Ramię robota przywróciło sparaliżowanej osobie zmysł dotyku

Kategorie: 

Źródło: UPMC/Pitt Health Sciences

Sparaliżowany człowiek doświadczył zmysłu dotyku w dłoni po raz pierwszy od ponad 10 lat, dzięki sterowanemu przez mózg ramieniu robota.

 

Maleńkie chipy, wszczepione do mózgu Nathana Copelanda, omijają jego uszkodzony rdzeń kręgowy i przekazują sygnały elektryczne, regulując ruch i czucie sztucznego ramienia. 30-latek miał zawiązane oczy, gdy naukowcy z University of Pittsburgh dotknęli jego robotycznych placów.

Mężczyzna powiedział, że przez większość czasu czuł nacisk i mrowienie w odpowiednich palcach podczas badania. Eksperyment jest wczesnym etapem w dążeniu do stworzenia protez, dzięki którym będziemy mogli poczuć trzymany obiekt.

Oprócz walorów doznaniowych, zmysł dotyku ma między innymi umożliwić chwytanie przedmiotu z odpowiednią ilością siły, by nie upuścić ani nie zmiażdżyć trzymanego przedmiotu.

 

Ocena: 

Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

To się może wydawać ciekawe,

To się może wydawać ciekawe, albo czasami pomocne dla tych biednych sparalizowanych ludzi, ale to jest wstęp do transhumanizmu eNWOwców ! Oni będą chcieli robić jakieś twory typu darth vader albo podobne, lub jeszcze straszniejsze jak z horrorów maszyny do zabijania ludzi ! Ale na razie mamy inny chorror w diabelskich Chinach ! "Były kanadyjski parlamentarzysta David Kilgour, adwokat David Matas i dziennikarz Ethan Gutmann przygotowali raport na temat horroru pobierania organów od więźniów w Chinach. Porównali oficjalne dane rządowe i dane szpitali chińskich.Kilgour, Matas i Gutmann oszacowali, że w Państwie Środka każdego roku przeszczepia się do 100 tys. organów. To dziesięciokrotnie więcej niż podają oficjalne raporty rządowe.– Partia Komunistyczna mówi, że całkowita liczba przeszczepów wynosi około 10 tys. rocznie. My tymczasem łatwo możemy dowieść, że oficjalne raporty mają się nijak do statystyk tylko dwóch czy trzech największych szpitali w kraju – podkreślił Matas.Z rejestrów placówek medycznych wynika, że wykonują one około 100 tys. przeszczepów. Autorzy dochodzenia pytają, jak to jest możliwe, skoro oficjalnie np. w roku 2015 tylko 2,7 tys. osób zgodziło się oddać swoje narządy?Tłumaczą  oni, że te rażące rozbieżności w danych wynikają z faktu, iż Chiny potajemnie pobierają organy od tzw. więźniów sumienia i czerpią z tego powodu ogromne zyski.Tymi więźniami są – według raportu – przede wszystkim przedstawiciele mniejszości religijnych i etnicznych. Wymieniają: chrześcijan, Tybetańczyków i  Ujgurów oraz wyznawców Falun Gong (zakazanej przez władze praktyki duchowej).Osoby takie zamykane są w „czarnych więzieniach”, które są legalnymi obozami pracy utworzonymi przez rząd w celu zatrzymania obywateli za niespłacanie pożyczek albo przekonania religijne.Więźniowie poddawani są badaniom lekarskim i przygotowywani do pobrania narządów. Pobrania narządów dokonuje się od żywych „dawców”.: http://www.pch24.pl/chiny--szpitale-wykonuja-rocznie-100-tys--przeszczepow--organy-pochodza-od-wiezniow-sumienia,46687,i.html#ixzz4N8gmiBuw

to jest ludożerstwo ! mordują ludzi a organy sprzedają zachodniej cywilizacji bezbożników, która chce mordować nienarodzone dzieci, starszych i kaleki w imię 'postępu" ! W miejsce wymordowanej białej rasy zainstalują islamistów ! Chrześcijaństwo ma być zniszczone przez diabelski system eNWOwców ! Trzeba narodowej modlity różańcowej Maryi Dziewicy i koronki do Miłosierdzia Boskiego Jezusa byśmy jako Naród się uratowali od armagedonu eNWOwskiego !

