Kategorie:
Naukowcy odkryli w naszej galaktyce coś, co nazwali falą uderzeniową. Prawdopodobnie zjawisko jest efektem zderzenia, które miało miejsce 100 milionów lat temu.
Na ślad odkrycia naprowadziła astronomów nietypowa asymetria w rozkładzie gwiazd. Te w północnej i południowej części galaktyki są rozmieszczone inaczej niż wskazywałyby na to modele matematyczne. Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego fenomenu, jakie zaproponowali naukowcy zakłada, że przez galaktykę przechodzi jakiś obiekt.
Może to być chmura niewidzialnej ciemnej materii lub jakiś inny obiekt, którego natury nie rozumiemy. Obserwujemy jednak skutki jego oddziaływania. Wśród hipotez pojawiły się i takie, które zakładają, że przez Drogę Mleczną mogła przelecieć mała galaktyka satelitarna do naszej.
Istnienie ciemnej materii nie jest do końca pewne, dlatego badacze chwycili się kurczowo wyjaśnienia w postaci oddziaływania dodatkowej galaktyki. Dodatkowo wskazuje na to fakt, że na orbicie Drogi Mlecznej odkryto do tej pory ponad 60 galaktyk karłowatych. Według teorii mogą one przechodzić przez płaszczyznę naszej Drogi Mlecznej powodując powstawanie pionowych fal.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Hr aHA
Ludzie od czasu, do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się i pędzi jakby nic się nie stało.
Strony
Skomentuj