bo  wtedy jest sie polakiem i slowianinem. Potrzeba nam patryjotow zeby zrobic w polsce porzadek.
To przykre, skoro połowa nie zna swoich dziadków. Nie odrobili ważnej lekcji. Zaś geny są bardzo dobrym -  względem prawdziwych dziejów - instrumentem badawczym historii.
Zaś w kwestii tworu organizacyjnego zwanego Polską z językiem ruskim łacinnicą pisanym niech każdy wyniesie swoje wnioski. Za krótki to czas 1000 lat, by na nim budować przyszłość narodu.
Zaś w kwestii patriotyzmu, to odnosi się on do miłości do domu ojca a nie matki, w ruskim ojczyzna to 'rodina' rodzaju żeńskiego i walczy się o dom matki, a do domu ojca każdy sam ścieżką podąża...

Portret użytkownika chronos

Wiesz medium. Napisze ci co

Wiesz medium. Napisze ci co dokladnie mysle. Mysle ze wystarczyloby gdyby ludzie dzielili sie na dobrych i na zlych. Ja urodzilem sie katolikiem. Bylem za mlodu ministrantem. Ze strony dziadow moze i trafilaby sie krew zydowska jak  i austryjacka i rosyjska i polska oczywiscie. Ja jestem polakiem z krwi i kosci slabo znalem dziadkow. Ale znam historie polski kolejne wojny i najazdy. Moze mam domieszke krwi mongolskiej moze i tatarskiej czy szwedzkiej ktoz to wie? Obecnie jestem niewierzacy. Uwazam ze wszelkie sekty jak judaistyczna czy katolicka czy islamska to tylko pranie muzgow idiota i wyzyskiwanie ich przez cwaniakow. Gdyby to odemnie zalezalo zakazalbym wszystkich religii oraz partii wszystkich poza panstwowych organizacji. Jak mawiali komunisci religia to opium dla mas nic wiecej. Bogaci maja pieniadze a biedni boga. Z powodu religi zginelo najwiecej ludzi na swiecie. One tylko popychaja do nienawisci i ludobojstwa. Poza tym to bzdurne gadanie o bogu. Myslisz ze ludzie mordowani w oswiencimiu nie modlili sie. Modlili sie gorliwie. Zapewniam cie ze nikt tak jak czlowiek idacy na smierc niemodli sie tak zarliwie. I co? Wyszli kominem. Niema boga. Religie sluza jedynie wladzy nad ludzmi. Tak samo ustroje polityczne czy partie. Istotna jest tylko milosc i sprawiedliwosc. Reszta sie nieliczy wogule. Odkad tak patrze na swiat rozumiem wiecej i niedaje sie manipulowac cwaniaka. A jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Racjonalne i chlodne myslenie!!!! Mam takie swoje przemyslenia podobne do madrosci z talmudu tez ci napisze. Pierwsze to- wolnosc jest stanem umyslu. Drugie to - jak sie debilem urodziles to kanarkiem nie zdechniesz i nareszcie trzecie to -  Jedyne pewne to to ze niema nic pewnego we wszechswiecie niezaleznie od tego ile by bylo wszechswiatow. Wszelkie religie na naszej planecie uwazam pojawily sie po kontakcie z obca wysoce rozwinieta cywilizacja kidy czlowiek mieszkal gdzies na pustyni w domkach z gowna i naraz zobaczyl obcych w latajacej piramidzie ktorzy mogli wszystko. Tak narodzila sie wiara w boga. Z ciemnoty poprostu.

Strony

Skomentuj