Zapewne niewiele osób słyszało kiedykolwiek o czymś takim jak Układ z Rapallo. Była to umowa zawarta 16 kwietnia 1922 roku pomiędzy Rzeszą Niemiecką a Rosyjską Republiką Radziecką. Dzięki niej Niemcy mogli rozwijać swoją armię mimo ograniczeń Traktatu Wersalskiego, a Rosjanie uzyskali cenny zastrzyk technologii wojskowych. Wygląda na to, że mimo, iż jest 2014 roku cały czas trwa podobna kooperacja zwyczajowo nieprzyjaznych Polsce mocarstw.

Trudno nie mieć skojarzeń do Układu z Rapallo gdy słyszymy, że niemiecka firma Rheinmetall zbudowała na podmoskiewskim poligonie Mulino, nowoczesny ośrodek szkoleniowy dla armii rosyjskiej. Budowa naszpikowanego centrum kosztowała Rosjan 140 milionów dolarów, ale dzięki temu uzyskali miejsce, w którym są w stanie w nowoczesny sposób wyszkolić do 30 tysięcy żołnierzy rocznie.

Amerykanie bez ogródek oświadczyli, że dzięki niemieckiej technologii potencjalny przeciwnik NATO dokonał skoku technologicznego, co może kosztować życie żołnierzy. Fakt, że dyplomaci USA otwarcie mówią o takim dozbrajaniu ewentualnego przeciwnika może świadczyć o tym, że zamierzają coś z tym zrobić, ale mleko już się wylało i kto wie czy zakres współpracy rosyjsko-niemieckiej nie jest jeszcze szerszy.

^{Podpisanie Układu z Rapallo - źródło: Wikipedia}

Niewątpliwie nie brzmi to dobrze, gdy nasz rzekomy sojusznik w NATO dozbraja naszego potencjalnego wroga. Marnym usprawiedliwieniem jest to, że inni tez tak robią, na przykład Francja, która nie zamierza zaprzestać budowy dwóch śmigłowcowców klasy Mistral.

Wygląda na to, że NATO jako pakt wojskowy jest fikcją, nasi wrogowie są dawno dogadani, mimo, że z jednym z nich jesteśmy formalnie w sojuszu wojskowym, a USA traktuje Polskę jako ewentualne pole bitwy, lub kolonię pełną głupków, którzy w razie czego pójdą na ich wojnę, a i tak można ich upokarzać na przykład utrzymaniem wiz jako jednego z ostatnich krajów w Unii Europejskiej.

Wiemy już czym skończyło się poprzednie "Rapallo" – hekatombą wojny, a jak skończy się to funkcjonujące obecnie? Pokój w Europie może być bardzo poważnie zagrożony, a Niemcy pomagający w szkoleniach rosyjskich komandosów to zgrzyt tak poważny, że każdy myślący człowiek powinien się zastanowić nad ewentualnymi tego konsekwencjami.