Należy jednak dodać, że Władimir Putin nie chce wynosić jednych nad drugich - tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi na temat muzułmanów. Prezydent Rosji powiedział, że radykalny islam i samozwańcze Państwo Islamskie psują obraz prawdziwych muzułmanów. Warto przytoczyć cytaty:

"W Rosji mieszkają Rosjanie. Jakakolwiek mniejszość, jeśli chce mieszkać w Rosji, pracować i żywić się w Rosji, ma mówić po rosyjsku i szanować rosyjskie prawa."

 

"Jeśli ktoś woli prawo szariatu, to my proponujemy im aby przenieśli się do krajów gdzie ono obowiązuje. Rosja nie potrzebuje mniejszości, to mniejszości potrzebują Rosji i my nie damy im specjalnych przywilejów oraz nie zmienimy naszego prawa aby je dopasować do ich pragnień, bez względu na to jak głośno będą krzyczeć "dyskryminacja"."

Bez względu na to, w Moskwie żyje obecnie około 2 miliony muzułmanów (ponad 20% całkowitej ludności) a liczba ta wciąż rośnie. Przywódcy muzułmańscy twierdzą że cztery meczety to wciąż za mało i domagają się kolejnych. Być może Władimir Putin nie zdaje sobie sprawy z tego jak poważna jest sytuacja a islamizacja Rosji może być częścią planu muzułmanów, którzy chcą zapanować nad całą Europą.

Źródło: http://www.themoscowtimes.com/news/article/one-of-europes-biggest-mosques-to-open-in-moscow/534609.html