Przebiegunowanie pola magnetycznego Ziemi nie musi być zabójcze dla organizmów żywych

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Ogólnie uznawana teoria zakłada, że życie istnieje na Ziemi dzięki temu, że nasza planeta posiada silne pole magnetyczne, które skutecznie odcina dostęp do powierzchni dla promieniowania kosmicznego. Okazuje się jednak, że może to być nie do końca prawdziwe.

 

Przebiegunowanie ziemskiego pola magnetycznego bywa często przedstawiane, jako potencjalna katastrofa dla naszego gatunku. Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce wtedy, gdy ludzi nie było jeszcze na Ziemi. Miało to miejsce 780 tysięcy lat temu i bywa nazywane od nazwisk odkrywców przebiegunowaniem Brunhesa–Matuyamy. To właśnie na bazie tych ustaleń stwierdzono, że proces ten jakkolwiek cykliczny, trwa bardzo długo. Odwrócenie biegunowości pola zajęło wtedy około 10 tysięcy lat.

 

Okazuje się jednak, że 41 tysięcy lat temu również doszło do takiego zdarzenia zwanego wydarzeniem Laschampa. Wtedy przebiegunowanie wystąpiło bardzo szybko w geologicznej mierze, bo po niespełna 250 latach. Według wszelkich danych, wtedy na Ziemi byli już ludzie, a skoro istniejemy to znaczy, że to przetrwali. Badania wykazały, że ani flora, ani fauna naszej planety, nie zareagowała dramatycznie na fakt osłabienia ziemskiej magnetosfery.

 

To prowadzi do konkluzji, że nawet w okresie znacznego osłabnięcia pola magnetycznego, promieniowanie kosmiczne nie było w stanie wyrządzić daleko idących strat. Kłuci się to jednak z uznawanymi teoriami, chyba, że dodamy do tego inny parametr ochronny, atmosferę.

 

Z symulacji wynika, że odpowiednio gruba atmosfera jest w stanie ochronić organizmy żywe mimo braku ochrony magnetycznej. Zdaniem naukowców zupełny brak ziemskiej magnetosfery spowodowałby najwyżej dwukrotny wzrost ilości promieni kosmicznych docierających do powierzchni Ziemi. Jednak gdyby nasza atmosfera stała się cieńsza o 10% to ten wzrost wyniósłby już 1600 razy i nie skończyłoby się to szczęśliwie.

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika RAV

MOŻE I LUDZIE PRZETRWALI

MOŻE I LUDZIE PRZETRWALI KIEDYS I ROSLINY PO OSTATNIM PRZEBIEGUNOWANIU ..TYLKO WTEDY NIE BYŁO JESZCE ELEKTROWNI JĄDROWYCH ANI ATOMOWYCH A TERAZ SĄ I TU NASÓWA SIĘ PYTANIE A RACZEJ ODPOWIEDZ CZY PO TAKIM PRZEBIEGUNOWANIU KIEDY KONTYNETY SIĘ PRZEMIESZCZA BEDĄ TRZESIENIA ZIEMI WYBUCHY TYCH ELEKTROWNI BO NIE WIERZE ZEBY PRZETRWAŁY SWIAT BEDZIE TAK NAPROMIENIOWANY ZE NIC RACZEJ NIE PRZETRWA JAK MOZE KIEDYS MIAŁO TO MIEJSCE I ZADNE SCHRONY WZGÓRZA I PAGÓRKI NIE POMOGĄ PONIEWARZ OCEANY PO TAKIM PRZEBIEGUNOWANIU ZMIENIĄ  KIERUNEK I PRZELEJĄ SIĘ PRZEZ CAŁY NASZ GLOB JAK TO BYŁO W POTOPIE BIBLIJNYM.WIĘC PO CO LUDZI NAPAWAC NADZIEJĄ OPOWIADAJĄC JAKIEŚ BZDURY ...DZIĘKUJE ZE MOGŁEM WYRAZIĆ SWOJE SŁOWA RAV

Portret użytkownika ARTUR

Niestety sama atmosfera nic

Niestety sama atmosfera nic nie da bo przy obecnej ilości obiektów które mogą spaść na Ziemię będzie systematycznie wypalana , jedynie pole magnetyczne daje ochronę .Nie wiadomo też jak wpływa słabnący magnetyzm na Księżyc gdyż nie mam dostępnych opracowań na temat codziennych pomiarów jego odległości od Ziemi .

Portret użytkownika ARTUR

Bez magnetosfery pozbędziemy

Bez magnetosfery pozbędziemy się części atmosfery a powierzchnia Ziemi będzie przypominała powierzchnię Księżyca . Nie trzeba być naukowcem aby stwierdzić czym by się to skończyło , w każdym opisie Końca jest napisane iż ludzie będą się pocić krwią , jakie więc będzie ciśnieni na poziomie morza ?

Portret użytkownika majster

Do autora tekstu Bardzo

Do autora tekstu
Bardzo ciekawy, jednak proszę w przyszłości zwracać uwagę na ortografię. We fragmencie tekstu: "To prowadzi do konkluzji, że nawet w okresie znacznego osłabnięcia pola magnetycznego, promieniowanie kosmiczne nie było w stanie wyrządzić daleko idących strat. Kłuci się to jednak z uznawanymi teoriami, chyba, że dodamy do tego inny parametr ochronny, atmosferę." - jest ewiedenctny błąd. W tym przypadku jak sądzę, użycie wyrazu "kłuci" nie miało na celu określenie, że ktoś został ukłuty, lecz chodziło o kłótnię. A więc powinien być wyraz "kłóci".
Poza tym bardzo ciekawy artykuł Smile

Portret użytkownika Fanka1

"Zdaniem naukowców zupełny

"Zdaniem naukowców zupełny brak ziemskiej magnetosfery spowodowałby najwyżej dwukrotny wzrost ilości promieni kosmicznych docierających do powierzchni Ziemi. Jednak gdyby nasza atmosfera stała się cieńsza o 10% to ten wzrost wyniósłby już 1600 razy i nie skończyłoby się to szczęśliwie."
Nic nie rozumiem. Jakby ubyło 10% atmosfery, to zginiemy (wzrost promieniowania 1600 razy) a gdyby została jednynie jej połowa to wzrost promieniowania zaledwie dwukrotny i nic się nam nie stanie?

Strony

Skomentuj