Kategorie:
Jak widać obecność Turcji w organizacji NATO nie przeszkadza jej w robieniu interesów z Rosją, którą Zachód postrzega jako jedno z największych zagrożeń dla własnego bezpieczeństwa. Od dłuższego czasu strony rosyjskie i tureckie negocjowały w sprawie sprzedaży systemu rakietowego czwartej generacji S-400 Triumf. Wygląda na to, że Ankara i Moskwa ustaliły już szczegóły tej transakcji.
Jak donoszą media, Turcja zgodziła się kupić dwie baterie systemu S-400 za cenę 2,5 miliarda dolarów. Rosja przystała na transfer technologii, która pozwoli Turcji opracować własne systemy obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Warto dodać, że w maju bieżącego roku nad Morzem Czarnym odbył się pierwszy test tureckiej rakiety balistycznej rodzimej produkcji o nazwie Bora.
Turcja zaczęła spoglądać w kierunku Rosji odkąd doszło do nieudanego przewrotu w lipcu 2016 roku. Spekulowano, że Erdogan mógł otrzymać informacje o nadchodzącym zamachu stanu od rosyjskich służb, dzięki czemu pozostał u władzy. Kraje powróciły do dobrych relacji mimo incydentu w Syrii z 2015 roku, gdy turecki F-16 zaatakował i zestrzelił rosyjski samolot bojowy Su-24.
Turcja, choć jest członkiem NATO, zaczęła nawiązywać współpracę z Rosją. Obserwatorzy wskazują na kilka przyczyn obecnego stanu rzeczy - Stany Zjednoczone aktywnie dozbrajają Kurdów i zapewniają schronienie muzułmańskiemu kaznodziei Fethullahowi Gülenowi, który jest największym wrogiem Erdogana, zaś Unia Europejska zawiesiła negocjacje akcesyjne. Choć Turcja od samego początku podsycała wojnę w Syrii wspierając islamskie ugrupowania zbrojne oraz tzw. Państwo Islamskie wygląda na to, że teraz będzie współpracowała z Rosją, Irakiem i Iranem przeciwko obecności Stanów Zjednoczonych.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Skomentuj