Policja znalazła na przedmieściach Paryża prowizoryczną fabrykę bomb

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W środę podczas operacji antyterrorystycznej w pobliżu Paryża namierzono prowizoryczną fabrykę bomb. Zatrzymano łącznie trzy osoby podejrzane o przygotowania do zamachu bombowego. Niedoszli terroryści mogli przynależeć do samozwańczego kalifatu Państwa Islamskiego.

 

Prowizoryczna fabryka znajdowała się w opuszczonym mieszkaniu w miejscowości Villejuif. Policja znalazła na miejscu gotowe do użytku ładunki wybuchowe oraz kanistry z gazem. Materiały, które posłużyły do skonstruowania bomb były często wykorzystywane przez członków ISIS do przeprowadzania ataków w Europie.

 

Służby zatrzymały w sumie trzy osoby, które miały komunikować się z kimś z Syrii. Podejrzani zostali oskarżeni o próbę zorganizowania zamachów terrorystycznych. Niewykluczono ich powiązania z Państwem Islamskim oraz islamską komórką w Hiszpanii, która odpowiedzialna jest za niedawne ataki w Katalonii.

 

W listopadzie 2015 roku Francja wprowadziła stan wyjątkowy w związku z całą serią ataków na paryską restaurację Petit Cambodge i bar Le Carillon, strzelaniną w teatrze Bataclan, eksplozją w barze niedaleko stadionu Stade de France oraz strzelaniną i zamachem bombowym w centrum handlowo-rozrywkowym Les Halles. Wszystkie te zdarzenia miały miejsce w Paryżu lub w jego sąsiedztwie w ciągu jednego dnia - 13 listopada. Od tego czasu Francja regularnie przedłuża stan wyjątkowy, który trwa do dnia dzisiejszego.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika dzielny

Na Atlantydzie przed wybuchem

Na Atlantydzie przed wybuchem tez jakos sie tak dziwnie zrobilo.
Jest to znak konca czasow. Tak zwane rozdwojenie.
oznacza to, ze czesc ludzi jest gotowa dalej sie rozwijac, a czesc
wraca na drzewa prostowac banany. Jest to naturalny proces.
Po kilku latach czesc z was zauwazy, ze sie polepszylo, a czesc ze sie popieprzylo,
Po 10 latach przyzna kazdy, ze wszystko ejst u niego w normie.
Poprostu brama miedzywymiarowa przerzuci go w dana linieczasowa.
Jedni odejda inni przyjda.
Jest to normalne. To cykl czasu

Portret użytkownika inzynier magister

Nawet jeśli wykryją jakieś

Nawet jeśli wykryją jakieś fabryki bomb albo składy amunicji nic nie zatrzyma zbliżającej się wojny domowej ! Lewackie bojówki sorosopodobnych są już w każdej organizacji społecznej na zachodzie i opanowały media, do tego są w urzędach, co jak sami przeczytacie pokazuje jak daleko zabrnął zachód w szaleństwie ! "Włoski sąd wydał wyrok w sprawie 26-letniej mieszkanki Pordonone, która pozwała swojego ojca o… wysokość kieszonkowego. Kobieta kierując pozew przeciwko rodzicowi uznała, że kwota w wysokości 20 euro, jaką co tydzień otrzymuje od ojca to zbyt mało, aby mogła godnie żyć i kontynuować studia.26-latka zażądała, aby ojciec wypłacał jej… 2577 euro miesięcznie. Jej zdaniem taka kwota pokryłaby wydatki, jakie musi codziennie ponosić z uwzględnieniem rozrywek i wszelkich wyjazdów nie tylko dokształcających.Ojciec kobiety argumentował, że obniżenie kieszonkowego stanowiło karę za to, że nie udało jej się zdać w terminie egzaminów i ukończyć studiów. Przed sądem tłumaczył również, że płaci za lekarstwa córki i tankowanie jej samochodu oraz ponosi wydatki związane z utrzymaniem domu, w którym mieszka razem z córką.Jego córka odpierała te argumenty zarzucając ojcu, że „nie wywiązuje się z obowiązku utrzymywania jej”. Dodała, że nie ma zamiaru rezygnować z poziomu życia, jaki prezentowała przed obniżeniem kieszonkowego, do którego zdążyła się przyzwyczaić.Sędziowie uznali, że pretensje kobiety są jak najbardziej uzasadnione i orzekli, że do czerwca 2019 ojciec będzie musiał wypłacać jej 500 euro miesięcznie. W opinii sądu żądana przez kobietę kwota 2577 euro była zbyt duża, ponieważ 26-latka nie pracuje i… nie ukończyła studiów.Podczas odczytania wyroku włoski sąd wygłosił moralitet na temat „społecznej bierności” utrudniającej młodzieży wyegzekwowanie od rodziców „niezależności”. Między innymi dlatego uznano, że 26-latce należy się większe kieszonkowe. Podkreślono również, że ojciec kobiety, tak jak każdy inny rodzic, co prawda ma prawo stosować „metody wychowawcze”, ale wszystko ma swoje granice.": http://www.pch24.pl/wlochy--26-latka-pozwala-ojca-z-powodu-zbyt-niskiego-kieszonkowego--zazadala----2577-euro-miesiecznie,54392,i.html#ixzz4rzKNHooJ

Jak pamiętacie z wideo doktora Krajskiego, oni są już wszędzie ! Zbliża się wojna domowa albo islamsko chrześcijańska w UE, lepiej się na to przygotować ! Sami posłuchajcie jak to jest robione !

Sensacyjna i prawdziwa historia Polski - doktor Krajski

https://www.youtube.com/watch?v=xjiyvrTAJq8

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj