Władze Szwecji chcą przygotować mieszkańców na wojnę. Czego obawia się rząd?

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Håkan Dahlström/CC BY 2.0

Wielokulturowe społeczeństwo Szwecji będzie przygotowywane na różnego rodzaju sytuacje kryzysowe - zamachy terrorystyczne, katastrofy naturalne, a nawet na wojnę. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że władze chcą edukować obywateli pod kątem samodzielności na wypadek bliżej nieokreślonego zagrożenia i kryzysu, który może trwać nawet przez kilka miesięcy. Pytanie jakie oczywiście należy zadać brzmi - czego obawia się Szwecja?

 

Polecenia władz mogą być dla tamtejszych mieszkańców zaskoczeniem. Nagle okazuje się, że jakieś zagrożenie wisi w powietrzu. Rząd nie podaje żadnych szczegółów, ale informuje wprost, że trzeba przygotować się nawet na najgorsze scenariusze. Ostatnia taka sytuacja w Szwecji miała miejsce za czasów Zimnej Wojny, gdy rozdawane były specjalne broszury, które edukowały ludność i dawały wskazówki jak należy zachować się w przypadku wybuchu wojny.

 

Jednak tamte instrukcje są już przestarzałe. Teraz szwedzkie władze opracowały uaktualnione broszury, które zostaną dostarczone już na wiosnę do 4,7 miliona gospodarstw domowych. Pojawią się w nich informacje jak przygotować się na wypadek wojny, ataków terrorystycznych i katastrof naturalnych.

Źródło: Aftonbladet

Media przeważnie wskazują, że największym zagrożeniem dla Szwecji jest Rosja, która podczas niedawnych manewrów Zapad-2017 miała symulować inwazję na państwa Europy Środkowo-Wschodniej i Północnej. Jednak drugim równie ważnym czynnikiem dla bezpieczeństwa tego kraju są islamscy imigranci, którzy żyją w zamkniętych gettach i są odpowiedzialni za drastyczny wzrost przestępczości. Kto wie, czy muzułmanie i islamscy terroryści nie są nawet większym zagrożeniem, skoro rząd traktuje ich na równi z innymi mieszkańcami. Jeśli nawet rząd otwarcie przestrzega przed kryzysem i wojną to społeczeństwo może mieć poważne powody do obaw.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika TAL-BAU-SYSTEM  (Wymiana pogladow a nie slowne przepychanki)

Iskanderki sa juz gotowe,

Iskanderki sa juz gotowe, podwodne drony tez i wszystko pojdzie w ruch bo ussmanskie scierwo stawia wszedzie wyrzutnie rakiet, i istnieje realne zagrozenie dla Rosji. Putin nie bedzie czekal na rakiety, przemawial, prosil takze polakow i rumunow zeby sie nie zgadzali na wyrzutnie ale bez skutku... No to musi zmienic program na ofensywny...  Szwecja jako pierwsza pojdzie pod mlotek poniewaz posiada ussmanska wyrzutnie rakiet i potajemnie ussmanska glowice nuklearna...

 

