Ziemia weszła w nową epokę geologiczną - antropocen

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Międzynarodowy zespół geologów opublikował niedawno artykuł naukowy, który przedstawia nowe dowody na to, że Ziemia weszła w kolejną epokę geologiczną zwaną Antropocenem. Według naukowców, w XX wieku, ludzie zmienili na naszej planecie tak dużo, że efekty naszych działań doprowadziły do powstania nowych złóż geologicznych. Eksperci sugerują, że nowa era rozpoczęła się w latach 1945-1964.

 

Dotychczas w szkołach uczono, że żyjemy w epoce holocenu, która rozpoczęła się około 11 700 lat temu i została naznaczona przez ocieplenie po ostatnim zlodowaceniu w okresie młodszego dryasu. Jednak już w 1980 roku, naukowcy postawili hipotezę, że rosnące antropogeniczne emisje dwutlenku węgla i ogromną ilość odpadów z tworzyw sztucznych w osadach morskich wskazują na to, że rozpoczęliśmy nową erę.

 

Termin Antropocen został zaproponowany w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku przez ekologa Eugene F. Stoermera i został szeroko spopularyzowany przez chemika, laureata Nagrody Nobla Paula Crutzena. Jednak śmiałą teoria nie zyskała przychylności środowiska naukowego jako przedwczesna.

 

Być może już czas aby to się zmieniło, ponieważ opublikowano nowy artykuł naukowy sygnowany przez wybitnych geologów, w którym dowodzi się, że jest wyraźna różnica między holocenem, a antropocenem. Eksperci podkreślają, że artykuł nie ma za zadanie oficjalnie ogłosić początku nowej ery. Postawiono tylko hipotezę, o która uznaniu zadecyduje Międzynarodowa Komisja Stratygrafii (ICS ang. International Commission on Stratigraphy)

Naukowcy stwierdzają, że antropocen charakteryzuje się tym, że czynniki antropogeniczne stały się dominujące w tworzeniu kolejnych warstw geologicznych. Jednak dokładna data początku ery nie jest łatwa do ustalenia. Przyjmuje się jednak, że ludzie zaczęli zmieniać charakteru Ziemi tysiące lat temu, poprzez wylesianie, a potem wszystko przyspieszyło wraz z rewolucją przemysłową, która rozpoczęła się ponad 200 lat temu.

 

Autorzy nowej pracy badawczej na ten temat sugerują inną datę początku nowej ery i wskazują raczej na połowę XX wieku. Według badaczy mniej więcej od tego momentu zaczęły wywierać swe piętno najważniejsze procesy sprawcze tych zmian, czyli silny wzrost światowej populacji powodujący boom konsumpcyjny prowadzący w konsekwencji do burzliwych zmian w stosowanych technologiach przemysłowych.

 

W 1900 roku, planeta była zamieszkana przez około 1,65 mld ludzi, a w 2000 roku liczba ta wzrosła już do 6 mld. Jednak największy wzrost odnotowano w drugiej połowie XX wieku. Nie bez znaczenia jest fakt, że ludzie w połowie lat pięćdziesiątych zaczęli testy broni termojądrowej. Wykorzystywano między innymi izotop promieniotwórczego plutonu-239, który pozostanie w złożach geologicznych co najmniej 100 tysięcy lat. Dodatkowo, w drugiej połowie ubiegłego wieku przemysł rozpoczął stosowanie tworzyw sztucznych, które również na długi czas zostaną zdeponowane w warstwach geologicznych.

Wreszcie zdaniem uczonych dowodem na początkiem nowej ery jest globalne ocieplenie wywoływane rzekomo przez wzrastające stężenie dwutlenku węgla i metanu w atmosferze. Na podstawie analiz rdzeni lodowych z Antarktydy, emisje dwutlenku węgla do atmosfery, są w tej chwili na najwyższym poziomie w ciągu ostatnich 65 mln lat. Dyskusyjne pozostaje jednak to jaki udział mają w tym rzeczywiście czynniki antropogeniczne.

 

Naukowcy stwierdzili również, że wspomnieli tylko niektóre procesy wskazujące na to, że żyjemy w antropocenie. Zdaniem ekspertów, możemy być też o krok od szóstego w historii Ziemi, masowego wymierania zwierząt i roślin. Uważają, że istnieje wiele dowodów wskazując na to, że masowe wymieranie gatunków już się rozpoczęło i osiągnie szczyt w ciągu następnych dwóch stuleci.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika H.R.

No i co w tym tak dziwi to

No i co w tym tak dziwi to zacne grono mędrców? Przecież to nie pierwszy raz dzieje się coś takiego. A jak oni myślą, skąd wzięły się złoża ropy naftowej???? Może z "planktonu przysypanego niegdyś piaskiem w morzu? Dzisiejsze wysypiska śmieci też z biegiem czasu przekształcą się w takie złoża. Nawet już dziś eksploatuje się na wysypiskach gaz. A co do CO2, to jakby te "uczone" faktycznie się kiedyś uczyły nauki, a nie gry w basebaal na swoich amero-uniwersytetach to by wiedzieli, że największym żródłem emisji tego na świecie gazu są .... wulkany. Według danych dot. emisji CO2 przez wulkany, wybuch tylko wulkanu Krakatau wyemitował w atmosferę ilość CO2 większą niż wyprodukowała ludzkość od momentu opanowania ognia, a był to jeden z mniejszych wybuchów w porównaniu z wybuchami w XX i obecnym stuleciu. Szanowni mędrcy nie zauważyli też, że druga połowa ub. stulecia i obecna, to eopka niezwykle silnej aktywności wulkanicznej. Jednak wszechocean jest nieograniczonym pochłaniaczem CO2 i jest w stanie zneutralizować każdą ilość tego gazu, który w dawnych dziejach planety osiągał już bardzo wysokie stężenia w atmosferze i dzięki temu mamy bogate warstwy skał osadowych.

Portret użytkownika syriues

Jak to sie latwo teraz

Jak to sie latwo teraz nazywa.Antropocen czyli niszczenie ziemi.
A jak nazwa wykopywanie pokladow kruszcow z lat tworzenia sie ziemi?
Co za gra,a w tej grze niektorzy z nas ktorzy chca zyc w sposob naturalny tworzac z natury cos dobrego.
Swiat tylko niszczy,a cieszacy sie bogacze zacieraja rece na wojne bo cos z niej uszczypna.
Nie badzcie slepi,tylko patrzcie jak wam zakladaja plachte niczym na byka.To sie nazywa zamydlanie oczu

Portret użytkownika sos mad dog

Jesteśmy ślepi, głusi, nic

Jesteśmy ślepi, głusi, nic nie wiemy, snujemy teorie, niby ktoś kto zna jedną książkę więcej jest mianowany naukowcem, filozofem? I co? WIELKIE nic. Ludzie u władzy, na szczycie to zwykli idioci z większym szczęściem i nic poza tym, jesteśmy skazani na zagładę, tu wystarczy widzieć. Gdybyśmy się rozwijali tak jak np.tech. Biggrin szkoda pisać, stoimy w miejscu, przykład nie do podważenia,DALEJ ZABIJAMY SAMI SIEBIE i kropka.

Skomentuj