Na Slońcu doszło do rozbłysku klasy X1.1

Kategorie: 

Rozbłysk klasy X1.1 z 6 lipca 2012 - SDO

Ogromna grupa plam oznaczona numerem 1515 pozostaje najaktywniejszym regionem na powierzchni Słońca. Wczoraj w godzinach nocnych doszło tam do oczekiwanej eskalacji w postaci rozbłysku najwyższej klasy X.

 

Prawdopodobieństwo wystąpienia rozbłysków X było dość wysokie. Wszyscy astrofizycy przyznawali, że to tylko kwestia czasu a zwiększająca się częstotliwość rozbłysków klasy M tylko to potwierdzała. Rozbłysk sytuuje się na dolne skali osiągając wartość X1.1.

Rozbłysk rozpoczął się 6 lipca 2012 o 23:04 UTC i trwał przez dwie minuty. Konsekwencją rozbłysku był tez koronalny wyrzut masy, którego główna fala ominie Ziemię. Doszło również do emisji protonów, które mogą spowodować burzę radiacyjną.

Źródlo: earthsky.org

Sam rozbłysk nastąpił w momencie, gdy grupa plam 1515 jest w pozycjach powodujących geoefektywność w stopniu ograniczonym, ale bardziej niż skutków rozbłysku X1.1 powinniśmy się obawiać dalszej aktywności z tego regionu. Struktura magnetyczna tej plamy sprzyja powstawaniu rozbłysków X a amerykańska agencja NOAA przyznaje, że w ciągu najbliższych trzech dni jest większe niż zwykle prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnych rozbłysków klasy X.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika bob

Na jednym z forum natrafiłem

Na jednym z forum natrafiłem na taki tekst:,,Wracajc jeszcze do słoneczka, teraz spróbuj wygrzebać jakiś swój rysunek z dzieciństwa. na jakieś 70% słoneczko będzie miało uśmiech od ucha do ucha (zakładam, że nie byleś szczególnie krzywdzony w dzieciństwie). Czy to nie jest aby wyłażąca z podświadomości dziecka zakodowana w DNA prawda o tym, że słońce jest tak naprawdę wielkim uśmiechającym się do nas bytem, a nie jak twierdzą pseudonaukowcy wielką kulą płonących gazów."

Portret użytkownika Pacal

Uważaj jak nosisz go w

Uważaj jak nosisz go w kieszeni. Jak się skaleczysz w ęętnicę udową, wtedy naprawdę trrudno będize o ratunek dla Ciebie. Jak skaleczysz się w worek to zagrożoną moze być przyszłość Twojego genomu /kto mieciem wojuje od miecia ginie/:(

Portret użytkownika MulderXXX

Nie całkowcicie odrzucam

Nie całkowcicie odrzucam teorię wpływu aktywności słonecznej na ludzkie samopoczucie, bo są fakty, którym trudno zaprzeczyć, jednak wydaje mi się, że dużą rolę odgrywa tutaj siła sugestii. Zastanawiam się czy gdyby ktoś napisał, że z powodu wzmożonej aktywności słonecznej boli go ręka czy czuje ucisk w uszach to inni po przeczytaniu tego nie zauważyliby takich samych objawów u siebie.  

Portret użytkownika MulderXXX

Między innymi dlatego

Między innymi dlatego napisałem, że "niecałkowicie odrzucam". Mój poziom inteligencji i świadomości jest zbyt niski żeby oceniać wszystkie prawa rządzące wszechświatem. A nuż są na tym świecie ludzie, którzy rzeczywiście są wrażliwi na aktynwość słoneczną. 

Portret użytkownika mały budda

Z piątku na sobotę nie mogłem

Z piątku na sobotę nie mogłem zasnąć,pomimo wypicia jednego piwka. Zazwyczaj po piwie się mocno zasypia.
Ta noc była wyjątkową. Energia w moim fizycznych ciele tak mocno płynęła, że często wstawałem i patrzyłem w niebo.
Niebo było pełne błysków piorunów -dyskoteka świateł na niebie.
Jakby ziemia dostała dodatkową porcję dużej elektrycznomagnetycznej energii.
Odnoszę ostatnio wrażenie, że Telepatia u ludzi się mocno wzbudziła. Ludzie przyciągają się swoimi nawzajem myślami.
Natomiast niektórzy ludzi którzy nie rozumieją zmian ostatnio bardziej świrują.

Portret użytkownika pablo

niebo pełne błysków to

niebo pełne błysków to ostatnimi czasy coraz częściej wina chemtrails, które wpływają jonizująco na  atmosferę a tym samym same chmury co w konsekwencji powoduje bardzo silne wyładowania atmosferyczne ...Nie twierdze przy tym ,że opryski są po to żeby tworzyć mega- burze i manipulować pogodą wogóle jak mówią niektóre teorie "spiskowe" ale jest to niejako efekt uboczny ,a raczej  drugo-trzeciorzędny  cel. A jeśli już mowa o CELU ISTNIENIA CHEMTRAILS...Tym pierwszorzędnym..........CEL : Organizmy żywe na Ziemi ,czyli także ludzie doświadczaja  w obecnych czasach  ROZWOJU ŚWIADOMOŚCI. Spowodowany jest on najogólniej rzecz biorąc promieniowaniem kosmicznym (przechodzenie Ziemi przez równik galaktyczny, zwiększona dawka promieniowania z jądra galaktyki itp) Rozwój ten jest największym zagrożeniem dla hegemonii władzy KONSORCJUM Ziemi, dlatego używa tak radykalnych metod jak manipulacja BIOPOLEM na globalną skale.Wiem ,że to brzmi fantastycznie, jednak tak właśnie uwazam .CHEMTRAILS SŁUZY OBNIŻENIU WIBRACJI ŻYCIOWYCH  LUDZI Niestety wygląda na to żE właśnie tak głeboko sięga ..królicza jama.. KONSORCJUM  ELITARNYCH DYNASTII, którym kreowanie nadchodzącego zamętu poprzez kryzys,wojne,głód,i kataklizmy(drugo-trzecio rzędny cel chemtrails) może nie wystarczyć do utrzymania władzy szykuje WIELKIE ZWIEDZENIE...Zarówno CHEMTRAILS jak i HAARP są częścia wielkiego projektu i dlatego władza podtrzymuje życie teorii mówiących o chemtrailowym truciu...bo to oddala nas od prawdy 

Portret użytkownika MonaLisa

Witam, mały budda! Też miałam

Witam, mały budda! Też miałam problem ze snem - w ogóle nie chciało się spać, czułam się nakręcona, energia mnie rozpierała, na zewnątrz - burza, błyskawice. O drugiej w nocy zaczęłam w szafie sprzątać, bo nie widziałam, co z sobą zrobić...Natomiast w sobotę nad ranem już padłam - od godz. 6-j spałam do 13.00! Po wypiciu dwóch porządnych kaw - cenność nie opuszczała mnie... Całe popołudniu ziewałam, że aż nad wieczór zaczęły mnie szczęki od ziewania bolec. I dzisiejszą noc spałam jak zabita. Teraz tez idę z powrotem do wyra. Idzie oszaleć. Ale nie mam bólu głowy, tylko senność, słabość, suchość w ustach. I brak koncentracji. Co to za cholerstwo, trza normalnie funkcjonować, a tu takie wyłamanie się z rytmu. Wolne dni - nie tylko przecież dla spania, jak suseł!Te burze magnetyczne - jak nasz ZUS: ani umrzeć nie da, ani normalnie żyć nie pozwala!Witam wszystkich!

Portret użytkownika Pio'76

Tak już jest, że kiedy jest

Tak już jest, że kiedy jest gorąco to gorzej sypiamy.Ziemia dostała porcję dużej elektromagnetycznej energii i niby stąd wyładowania pomiędzy chmurami? Wiem, że fajnie obserwować świat przez pryzmat bajek, mitów i fantazji ale myślałem, że mechanizm powstawania burz został wyjaśniony już daaawno temu.

Strony

Skomentuj