„Transplantologia to ślepa uliczka w medycynie. To jest żerowanie na trupach i dla tego faktu nie ma usprawiedliwienia” - mówi w rozmowie z „SE” prof. Bogusław Wolniewicz.Na sympozjum naukowym prof. Jan Talar skrytykował stosowanie kryterium śmierci pnia mózgu. Lekarz, który cieszy się ogromnymi sukcesami w wybudzaniu pacjentów ze śpiączki oskarżył kolegów po fachu, że zabijają pacjentów, aby pobrać od nich narządy do przeszczepów.„Od dawna uważam, że tzw. transplantacje, czyli przeszczepy, są w istocie nową postacią ludożerstwa. Wprowadzanie ludożerstwa do naszej cywilizacji oznacza dla niej głęboki przewrót” - skomentował w rozmowie z „Super Expressem” prof. Bogusław Wolniewicz.Filozof zgadza się z opinią prof. Talara, że kryterium śmierci pnia mózgu zostało stworzone tylko po to, aby usprawnić pobieranie od pacjentów narządów do przeszczepów, by „wcześniej można się było dobrać do umierającego człowieka. Żeby mięso, które jest od niego brane, było świeże”.Prof. Wolniewicz jest przekonany, że transplantologia stanowi zagrożenie dla naszej cywilizacji. „Nie można niszczyć cywilizacji, żeby dogodzić paru ciężko chorym – mówił profesor, po raz kolejny używając mocnych słów i określając przeszczepy jako “żerowanie na trupach” - stwierdził w rozmowie z dziennikiem.

http://www.fronda.pl/a/prof-wolniewicz-przeszczepy-to-ludozerstwo,31150.html

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika N1KT

Jeśli krew w organizmie krąży

Jeśli krew w organizmie krąży, serce bije to chyba jasne jest że mózg działa tyle że jest w stanie jakiegoś snu lub innej odmiany snu. Podam przykład: a co się dzieje z pacjentem który ma pełną narkozę ? Wydaje się że jest jak w śpiączce - mózg jest wyłączony - człowiek wtedy nic nie myśli i nic nie czuje ale jednak cały czas żyje i w każdej chwili można zacząć go wybudzać z narkozy, po której wszystko wraca do normy. Pytanie - jaka była różnica stanu mózgu podczas narkozy a śpiączki ? Efekty podobne tylko że w jednym przypadku można wybudzić chemicznie... Mózg sprawny : )

Portret użytkownika Nazwisko lub pseudonim

Kiedy wy ludzie zrozumiecie,

Kiedy wy ludzie zrozumiecie, że ludzkie ciało też jest taką maszyną-robotem, tylko o stopniu zaawansowania znacznie wyższym od dzisiejszego ludzkiego rozumowania. Niech badają i myślą, powoli będą dochodzić do lepszych rozwiązań. Nie wiem jak wy to sobie wyobrażacie, ale 'na drzewa' już nie wrócimy a w miejscu też stać się nie da.

Portret użytkownika Ewelina Pajdak

To niech sobie na Tobie robią

To niech sobie na Tobie robią potajemne rządowe albo nie rządowe eksperymenty nie na ludziach którzy tego nie chcą albo nie zgadzają się albo nie wiedzą że przeprowadza się na nich eksperyment... Otwarcie furtki dla New Age i innych tego typu dziwnych pierdół jak wchodzenie do snu i manipulacja myślami... Weźcie się lepiej za coś pożytecznego... Co do rozwoju techniczno technologicznego to w którymś momencie wypadałoby powiedzieć STOP... Zamiast doprowadzać do robotyzacji człowieka... Tak swoją drogą... Ten sprzęt na zdjęciu to chyba trochę przestarzały...

Portret użytkownika Eva11

jak zlazles z drzewa to nie

jak zlazles z drzewa to nie dziwi to co piszesz...

jak bys byl za slepy lub nie rozumial zbyt dobrze czym jest ten Twoj postep,to moze sproboj jeszcze raz pomyslec?

maszyna,ktora zamiast byc coraz bardziej sprawna staje sie kaleka i uposledzona ...

i aby moc funkcjonowac normalnie czesto musi dosztukowywac sie po kawalku ,

stac sie nie da w miejscu ,ale isc na przod po zgliszczach i z coraz to bardziej wniszczonym cialem ma byc postepem ?

jak narazie to nic czlowiek nie ulepszyl,zaspokoil jedynie troche swoich zachcianek i nic po za tym nie stworzyl nic co jest dla nas porzyteczne ....totalnie nic ,bo kazdy wynalazek uszkadza cos w tej twojej maszynie ....

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Skomentuj