Polska planuje wystrzelenie kilku własnych satelitów

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Bardzo możliwe, że w ciągu 5 lat, polska armia wzbogaci się o własne satelity szpiegowskie. Jak informują polskie media, trwa opracowanie studium wykonalności budowy kilku polskich satelitów, w tym przynajmniej dwóch, które będą należały tylko do MON.

 

Kilka tygodni temu Polska Agencja Kosmiczna POLSA ogłosiła trzy przetargi, które określają polską obecność w przestrzeni kosmicznej. Na tym polu niestety mamy spore opóźnienia w stosunku do innych krajów, a jeśli chcemy być traktowani jako państwo poważne, nie sposób nie posiadać floty własnych satelitów.

 

Pierwszy przetarg ogłoszony przez POLSA zakłada budowę satelity do badania kosmosu. Nie wiadomo dokładnie o jakich badaniach mowa, ale można założyć, że przynajmniej oficjalnie będzie wykorzystywany przez polskich naukowców. Kolejny polski satelita ma prowadzić radarowe obserwacji Ziemi. Każdy z nich mógłby też być wyposażony w systemy umożliwiające wykonywanie fotografii naszej planety w dużej rozdzielczości co może mieć też znaczenie militarne.

 

POLSA planuje również stworzenie satelity śledzącego inne satelity i kosmiczne śmieci przelatujące nad Polską. Tego typu urządzenie, zdolne do wykrycia operujących nad naszym krajem satelitów szpiegowskich może być również bardzo użyteczne dla polskiej armii. Oprócz planów naszej agencji kosmicznej są też plany budowy satelitów stricte wojskowych. MON planuje budowę przynajmniej dwóch takich urządzeń. Koszt obu ma wynieść około miliard złotych. Pierwszy z tych satelitów ma powstać najszybciej w ciągu pięciu lat.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Robaczkowa

        W sumie może się uda

        W sumie może się uda - studenci w ramach nowego konkursu zaprojektują (polski student potrafi), a Chińczyki nam je wystrzelą. Podobno u nich ostatnio mają promocję na takie usługi. Będzie taki wywiad, że ACTA i ci od ośmiorniczek wysiadają. Za pięć lat przestaję się opalać w ogródku bez stanika. Lol

Portret użytkownika zyx

"Za pięć lat przestaję się

"Za pięć lat przestaję się opalać w ogródku bez stanika" - nono, spore poświęcenie będące jednocześnie swoistym wyznaniem wiary w polską naukę.
Ja tam jestem niewierzący i nadal będę cię podglądał przez lornetkę z sąsiedniego dachu opalając się bez slipek.

Portret użytkownika Siemion

Jak przed 2 wojna światowa,

Jak przed 2 wojna światowa, tez wszystko było w planach Smile czołgi samoloty i chuj, w 1939 tłumaczyli się ze nie zdarzyli :D 
teraz to samo, ciągle czytam ze mamy mieć samoloty, okręty, rakiety, a teraz satelity i to już za 5 lat :D 
szopka ze ja pierdole.

Portret użytkownika zyx

Mam wrażenie, że odbywa sie

Mam wrażenie, że odbywa sie to tak:
- posłanko Zdzicho, czy my z posłem Mietkiem nie zapisywaliśmy się rok temu do jakiejś agencji kosmicznej?! Bo mi od roku jakieś 5 tysięcy co miesiąc przysyłają, że to niby za zarządzanie jakąś .... agencją kosmiczną?!
- a wiesz - mne też przesyłają. Musieliśmy się gdzieś zapisać podczas jakiejś balangi. Pamietam jedynie jak poseł Eustachy wychylał się przez okno hotelu poselskiego z butelką belwedera i krzyczał " i wszystkich wpizdu w kosmos wystrzelimy!!". To musiało być wtedy.
- No to musimy cos zrobić, żeby nie było, że za nic kasę bierzemy. Wystrzelmy coś.
- ale co?
- no satelita jakiegoś.
- ale jakiego?
- nie wiem. Takiego kosmicznego. Że lata w kosmosie.
- Super. Modne są te naukawe i szpiegoskie - to takie sobie wystrzelimy. O, no i żeby kosmosa badały też

Przez pięć lat chcą zbudować kilak satelitów?! I to "szpiegowskich"czy "naukowych"?! Prędzej korwete Gawron uda się umieścić na orbicie niż od zera i korupcji dojść w pięc lat do działających urządzeń nad którymi państwa pracowały dziesięciolecia.

 

Portret użytkownika keri

Nie ma miejsca, a pierdu

Nie ma miejsca, a pierdu jeszcze nie skojarzył, ze to oznacza brak demokracji? Jeszcze d.py nie ruszył?
On teraz sobie jeździ na wycieczki turystyczno-demonstacyjne, grupa wycieczkowa na darmową wycieczkę liczy kilkadziesiąt osób, z miejscowymi protestują w 200, tak było na Węgrzech.
Od razu wiedziałam, że planu demonstracji należy szukać w katalogach turystycznych. I trafiłam, zaliczyli właśnie Paryż i Londyn. Czas na egzotyczne wyspy, a potem kosmos.

Skomentuj