Utracony satelita obserwacyjny Envisat został odnaleziony

Kategorie: 

Zdjęcie Envisata wykonane przez jednego z satelitów Pleiadies

Zamilknięcie Envisata spotkało się z żałobą środowiska naukowego. To całkiem duży satelita obserwacyjny stosowany przy szacowaniu zmian klimatu. Urządzenie należy do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Niestety 8 kwietnia 2012 z Envisatem nagle utracono kontakt.

 

Teraz pojawiły się pierwsze informacje o próbie zaglądnięcia na tego satelitę mimo trwającego okresu braku kontaktu. Udało się nawet sfotografować Envisata za pomocą francuskiego satelity z floty Pleiades. Zdjęcia przedstawiają Envisata orbitującego na wysokości 100km.

 

Zdjęcia opublikowała francuska agencja kosmiczna CNES. Naukowcy liczą, że będą w stanie zdiagnozować, na czym polega problem. Jeśli się nie uda Ziemia pozostaje bez najważniejszego cywilnego satelity obserwacyjnego na okres przynajmniej 4 lat.

 

Aktualnie kilkanaście stacji kontrolnych śledzi Envisata korzystając z reflektometrów laserowych i dzięki temu naukowcy są w stanie odtwarzać orbitę sondy monitorując jej stabilność.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika MonaLisa von Rembrand

No i zaczynają komputerki i

No i zaczynają komputerki i satelitki zyć swoim życzem, mają czlowieka w nosie! A więc, znów niedawne SF staje się realnością. No bo wczoraj mój komputerek strajkował, miałam problemy nie tylko w czasie pracy, ale też przy zamknięciu - nie chciał się wyłączyć, musialam go z gniazdka wyłączyć. Czyżbym to burza magnetyczna działa na technikę tak? czy ktoś miał wczoraj też problem podobny: z kompem, z komórką, z GPS?

Portret użytkownika MonaLisa von Rembrand

Przepraszam, a gdzie

Przepraszam, a gdzie korzystałeś ze swoich urządzeń? W Polsce? Bo ja  pracuję w Niemcech, na Bawarii, praktycznie w Alpach. A dziś w radio są szumy, i dzwięk czas od czasu "odplywa", i zaczyna mocno szumiec. Może tu UFO niedaleko? Parę razy wcześniej słyszaliśmy też mocne dzwięki, jakby mocna kosiarka gdzieś chodziła. Niebo czyste, żadnego samolotu, a ten paskudny dźwięk trwa do pół godziny, i nieraz powtarza: rano w godzinach 9-10, i nieraz po południu - o różnych godzinach.Żadnej kosiarki, ani wojskowych nie widzieliśmy...

Skomentuj