Według nowych danych opublikowanych przez szwedzką organizację badawczą, w ubiegłym roku nastąpił spadek wydatków wojskowych w Stanach Zjednoczonych, jak również w całej Europie Zachodniej i Środkowej, ale w Rosji, Chinach, na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej nastąpił ich wzrost.

Nawet po redukcji wydatków przez USA ich budżet na zbrojenia nadal stanowi 39 procent światowych wydatków wojskowych. To o wiele więcej niż w jakimkolwiek innym kraj. Polityka zaciskania pasa przyczyniła się do 6 procent redukcji wydatków w porównaniu do ubiegłego roku.  Wydatki wojskowe w Europie Zachodniej i Środkowej również spadły z tym, że o około 1,6 proc.

Tymczasem Rosja, jak stwierdza raport Sztokholmskiego Międzynarodowy Instytutu Badań nad Pokojem, zaplanowała wielką modernizację armii i zwiększyła swoje wydatki na zbrojenia aż o 16 proc. Jednym z przykładów zmian technologicznych w armii rosyjskiej jest dostosowywanie czołgów T-72 tak, aby były w stanie efektywnie walczyć w miastach

Według Instytutu, wzrost budżetu wojskowego Rosji, oraz jeszcze większy na Ukrainie, przyczynił się do wzrostu wydatków na cele wojskowe w Europie Wschodniej. W regionie, w którym żyjemy nastąpił najbardziej znaczący ze wszystkich regionów skok, aż o 15 proc. Biorąc pod uwagę możliwości armii polskiej i konsekwentną walkę z patriotyzmem w naszym kraju, miejmy nadzieje, że nie skończy się to dla nas jak zwykle.