Kategorie:
Manewry mają kryptonim "Dawn Blitz" i są przeprowadzane na wyspie San Clemente od 10 czerwca. Rozpoczęły się dwa dni po spotkaniu Baracka Obamy z prezydentem Chin Xi Jinping. Chińscy urzędnicy sprzeciwiali się ćwiczeniom, natomiast japończycy zapewniali, że nie przygotowują się w ten sposób do ataku na trzeci kraj. Oficjalne źródło powiązane z trwającymi manewrami, które chciało zachować anonimowość powiedziało Christian Science Monitor, że z prespektywy Japończyków i Amerykanów, celem ćwiczeń wojskowych jest zbudowanie potężnego środku odstraszającego.
Premier Japonii Shinzo Abe już ostrzegał, że jego kraj uniemożliwi ewentualny chiński desant na wyspy Senkaku. Cały ten konflikt doprowadził do tego, że Japonia wraz ze Stanami Zjednoczonymi postanowiły przeprowadzić manewry a Amerykanie, jak to już mają w zwyczaju, wmieszają się w ten konflikt broniąc swojego sojusznika, tak jak to było w przypadku Korei Południowej, gdy Kim Dzong Un groził wojną.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
Skomentuj