Kategorie:
Jak donosiliśmy przed kilkoma dniami od lodowca Pine Island odłączył się ogromny lodowy blok. Potwierdzają to również najnowsze zdjęcia z europejskich satelitów. Lód dryfuje obecnie na otwartych wodach Morza Amundsena. Jego rozmiary porównywalne są z wielkością powierzchni Chicago lub Hamburga.
Utratę masy lodowej powszechnie przypisywano zjawisku globalnego ocieplenia. Lód kruszy się i topnieje w niewiarygodnie szybkim tempie. Zdaniem naukowców proces ten przebiega bez większych katastrof i zmian klimatycznych. Ich zdaniem ostatniego zdarzenia na Antarktydzie nie należy wiązać z ociepleniem, a z naturalną ewolucją lodowca Pine Island. Uważają oni nawet, że są to normalne zjawiska i zachodzą na obu biegunach planety.
Ostatnio tak duże pęknięcie lodowca zostało odnotowane w 2011 roku. Oderwał się wówczas kawałek o powierzchni 1165 kilometrów kwadratowych (obszar odpowiadający wielkości na przykład Sankt Petersburga).
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
kolo21
Skomentuj