Kategorie:
W poniedziałek rano ciągnik znalazł się w zapadlisku, które pojawiło się w pobliżu jednej z obór w miejscowości Kaski w Armala Thulibeshi Phant, pisze The Himalayan Times.
Kolejne dziury zaczęły pojawiać się następnego dnia. Ziemia osunęło się pod budynkiem gospodarczym. W ostatniej chwili wyprowadzono z niego krowę. Ludzie starali się zasypywać zapadlisko, ale ono się tylko powiększało, co wzbudziło przerażenie wśród mieszkańców.
Zagrożona jest cała osada. Doliczono się w jej granicach 150 dziur. Wszystko tak naprawdę zaczęło się pięć miesięcy temu, kiedy pojawiło się pierwsze zapadlisko. Zagrożona jest szkoła, ponad dwieście domów i grunty orne. Mieszkańcy zastanawiają się, jak ratować swój dobytek?
Zapadliska zniszczyły wodociąg. Straty odczuwają rolnicy, ponieważ na niektórych polach nie można prowadzić prac polowych. Straty wynoszą w tej chwili 90 milionów rupii. Na walkę z katastrofą i jej kontrolę rząd przeznaczył 7,5 miliona rupii. Eksperci uważają, że trzeba uruchomić szybko większe środki jeszcze przed nadejściem monsunu.
Komentarze
Skomentuj