Portret użytkownika Rozbrojony

Widać ze świat się szykuje do

Widać ze świat się szykuje do wielkiego krachu finansowego  , amerykański system petrodolara znajduje się obecnie w śmiertelnym niebezpieczeństwie, ponieważ najwięksi eksporterzy ropy, Rosja, Wenezuela i Iran, sprzedają ropę bez przechodzenia przez system dolara. Próby amerykańskich agencji zmiany reżimu w Iranie i Wenezueli do tej pory zawiodły; ośmielając innych głównych eksporterów energii, takich jak Katar i Indonezja, do myślenia o ominięciu petrodolara. Ponadto Rosja właśnie podwoiła swoje możliwości eksportu ropy naftowej do Chin 1 stycznia dzięki nowemu rurociągowi. Pakistan również zadał poważny cios staremu systemowi, ogłaszając, że będzie używał chińskiego juana w handlu, jednocześnie wypędzając 1,4 miliona Afgańczyków i zapraszając Chiny do zbudowania tam bazy wojskowej. Oznacza to, że przychody z heroiny z Afganistanu mogą być zagrożone. Ponieważ petrodolar jest trafniej opisywany jako petro-narko-dolar, jest to także wielki cios dla starego systemu finansowego USA i banku światowego .Na tym tle Chiny rozważają 18 stycznia jako datę rozpoczęcia handlu kontraktami terminowymi ropą denominowanymi w chińskim juanie i złocie  co jeszcze bardziej zachwieje gospodarką USA.
Coś się na pewno szykuje  bo UE po coś ściąga islamskich uchodźców i dopływają do UE kontenerowce wypełnione bronią , do tego widać ze pęka UE na naszych oczach , euro nie ma realnego oparcia w dobrach materialnych i co miesiac na dodruk 40 mld co nie koryguje jego wartości na rynku światowym a wiadomo ze to pusty pieniądz.  Do tego utrata dominacji USA na rynku ropy i upadek petrodolara  - więc żyjemy w ciekawych czasach i  jedynie możemy skorzystać z mądrości ludowej " Lepiej być przygotowanym na NIC , niż nie przygotowanym na COS" .

Wygląda na za kulisowe wielkie rozdanie w UE a  rządzą Niemcy - Berlin lobbuje za wciągnięciem do strefy euro aby rozłożyć rozłożyć na łopatki jak najwięcej krajów europejskich i samemu być w lepszej kondycji w czasie kryzysu i znów wieść prym jako najwspanialsze i bogate państwo które wszystkich uratuje w zamian za przystąpienie znowu do jakiegoś dziwnego tworu w stylu Orwelowskim ?

Portret użytkownika EkrudyDref

Też przygotowywaliśmy się do

Też przygotowywaliśmy się do wojny, katastrofy i kataklizmu. Nazywało się to "przysposobienie obronne". Ale komuś z kręgu szechterowców przeszkadzało, gdyż nie chciał by młodzi Polacy byli gotowi do działania w razie nieszczęścia. Zlikwidowano więc przedmiot "przysposobienie obronne" w szkołach; teraz mamy "edukację dla bezpieczeństwa", ale to już co innego.

--------
Howgh!

Portret użytkownika D.A.N.T.E

Ciekawostka... w praktyce EDB

Ciekawostka... w praktyce EDB oraz nasze dawne PO jest dokładnie tym samym. Problem polega na tym, że brakuje nauczycieli z pasją i wiedzą godną przekazania.  Mnie uczył emerytowany wojskowy, i nikt nie widział problemu w tym, że uczymy się topografii w terenia (często w soboty). Wycieczki do PSP, oczyszczalni ścieków, itd były normalne. Obecnie który nauczyciel się na to odważy? Ba...  któremu nauczycielowi dyrektor pozwoli... więcej zachodu przy organizacji niz to warte. A niech któremuś młodemu się coś stanie to rodzice zeżrą nauczyciela z podeszwami.

Portret użytkownika Abbasadore

Podobno najlepszy sposób,

Podobno najlepszy sposób, żeby uniknąć wojny, to być  na nią gotowym. Przecież jakby mieszkały tam same bogobojne dziewice, to nawet armia Macierewicza mogłaby podbić Szwecję w 2 dni, a wtefy jeździlibyśmy wszyscy Vovlo [tu_wybierz_swój_model]...

Portret użytkownika pilippek

już wojna. 

już wojna. 

pamiętacie jak rok temu sie podniecaliscie i wieszyliscie wojne lub wojne domową w niemczech bo angela powiedziala aby zrobili zapasy? tak sie rusza gospodarkę ;) 

Portret użytkownika inzynier magister

Władze szwecju już oddały

Władze szwecju już oddały kraj islamistom oraz enwuowcom więc to zagrożenie to jest u nich od środka a nie z zewnątrz ! Szwecju już nie ma, tam jest nowy hitlewryzm NWO bo oni tak jak niemcy blokują wolność słowa i wymieniają białą rasę na miksów islamsko multi kulti ! Módlmy sięza Szwedów do Ducha Świętego bo opętało ich jakieś zło !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj