Pięć ton złota na pokładzie lotu MH370 jako motyw porwania malezyjskiego Boeinga?

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Ponad tydzień temu pojawiły się pierwsze niepokojące informacje na temat malezyjskiego samolotu, który zniknął z odczytów radarów. Tajemniczy lot długo był uważany za utracony i poszukiwano śladów katastrofy. Spodziewano się zobaczyć dryfujące szczątki, ale ostatecznie nie znaleziono niczego co mogłoby być częścią poszukiwanego Boeinga 777-200.

 

Początkowo oczywiste było to, że samolot, który zniknął z odczytów radarów i to przed tygodniem, raczej się rozbił, ale z biegiem czasu okazywało się, że to wcale nie jest tak do końca pewne. Najpierw sądzono, że tylko kwestią czasu jest znalezienie miejsca katastrofy, ale po jakimś czasie coraz bardziej prawdopodobne wydawało się to, że stało się tam coś niezwykłego.

 

Nagle pojawiły się pogłoski, że było to jednak porwanie i były w nie zaangażowanie osoby posiadające znaczną wiedzę na temat konstrukcji i pilotażu tak dużyc statków powietrznych. Świadczy o tym fakt, iż ktoś znajdujący się na pokładzie tego samolotu mógł spowodować celowo, aby dosłownie rozpłynął się on w powietrzu dla śledzących go urządzeń.

 

Wyłączono celowo oba transpondery oraz system monitorowania pracy silników. Na dodatek pojawiły się informacje, że widziano ten samolot lecący bardzo nisko, około 100 metrów nad taflą wody. Takie ryzykowne manewry wykonuje się wtedy gdy celem jest pozostanie niezauważonym. Trzeba przyznać, że w tym wypadku mogło to być bardzo prawdopodobne.

 

W obliczu takich dowodów trudno się dziwić, że ktoś uznał, że samolot mógł się nie rozbić tylko ktoś znalazł wystarczająco istotny powód, aby przejąć kontrolę nad tym lotem. Tajemnicą pozostaje to co w trakcie niego sie zdarzyło. Jak wynika z plotek, jakie opowiadają sobie ludzie śledzący rozwój wypadków najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że na pokładzie samolotu znajdowało się coś bardzo cennego.

 

Trudno powiedzieć jak było w rzeczywistości, ale pojawiły się doniesienia o tym, że ktoś celowo ogranicza zrozumienie tego co się tam stało. Wśród pilotów pojawiła się plotka, z której wynikało, że na pokładzie tego samolotu znalazło się kilka ton złota. Byłoby to bardzo wygodnym motywem do działania dla pierwszych możliwych podejrzanych czyli w tym wypadku pilotów. Przeszukano ich domy, ale nie znaleziono niczego co pozwala na formułowanie daleko idących wniosków, poza symulatorem lotu, ale to chyba nic dziwnego, gdy jest się pilotem.

 

Plotka o obecności złota z pewnością determinują to, co mogło się stać. Jest to wystarczający motyw, aby zrobić tak niezwykłe porwanie. Władze malezyjskie zwróciły się do społeczności międzynarodowej o udostępnienie wszelkich zdjęć satelitarnych, na których może się znajdować zaginiona maszyna. Samolot mógł zarówno rozbić się gdzieś daleko od obszaru poszukiwania, albo wylądować na Nikobarach, bo w tej okolicy uchwyciły go ostatnio wojskowe radary.

 

Pięć ton złota to niestety zła wiadomość dla pasażerów. Prawdopodobnie samolot leciał nisko nad oceanem i pasażerowie wylatywali jako niepotrzebny balast, a nawet gdyby gdzieś wylądował ich los jest raczej presądzony. Z punktu widzenia porywaczy liczyło się tylko to co było w luku bagażowym. Jednak aby taki niezwykły plan mógł się udać konieczna była perfekcja działania. Właśnie coś takiego widzieliśmy w praktyce.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika mnich

na pokładzie znajdowała się

na pokładzie znajdowała się 12-osobowa ekipa pracujaca nad patentami warte lepiej jak te 10 ton złota, ( pracowali nad alternatywa energii jaka stworzył tesla, supertechnologia) wiec moim zdaniem ktos po prostu niechce zmian na ziemi na lepsze.

Portret użytkownika pies

Nawet media sugeruja ze

Nawet media sugeruja ze widziany byl jak zmienial kurs  i realne tylko porwanie tylko ze porywacze nigdy nie czekaja tak dlugo cos zadaja za oddanie i ciezko ukryc takie "malenstwo" ,wiec uwazam ze ktos cos planowl . obecne tlumy poszukiwacy B-777-200to dobra okazja na ataki terrorystyczne  bo nikomu nie pszyszlo do lba zeby sprawdzac maszyny . 

Portret użytkownika Dedal

motyw jest na razie

motyw jest na razie nieistotny; nie ważne czy złoto, czy naukowcy.
 
Istotne jest to gdzie on wylądował - mógł to zrobić jedynie w bazie wojskowej i tylko w amerykańskiej.  I tu zaczyna się trop.........

Portret użytkownika Flesz7

5 ton złota... :) każdy

5 ton złota... Smile każdy złodziej wie, że kradnie się po to żeby sprzedać. A gdzie można sprzedać 5 TON "gorącego" złota? Na rogu u jubilera? Jakieś pomysły...? Chyba to byłoby dość trudne...
Co za ściema. Poza tym, kto pakuje 5 ton złota na samolot pasażerski? Rząd? A co oni, tacy biedni, że z linii lotniczych korzystają??? No pomyślcie troche. To nie boli.

New World Disorder

Portret użytkownika Kafar44

Obrzezanym w USA konczy sie

Obrzezanym w USA konczy sie "ZIELONA" farba i papier do drukowania fałszywek bez pokrycia w złocie.Chinczycy to mądry narod ma juz obrzezany motłoch w kleszczach.Jak zamieni dolary na euro to USA czytaj ;zydki zostana GOLO-DUPCAMI. To tylko kwestia czasu,a jest juz bliska.USA to taki "KOLOS" na gliniannych nogach.Prawdziwi rdzenni amerykanie siedzą w rezerwatach.Ciekaw jestem gdzie sie "OSIEDLA"jak będa emigrowac z diaspory  ktorą mają w USA.Byc moze do Polski np.w Bieszczadach zaczną farbowac papier ktorym zaczna wycierac sobie pachnocy czosnkiem tylek.....

Portret użytkownika pies

A moze ten samolot to podobna

A moze ten samolot to podobna bajka jak samoloty " wbite: w wierzowce  [powinny sie zapalic i spasc  a niebylo czesci na ziemi ] moze ludzie zwiali z lotniska  innym srodkiem lokomocji .....po leprze zycie do innego kraju a samolot wystartowal sterowany  elektronicznie  pusty ,autopilotem i innymi zabawkami  , wiem ze to naciagana teoria ale dziwne ze satelity ma kilka krajow i wszystkim znikl samolot   bo sloneczko wtedy spalo nie bylo zadnych x wiec kto im popsul obrazki ,..dobry scenariusz na film .rodziny chyba czekaja na prawde . 

Portret użytkownika Dergod

Z tym złotem to taka

Z tym złotem to taka podpucha. Na pokładzie byli bardzo ważni ludzie z firm  wysokich technologii. wieźlki coś cenniejszego od złota. Swoją wiedzę. Wpreost do Chin. Jak myślicie komu mogło zależeć na ich przejeciu lub neutralizacji?

Strony

Skomentuj