Kategorie:
Jak widać wojna w Syrii nie jest przeszkodzą dla prowadzenia wielkich biznesów. Turecki parlament ratyfikował umowę w sprawie budowy dwóch nitek gazociągu Turkish Stream na dnie Morza Czarnego.
Władimir Putin i Recep Tayyip Erdoğan spotkali się 10 października po wielkim kryzysie w relacjach rosyjsko-tureckich. Tamtego dnia, przywódcy obu państw podpisali wielki projekt, jakim jest budowa gazociągu Turkish Stream - powstaną dwie nitki o łącznej przepustowości 31 miliardów m3 rocznie. Umowa wejdzie w życie po jej podpisaniu przez Erdoğana.
Turkish Stream to następca projektu South Stream. Ten drugi miał połączyć wybrzeża Rosji i Bułgarii, lecz został zablokowany przez Komisję Europejską, czego nie uda się zrobić w przypadku Turkish Stream. Budowa gazociągu rozpocznie się na początku 2017 roku i potrwa do końca 2019 roku. Pierwsza nitka zapewni dostawy gazu dla Turcji, druga natomiast będzie przeznaczona dla Europy.
Widać zatem wyraźnie, że mimo konfliktu zbrojnego w Syrii, Rosja i Turcja współpracują ze sobą w wielu sektorach, nie tylko w energetycznym. Erdoğan, który powiedział niedawno, że obali "tyranię" Assada, podobno nagle zmienił zdanie i poprawił się zapewniając, iż będzie zwalczał tylko terrorystów. Jak widać, trudno zrozumieć jakie są jego prawdziwe intencje. Erdoğan cały czas balansuje między Zachodem a Rosją.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Zapraszam na www.PrawdaDlaPolaka.5v.pl
Zapraszam na www.PrawdaDlaPolaka.5v.pl
Skomentuj