Kategorie:
Tak jak ostrzegaliśmy od samego początku - muzułmańscy przyjezdni najpierw osiedlają się w Europie i są pokojowi, jednak gdy jest ich więcej i tworzą coraz lepiej zorganizowane społeczeństwa to zaczyna się narzucanie swojej kultury. Działa to tylko w jedną stronę - to wyznawcy islamu nauczają jak powinni żyć mieszkańcy poszczególnych państw naszego kontynentu, zaś krytyka muzułmanów i tzw. uchodźców, szczególnie w Niemczech i Szwecji wiąże się z poważnymi oskarżeniami o rasizm i mowę nienawiści.
Pierwszą prawdopodobnie najbardziej widoczną oznaką islamizacji Europy były gwałty na kobietach. Najwięcej tego typu napaści odnotowywano właśnie w Niemczech i Szwecji. Później zaczęły się zamachy terrorystyczne, które w przeważającej większości dokonywali wyznawcy "religii pokoju" przeciwko Europejczykom. Niemieckie i brytyjskie media pisały o nielegalnie funkcjonującej islamskiej policji, która niczym prawdziwa policja pilnuje "porządku" na ulicach niektórych miast. Media coraz więcej zaczęły pisać o lokalnie zaprowadzanym prawie szariatu, np. w Paryżu. Powstaje coraz więcej tzw. stref no go - tutaj największy problem ma Szwecja.
Wielu Europejczyków wciąż śpi. Część z nich nie ma pojęcia co się dzieje w ich krajach, albo zwyczajnie nie dowierza, że islamizacja postępuje. Trudno ich o to winić - największe media nie zawsze mówią prawdę, a często nie poruszają tematów związanych z masowym napływem tzw. uchodźców. Pisanie na temat migrujących do Europy dorosłych mężczyzn, którzy na ogół przychodzą tu po zasiłki i kolonizują kontynent jest przecież złe i rasistowskie. Mediom zupełnie nie przeszkadza to, że w Europie Zachodniej na ulicach miast egzotyczni mężczyźni regularnie odprawiają modły na dywanach, ale masowe modły w Polsce, znane pod nazwą "Różaniec do granic" były "kontrowersyjne" i takie rasistowskie, bo rzekomo antymuzułmańskie.
Jednak to jeszcze nic, bo prędzej czy później z pewnością będziemy doświadczać kolejnych absurdów. Jak wspominałem na początku, takim absurdem jest nauczanie Europejczyków przez islamskich "znawców". Kilka dni temu feministka i islamolog Suad Muhamed powiedziała lokalnym mediom, że Szwecja powinna wreszcie zalegalizować poligamię. Kobieta pochodzi z Etiopii a jej ojciec sam posiadał trzy żony. Muhamed utrzymuje, że muzułmanie powinni otrzymać od szwedzkiego rządu zgodę na wielożeństwo, skoro zalegalizowano już związki homoseksualne. Islamska feministka twierdzi, że Koran pozwala mężczyznom posiadać cztery żony, więc albo będą oni zawierać związki w Szwecji, albo po prostu zrobią to za granicą.
Najpierw Europa była islamizowana fizycznie. Teraz wyznawcy islamu próbują wpłynąć na wiele innych spraw, między innymi na kulturę. Być może głos jednej feministki nie ma większego znaczenia, lecz gdy Szwecja, a wraz z nią inne państwa będą zasiedlone przez rzesze muzułmanów rząd będzie musiał poważnie się zastanowić. Jeśli postulaty nie zostaną spełnione to wyznawcy islamu w bardzo krótkim czasie zorganizują się i sami zmienią rząd, a następnie zmienią prawo - najlepiej na szariat.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj