Nie tylko stolica Polski doświadczyła wczoraj potężnej ulewy. Podobnie wyglądała stolica Krymu która również zalał ulewny deszcz. Na ulicach Symferopola pływały ryby. Zalana jest linia kolejowa. Mieszkańcy Symferopola opublikowali wiele filmów w sieci, aby pokazać światu, co się u nich dzieje.

Zalane są budynki, drogi, tory kolejowe. Na jednym z filmów widać, jak ryby leżą na ulicy. Kolejny pokazuje szaloną powódź w innej części miasta. Zdewastowane są okolice dworca kolejowego.  W centrum miasta spadł grad, jak to opisano – wielkości dziesięciokopiejkowych monet.

W Symferopolu wielu właścicieli samochodów gorączkowo ukrywało swoje pojazdy pod drzewami, mostami i wiaduktami. Gradowe kule wypełniły plandeki ciężarówek i markiz przy sklepach i restauracjach. Woda zalała Megan - największy kompleks handlowy na Krymie, położony przy autostradzie nr 8. W rezultacie sklep został zamknięty.