Rosyjska Federalna Agencja Atomistyki (FAAE)   przygotowała raport, z którego wynika, że istnieje poważne zagrożenie z powodu możliwych masowych przerw w dostawie energii elektrycznej na skutek silnych rozbłysków słonecznych.

Raport w dramatyczny sposób podsumowuje, czym mogłyby się skończyć takie wyłączenia prądu. Według naukowców grozi nawet przeciążenie bloków energetycznych i seria niekontrolowanych eksplozji. Jak wiadomo przemiennego prądu elektrycznego nie da się sensownie magazynować i blok energetyczny w jakiejkolwiek elektrowni po prostu musi być pod obciążeniem.

FAAE wskazała na niedawny blackout w Chile, który dotknął 9 milionów mieszkańców i powiązała go z sobotnim rozbłyskiem X1.9 z plamy słonecznej 1302. Agencja dodaje, że podobne zjawisko również powiązane z rozbłyskiem miało miejsce 8 września w południowej Kalifornii i w Arizonie.

Rosyjska Agencja idzie dalej z domysłami twierdząc, że i eksplozja w fabryce przetwarzania odpadów radioaktywnych we Francji, do której doszło 12 września jak i incydent z problemami w chłodzeniu amerykańskiej elektrowni jądrowej Michigan, do jakie doszło 16 września były poprzedzone przez co najmniej sześć dużych erupcji.

Raport zawiera również odniesienie do upadku amerykańskiego satelity, którego kuriozalny ostatni lot był i nadal jest kompletną zagadką dla NASA. W tym przypadku, według Rosjan, Słońce również może mieć swój udział.

Pogląd ten wsparła sama NASA twierdząc, że zanotowano ekstremalnie wielkie promieniowanie ultrafioletowe i to wtedy, gdy wydawało się, że rozbłyski już kończą działalność.

"Dodatkowa energia z ostatniej fazy może wywierać wielki wpływ na Ziemię. Ekstremalne promieniowanie ultrafioletowe jest szczególnie dobre do rozgrzewania i jonizowania wyższych partii atmosfery. Gdy atmosfera naszej planety jest rozgrzewana przez ekstremalne promieniowanie UV puchnie przyspieszając spadek satelitów znajdujących się na niższych orbitach."

Komentarz ZnZ:

Kłopot z rosyjskimi raportami jest taki, że mało, kto je widział na oczy i cała informacja z poniższego linku może być po prostu wzięta z powietrza. Biorąc jednak pod uwagę, co mówi raport nie jest to aż tak nieprawdopodobna treść, aby nie dawać jej wiary. Nie tak dawno sama NASA ostrzegała przed słonecznym sztormem jednym na sto lat, który może wstrząsnąć podstawami naszej cywilizacji. Przeciążenia sieci energetycznych są w istocie bardzo niebezpieczne dla kontynuacji pracy elektrowni dowolnego typu. Zaś teoria o promieniowaniu ultrafioletowym powodującym zmiany orbity satelitów niżej zawieszonych jest bardzo prawdopodobnym wytłumaczeniem setek obserwacji dziwnych spadających z nieba obiektów. Można pójść dalej i powiedzieć, że spadające obiekty były przykrywane rozmaitymi zagraniami socjotechnicznymi w stylu medialnie rozdmuchanego upadku satelity UARS. Wątkiem UV i spadających satelitów zajmiemy się w najbliższym czasie.

Źródło: http://www.eutimes.net/2011/09/super-sun-blast-fears-put-russian-nuke-plants-in-lockdown/