Grupa plam 1339 odpowiada za silny rozbłysk klasy X1.9 do jakiego doszło wczoraj wieczorem o 20:46 czasu uniwersalnego. Część następującego po nim koronalnego wyrzutu masy była skierowana w stronę naszej planety.

Ten aktywny region naszej gwiazdy był już odpowiedzialny za kilka średniej wielkości rozbłysków klasy M, do których doszło w ostatnią sobotę. Aktualnie zaczyna on wchodzić na pozycje, z których każde zjawisko zachodzące tam będzie skierowane w stronę Ziemi.

^{źródło: solarham.com - plama 1339 i jej wielkość w porównaniu do Ziemi}

Zwykle rozbłyski emitują wiązkę elektronów, jonów i atomów, które wyrzucone poza koronę słoneczną w przestrzeń docierają do przeszkód na swojej drodze. Tego typu chmury naładowanego gazu docierają do naszej planety zwykle w ciągu kilku dni.

Następujący przeważnie po rozbłysku koronalny wyrzut masy zdarzył się i tym razem, ale nie było to silne zjawisko. Mimo to cześć z niego była skierowana w Ziemię i zapewne zobaczymy to wkrótce w postaci wzrostu parametrów wskaźników opisujących zachowanie naszej gwiazdy.

Jak słusznie zauważył serwis solarham.com dzisiaj jest również rocznicą największego zarejestrowanego przez człowieka rozbłysku, do którego doszło dokładnie 4 listopada 2003 roku. Wtedy to z okolicy aktywnego regionu o numerze 486 powstał rozbłysk sklasyfikowany, jako X28+ a niektórzy uważają, że było to nawet X40+. Na szczęście to gwałtowne zjawisko nie było wtedy skierowane bezpośrednio w Ziemię gdyż konsekwencje mogłyby być bardziej poważne niż tylko obserwacja kolorowych świateł na nocnym niebie.

Źródło: http://solarham.com