Według informacji z prasy rosyjskiej oczekiwanie końca świata spowodowało powstanie nowej kategorii oferty handlowych. W mieście Tomsk rozpoczęła się sprzedaż zestawów na wypadek końca świata, zestaw zawiera, szproty, wódkę, świece, zapałki, liny, mydło.

Trudno powiedzieć, czy jest jeszcze na świecie ktoś kto nie słyszał o historii, której kulminacja nastąpi 21 grudnia 2012 roku. Według kalendarza starożytnych Majów, 21 grudnia 2012 kończy się era Piątego Słońca, która rozpoczęła się w sierpniu 3114 p.n.e.  Tego dnia kończy się kalendarz Majów, co dało pesymistom powody, aby sądzić, że Majowie przewidzieli koniec świata. Handlowcy rosyjscy zwietrzyli w tej okazji szanse na dobry zarobek, czego przykladem jest sukces oferty z pakietami na koniec świata zaproponowanej przez jedną z firm z Tomska.

"Z różnych źródeł dowiadujemy się, że w dniu 21 grudnia będzie koniec świata.  Pomyślałam, dlaczego nie zrobić zestawów na końcu świata?  Weszliśmy do Internetu i znaleźliśmy tylko zestawy meksykańskie.  A co my jesteśmy gorsi od Meksykanów?"- powiedziała dyrektorka firmy z Tomska, Juliana Szegolewa (Юлианa Щеголевa).

Dyrektor firmy wyjaśniła, że zestaw zawiera instrukcje wyjaśniające sytuację w przypadku, gdyby właściciel stracił pamięć. Na dodatek w pakiecie jest wódka i szprotki na zagryzkę. Poza tym znajduje się tam gryka, świece i zapałki, oraz notatnik i ołówek, co jest bardzo sprytne, bo nic nie jest tak niezawodne jak papier i ołówek, a papier z notesika może się przydać przy rozpalaniu ogniska. Jest tam też zestaw pierwszej pomocy, składający się z węgla aktywowanego i bandażu. Są też liny i mydła.  Zestaw na wypadek apokalipsy kosztuje 890 rubli.

Okazało się, że pomysł z zestawami był strzałem w dziesiątkę, i duża cześć produkcji jest wykupywana przez firmy, jako prezent dla pracowników, z okazji Nowego Roku.