Kategorie:
Podwójna próba jądrowa, zaplanowana w Korei Północnej, może wpłynąć na aktywność wulkanu Paektu. Może to doprowadzić do poważnych konsekwencji dla środowiska, piszą południowokoreańskie media powołując się ekspertów. Naukowcy sugerują, że test może być wyzwalaczem erupcji Paektu co mogłoby doprowadzić do lokalnej katastrofy.
Wulkan Paektu od jakiegoś czasu budzi obawy naukowców. W przeszłości wybuchał zwykle dwa, trzy razy na stulecie, ale ostatnia jego erupcja wystąpiła az w 1925 roku. Obawy wulkanologów wzmaga zwłaszcza wykrywany obecnie stały wzrost poziomu dwutlenku siarki, co może sugerowac napełnianie komory magmowej pod górą.
"Test nuklearny może mieć bezpośredni lub pośredni wpływ na aktywność wulkaniczną tej góry, i to jest bardzo niepokojące" - powiedział Yoon Sung Ho, geolog z południowokoreańskiego Pusan National University.
Poprzednie podziemne detonacje w obrębie Punggye-ri w Północnej Korei nie były tak silne jak zapowiadany test. Analitycy militarni sugerują, że reżim, Kim Dzong Una będzie próbował zamanifestować siłę i wściekłość z powodu sankcji, jakie ONZ nałożył na ten kraj po grudniowym teście rakietowym.
Raporty wywiadu wskazują, że przygotowano dwie lokalizacje dla testów w okolicy Punggye-ri i są to pobliskie kopalnie. Bardzo możliwe, że oba ładunki zostaną zdetonowane jednocześnie, co ma pozwolić zebrać podwójna ilość danych potrzebnych do udoskonalenia technologii. Niestety jednak podziemny wstrząs sejsmiczny może dotrzeć aż do wulkanu Paektu i w konsekwencji nawet wyzwolić jego erupcję.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj