Kategorie:
Z kalifornijskiego kosmodromu Vandenberg należącego do armii amerykańskiej odpalono rakietę nośną DeltaIV zawierającą ściśle tajny ładunek. Prawdopodobnie wyniesiono jakiegoś satelitę szpiegowskiego na potrzeby agencji wywiadu.
Start miał miejsce po południu czasu lokalnego. Cel misji pozostaje nieznany. Transmisja na żywo, jaka rozpoczęła się w amerykańskich mediach została przerwana po trzech minutach po starcie rakiety. Prawdopodobnie zaprzestano jej na życzenie rządu USA. Dzięki temu wiadomo jednak, że wyniesienie zakończyło się sukcesem.
Niektórzy z analityków twierdzą, że Amerykanie mogli umieścić na orbicie nową generację satelitarnego radaru, przeznaczony do wykrywania celów w nocy i przy złej pogodzie. Od niedawna Stany Zjednoczone aktywnie pracują nad wymianą starych satelitów radarowych na bardziej nowoczesne modele.
Następne odpalenie rakiety w Vandenberg zaplanowano na 10 kwietnia i będzie powiązane z testem międzykontynentalnego balistycznego pocisku rakietowego Minuteman III. Gdy zestawi się tą informację z oburzeniem, jakie wywołuje podobny test Korei Północnej warto zadać pytanie, dlaczego takie testy wolno robić tylko wybranym krajom?
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
New World Disorder
Strony
Skomentuj