Kategorie:
Tajemnicza i szybko rozprzestrzeniająca się choroba grzybicza zwana syndromem białego nosa skutecznie dziesiątkuje kolonie nietoperzy w Pensylwanii. Badania przeprowadzono w opuszczonej kopalni rudy Bucks County. Naukowcy stwierdzili, że spośród 10 tys. nietoperzy (Myotis lucifugus), które hibernowały w kopalni, tylko 23 były żywe i zdrowe.
Biolog Greg Turner odwiedził miejsce przybywania małych, brązowych nietoperzy po raz pierwszy od dwóch lat. Widok zdziesiątkowanej kolonii bardzo go poruszył. Turner, który jest zaangażowany w programy badawcze dotyczące nietoperzy, powiedział, że ich populacja spada drastycznie od kilku lat.
Chorobę białego nosa, atakującą nietoperze w stanie hibernacji, pierwszy raz stwierdzono w zimie 2006 – 2007 w Nowym Jorku. W Pensylwanii odkryto ją w 2008 roku. Objawem choroby jest biały grzyb, który pojawia się na nosie i błonie skrzydeł nietoperzy, gdy są w stanie hibernacji. Grzyb doskonale rozwija się w niskich temperaturach.
Grzyb zwany Geomyces destructans jest czynnikiem sprawczym choroby, ale nie jest znany i do końca zrozumiały specyficzny mechanizm, powodujący śmiertelność zwierząt. Zaraza rozprzestrzeniła się w całej wschodniej części USA i w Kanadzie, zabijając już ok. 6,7 milionów nietoperzy. Stwierdzono ją także w Oklahomie, donosi WhiteNoseSyndrome.org.
Jest to prawdopodobnie najbardziej niszczącą choroba w przyrodzie, która kiedykolwiek dotknęła Amerykę Północną. Małe brązowe nietoperze są najczęściej występującym gatunkiem nietoperzy w Ameryce Północnej oraz integralną część ekosystemu. Często są nazywane przyjaciółmi rolników i farmerów, ponieważ żywią się szkodnikami.
Badania, które maja pokazać, w jaki sposób śmierć nietoperzy wpłynie na stan rolnictwa i cały łańcuch żywnościowy, będą wkrótce przeprowadzone. Obecnie w sezonach letnich obserwuje się zwiększoną ilość owadów, gdzie dotychczas polowały nietoperze.
Komentarze
Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów
Poznaj samego siebie co ci szkodzi mieć jednego znajomego więcej
Skomentuj